Wino z jablek - galareta. HELP
-
- 0%
- Posty: 3
- Rejestracja: 2009-11-17, 20:16
Wino z jablek - galareta. HELP
Witam, 10 listopada zrobilem zacier...
Sklad okolo 23 kg jablek
15kg cukru
oraz okolo 130 l wody.
i wczoraj zajrzalem do beczuszki a tu zamaist "pracujacego" zacieru ujrzalem galaretkowata substancje pokryta piana. Szkoda mi tego wylewac gdyz troche tego jest...
Co mi radzicie poczynic w takiej sytuacji...
robilem wiele razy zacier z takimi proporcjami ale pierwszy raz wyszedlo mi takie "cos"
(wybaczcie za bledy ortograficzne)
Sklad okolo 23 kg jablek
15kg cukru
oraz okolo 130 l wody.
i wczoraj zajrzalem do beczuszki a tu zamaist "pracujacego" zacieru ujrzalem galaretkowata substancje pokryta piana. Szkoda mi tego wylewac gdyz troche tego jest...
Co mi radzicie poczynic w takiej sytuacji...
robilem wiele razy zacier z takimi proporcjami ale pierwszy raz wyszedlo mi takie "cos"
(wybaczcie za bledy ortograficzne)
Uczono mnie by specjalizować się w produktach które w naszym regionie mamy dużo i dobrej jakości , jeśli mieszkam w zagłębiu jabłek to jabłuszka itd, a kolega mieszka chyba w krainie wodospadów , 130l wody to nie jest lekkie przegięcie. Myślę że czas zweryfikować swoje przepisy, mimo że kiedyś było ,,dobrze''. pozdrawiam magas37
Ostatnio zmieniony 2009-11-17, 20:53 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli ta galaretka przypomina kisiel to jest to niestety zakażenie spowodowane niską temp, w której drożdże zostały zdominowane przez bakterie. Jeśli nie jest zaoctowne to da się z tego zrobić destylat. Można również wznowić fermentację, ale należy zrobić najpierw porządek z bakteriami, za pomocą pirosiarczynu,
pozdrawiam
Wujek
Wujek
Re: Wino z jablek - galareta. HELP
Na innym forum dowiedziałeś się, że to tzw. śluzowatość wina (chociaż to co zrobiłeś, trudno winem nazwać, ale nic to...) Pytasz co robić? Ano wpisać te dwa słowa w guglach, klknąć enter i otworzyć któryś z linków i postąpić tak jak jest napisane.komandos1992 pisze: Co mi radzicie poczynic w takiej sytuacji...
Winiarze polecili mu bimber.info, Ty mu polecasz forum kulinarne, w końcu jak wyląduje u stolarzy, to może tam klajster znajdzie zastosowanie.kitaferia pisze: Zastosowań galaretki nie znajdziesz na tym forum, może jakieś typowo kulinarne forum
Pozdrawiam Jacek.
Ostatnio zmieniony 2009-11-17, 21:12 przez jacuś, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 0%
- Posty: 3
- Rejestracja: 2009-11-17, 20:16
Re: Wino z jablek - galareta. HELP
jacuś pisze: Winiarze polecili mu bimber.info, Ty mu polecasz forum kulinarne, w końcu jak wyląduje u stolarzy, to może tam klajster znajdzie zastosowanie.
Pozdrawiam Jacek.
Pozdrawiam
-
- 0%
- Posty: 3
- Rejestracja: 2009-11-17, 20:16
smiejcie sie smiejscie...
ale jakos nadal nie wiem jak "to" naprawic
Nastaw stoi w pomieszczeniu w kturym jest caly czas powyzej 20/21 C
Ale popelnilem blad wlewajac zimnej wody(z braku czasu, chcialem jak najszybciej)
To moze mi ktos powiedziec jak mam zlikwidowac te bakterie i przystapic do ponownej fermentacji
ale jakos nadal nie wiem jak "to" naprawic
Nastaw stoi w pomieszczeniu w kturym jest caly czas powyzej 20/21 C
Ale popelnilem blad wlewajac zimnej wody(z braku czasu, chcialem jak najszybciej)
To moze mi ktos powiedziec jak mam zlikwidowac te bakterie i przystapic do ponownej fermentacji
-
- 40%
- Posty: 76
- Rejestracja: 2008-10-12, 21:36
Witam.
Kurde balans to po polsku znaczy do qrwy nędzy, jednak wypowiedziane z takim lekkim uśmieszkiem pobłażliwości i tak to miało zabrzmieć, ale czy to jest po francusku to nie wiem. Francuskiego uczyłem się przez trzy semestry i na pytanie lektorki czemu mi to nie wchodzi do łba, zawsze odpowiadałem: po niemiecku i angielsku potrafię, po rosyjsku umiem, po francusku sie brzydzę. No ale młody wtedy byłem i płochy...
Pozdrawiam Jacek.
Kurde balans to po polsku znaczy do qrwy nędzy, jednak wypowiedziane z takim lekkim uśmieszkiem pobłażliwości i tak to miało zabrzmieć, ale czy to jest po francusku to nie wiem. Francuskiego uczyłem się przez trzy semestry i na pytanie lektorki czemu mi to nie wchodzi do łba, zawsze odpowiadałem: po niemiecku i angielsku potrafię, po rosyjsku umiem, po francusku sie brzydzę. No ale młody wtedy byłem i płochy...
Pozdrawiam Jacek.
Ostatnio zmieniony 2009-11-19, 23:30 przez jacuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości