Czysta wódka

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Czysta wódka

Post autor: magas » 2009-06-10, 23:26

Czysta wódka , niby wszyscy ją robimy a każda jest inna , każdy ma jakiś patent , sekret . Węgiel 2 - 3 kolumna czasem pył węglowy , napowietrzanie :nie_wiem dużo tego , chodzi mi o patenty na czystą nie by nalewka wyszła bez posmaków a by poczęstować ojca co tylko w czystej gustuje i Stoliczna jest jego :1st http://www.bankier.pl/lifestyle/wiadomo ... 19669.html

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2009-06-11, 08:11

Mnie też nie udało się zrobić dobrej czyścioszki :nie_wiem
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Daniel_257_
101%
101%
Posty: 145
Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Daniel_257_ » 2009-06-11, 09:36

Ja was nie rozumiem.

Ale powiem jak ja to robię

Drożdże 24h turbo od 98%
14 kg cukru byle jakiego
Keg od piwa 50l

cukier rozpuszczam w wodzie i do kega jak jest ok. 30"C to daje drożdże do tego troszkę ANTY-PIANY od 98%. Po 5 dniach zlewam znad osadu i dodaje TURBO KLAR od 98%.
Po 7 dniach gotowe.

Gotuje na pot-stil mam 60% surówkę (przy 50% przerywam destylacje), następnie rozcieńczam wodą destylowaną do 40% i na filtr węglowy. Zaczynam od filtra szlifującego (lichy węgiel z allegro), następnie na filtr końcowy (węgiel od 98%).

Do przefiltrowanej surówki dodaje sodki oczyszczonej na oko (łyżka stołowa na litr) lepiej więcej niż za mało. Naddatek sodki zostanie w formie osadu na dnie naczynia.

Gotuje jeszcze raz na pot-stil i gotowe. Czysta smaczna 70% wódeczka. Rozrabiam ją wodą destylowaną do 10% i sprawdzam czy nie ma posmaczków.

Jak coś wyczuwamy to powtarzamy proces od nowa.

Na koniec rozrobić do 50% i dodać odrobinę cukru.

Na kolumnie powinno wyjść znacznie lepiej, ale nie mam jeszcze więc nic nie wiem.

TAK CZY INACZEJ CAŁA TAJEMNICA W DROŻDŻACH.

Tylko na 24h turbo wyszło takie czyste testowałem też 8kg turbo i efekt był zupełnie inny.

Zresztą na torebce 24h widnieje napis PURE.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-06-11, 09:44

Poszukajcie w postach @inżyniera, moich lub jescze kilku innych Kolegów. Wszystko zostało opisane kilkakrotnie, a nasze trunki czyste w niczym nie ustępują Absolutowi - sprawdzone w realu. :wink:


pzdr

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2009-06-11, 10:47

przepis jest taki (za inżynierem):
1.rektyfikacja zacieru
2. destylat rozcieńczyć wodą do 25-30%
3. rektyfikacja
4. destylat rozcieńczyc wodą do 50-55%
5. filtracja
6. filtrat rozcieńczyć wodą do 25-30%
7. destylacja
8. destylat rozcieńczyc wodą "demi" do żądanej mocy

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2009-06-11, 11:38

lukasek pisze:przepis jest taki (za inżynierem):
1.rektyfikacja zacieru
2. destylat rozcieńczyć wodą do 25-30%
3. rektyfikacja
4. destylat rozcieńczyc wodą do 50-55%
5. filtracja
6. filtrat rozcieńczyć wodą do 25-30%
7. destylacja
8. destylat rozcieńczyc wodą "demi" do żądanej mocy
AMEN
nic dodać nic ująć.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-06-11, 13:42

Patrzac z drugiej strony, próbowalem raz alkohol cz.d.a w labie i wcale taki delikatny nie byl :roll: Wnioski z tego dla mnie takie, ze miekkosc naszego trunku nie do konca zalezy od stopnia czystosci.

pzdr

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2009-06-11, 19:17

Daniel_257_ pisze:TAK CZY INACZEJ CAŁA TAJEMNICA W DROŻDŻACH.
Nie do końca, to jest 1/3, jeszcze 1/3 to sprzęt i 1/3 najważniejsza to OPERATOR!!!

Ps. W artykule znowu o tym wymrażaniu...
Pozd Rafał
Ostatnio zmieniony 2009-06-11, 19:26 przez xaafuun, łącznie zmieniany 1 raz.

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Rover » 2009-06-11, 19:21

inżynier pisze:
lukasek pisze:przepis jest taki (za inżynierem):
1.rektyfikacja zacieru
2. destylat rozcieńczyć wodą do 25-30%
3. rektyfikacja
4. destylat rozcieńczyc wodą do 50-55%
5. filtracja
6. filtrat rozcieńczyć wodą do 25-30%
7. destylacja
8. destylat rozcieńczyc wodą "demi" do żądanej mocy
AMEN
nic dodać nic ująć.
pozdrawiam - inżynier
Czy to prawda ? Tyle pracy?Współczuję : :cry: :shock:

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2009-06-11, 19:56

Współczuję
ja też :)

jak skończę moją nową kolumnę i nie uda mi się zrobić czegoś akceptowalnego przeze mnie po pierwszym gotowaniu to poprostu dam se na wstrzymanie i zrobię zwykłego pot still'a idąc za przykładem moich znajomych a kolumnę przerobię na tłumik do samochodu...a przynajmniej kawałek tłmika :P

[ Dodano: 2009-06-11, 20:02 ]
ewentualnie komuś odsprzedam kolumnę jak będzie chętny (może w odpowiednich rękach będzie działać jak trzeba) i kupię sobie dwa tłumiki :mrgreen:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-06-11, 20:21

Można poprzestać na samej fermentacji.
Jak kto woli.
8 punktów to nie jest przymus ale wskazówka dla tych co chcą.
Każde hobby ma to do siebie, że samemu podnosi się poprzeczkę.
Obojętnie czy to będzie filatelistyka czy brykanie hobbysta dąży do ideału.
W przeciwnym razie uprawia się zbieractwo, jako tako, byle jako albo na tyle na ile mi się chce lub nie che.
I z tego względu to hobbysta może, z całym przekonaniem, powiedzieć, że współczuje zbieraczom.

:wink:

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-06-11, 20:26

Tu nie ma co współczyć poprostu z czasem mamy ochote na coś lepszego to kwestia wyrobionego smaku , kiedyś mówiliśmy że 2 X na prostym aparacie i jest pyszna itd , po pierwszym brykaniu na kolumnie pomyślałem ile czasu straciłem , teraz jest :1st a teraz szukam dalej bo mi mało i mało tyle firm robi czystą , każda jest inna i nie mowa tu o wódce ze sklepu a o tych co wysyłane są na konkursy tam każda firma daje swoje jedynki by te medale pomogły potem zwiększyć sprzedaż , mam kolegów co finlandie uważają za :1st mój ojciec stoliczną ja absolut wszystkie te wódki to czyste :1st a jednak każda jest inna i tu nie o samą czystość spirytusu chodzi choć to podstawa , lubie wódke co gładko wchodzi taka delikatna a za chwile czuje ciepło w całym ciele troche mam bzika na tym punkcie ale pracowałem jako barman i to pewnie tam mnie skrzywiło :mrgreen:

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2009-06-11, 20:45

Można poprzestać na samej fermentacji.
znajomy kiedyś z przerażeniem odkrył że dawno temu jakiś jego znajomy częstował go zacierem. Tylko wtedy wmówił mu że był to bimber. Podobno śmierdziało spleśniałym żytem i było troche zielone ale myślał że taki ma być bimber...a teraz gdy zaczął się troche interesować pędzeniem zdał sobie sprawę z tego co pił :mrgreen:

ja narazie nie mam dużych wymagań bo jestem początkujący, chcę tylko żeby mi smakowało - czy to tak wiele? Może kiedyś poczuję potrzebę napicia się absolutu ale najpierw chcę się napić czegoś dobrego...nic na to nie poradzę że pierwsze niepowodzenie trochę mnie zniechęciło ale w czasie mozolnej budowy kolumny czytam, czytam, czytam i z nadzieją oczekuję końca fermentacji i poskładania kolumny :D

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2009-06-11, 20:52

Rafal pisze:inżynier w pt 7 masz na myśli destylacje prostą czy rektyfikacje? :nie_wiem
Oczywiście, że rektyfikację,
@Mani
@Rover, tyle pracy :?: :?: :?:
przecież przy odpowiednim sprzęcie, to się samo robi. Obsługa sprowadza się do wlania do kega, zamontowaniu rury, a cały proces odbywa się sam (oczywiście odebranie przedgonów wymaga ingerencji, ale to 15min). Filtruje się też samo, a efekt wynagradza poświęcone chwile.
Kombinujecie z chemią do strącania syfów, przecież tak robią najtańszą wódę w polmosie :evil: , ja chemii do oczyszczania nie używam, bo nie muszę. Efektem mojej pracy jest wódka porównywalna z litewskim Oxygenem, czy rosyjskim Russkim Standardem, łagodna w smaku, przyjemna w zapachu, a "robiąca swoje" :slinka
Oczywiście można tak jak pisał Winiarek po prostu wypić zacier, tylko to jest sposób aby się tanio i szybko nawalić, natomiast my tutaj mówimy o HOBBY.
pozdrawiam - inżynier

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2009-06-11, 21:02

przecież przy odpowiednim sprzęcie, to się samo robi
nie koniecznie. Nie każdy ma osobne pomieszczenie żeby gotować w ciągu dnia więc trzeba zarywać nockę. Ja takich nocek zarwałem już chyba z pięć a wypiłem może ze cztery kieliszki bo mi nie smakuje. Dodatkowo trzeba wszystko przygotować a po gotowaniu posprzątać i nim się obejrzysz jest druga albo trzecia w nocy a na szóstą do pracy. Sam sobie się dziwię, że się jeszcze nie poddałem :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości