Miętówka i inne destylaty ziołowe

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2008-11-27, 22:26

Witam : oł jes oł good ..good by america itd itp kórna jeszcze trohę i jak pujdę do piredla to jurz nie bede potżebował grypserki - jak walne swoją slamsiarkę to pomyslą staży bywalce
że kloeszka z ameryki pżyjehał - to jórz jeden stopień w chierarhi i pewnie bede mugł siadać pży posiłku koło kibla a nie pod pryczą a na spacerniaku nie zarobie kosa w bżuh ...

popieram "postulaty " poprzedników - mimo że osobiście przyznaję się że też robię błędy - nie z niechlujstwa czy też ekstrawagancji bardziej w pośpiechu bo ciągle "pędzę" .
jesteśmy tolerancyjni na "niektóre " wybryki , doceniamy humor i niestandardowe podejście / słownictwo .... ale skoro kilka osób zwraca uwagę to chyba nie jest to dobra oznaka
- "slams " - "slamsem " - ale reguły i fason trzeba trzymać bo "wielkie oko brata czuwa"....

szacunku do siebie i innych życzę... :D

A poza tym temat odbiega od głównego nurtu - skupmy się na syntezie niż dywagować kto co napisał .... zachowują oczywiście zdrowy ludzki rozsądek .

pozdrawiam
98%

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2008-11-27, 23:41

korn_flake pisze:...nic nie wniesliscie do tematu szczegolnego na co oczekiwalem w re-poscie...
A ja myślę, że wnieśliśmy. Re-psoty wnieśliśmy. :mrgreen:
korn_flake pisze:...piaty...
:shock:
A to dopiero re-psota: ciekawe co angielskie granatniki przeciwpancerne wnoszą w temacie "Miętówka i inne destylaty ziołowe"
:mrgreen:
korn_flake pisze:...prosze oszczedzcie sobie paluszkow na te bzdety...
Na takie bzdety to i oczu i szarych komórek szkoda, nie tylko paluszków.

Pozdrawiam

Winiarek

człowiek
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2008-03-04, 23:09

Post autor: człowiek » 2008-11-28, 00:07

98%, aleś mnie pogryzł po oczach! :lol: Poczytam jeszcze raz-jutro! 8)
Poza tym, się przychylam.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-11-28, 08:58

korn_flake pisze: ...oszczedz sobie po prostu drogi Winiarku piaty...

...@Astemio - bardzo ciekawi mnie twoja kolumna ekstrakcyjna jezeli mozesz to przedstaw plan...
1) Zastanawiam się, co to jest "piaty", ni w ząb nie mogę dojść. Naprawdę bardzo proszę, pisz staranniej, to nic nie kosztuje - ja Twoją prośbę spełniam od razu w punkcie drugim:

2) Będzie to kolumna o średnicy 100mm (l=800mm) z dodanym na wejściu elementem pośrednim nie dopuszczającym do tego, aby spływająca ew. z góry "gęstwa" z owoców znajdujących się w kilkunastu okrągłych koszyczkach z siatki KO cięto-ciągnionej, nawleczonych na centralny pręt nośny, nie trafiła z do kotła - mogłoby się to przypalać. A ten półprodukt też zresztą może okazać się cenny, kto wie?.
Być może przyda się to też przy ekstrakcji olejków z ziół, ale jest to autonomiczny element i można go też będzie nie montować, jeśli okaże się zbędny przy niektórych surowcach - kołnierze są zunifikowane (mój standart, i raczej przypadkowy).
Ten element to zmodyfikowana wersja odbieralnika flegmy z ostatniego rysunku w temacie:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... y&start=15
Ekstrakcja będzie prowadzona z czystą parą alkoholu lub z parą wodną (w zasadzie dowolnym rozpuszczalnikiem) z wykorzystaniem do chłodzenia par kondensora N-S lub zwykłej szklanej chłodnicy.
Rysunek zamieszczę po ostatecznych poprawkach/zmianach.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-12-01, 10:08

Witam i dodaję rysunek:
Załączniki
Kolumna ekstrakcyjna.jpg
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-03-21, 21:07

Przetłumaczyłem interesujący rozdział z książki "The Compleat Distiller" traktujący o ekstrakcji olejków za pomocą pary wodnej. Nie jestem jednak fachowcem i proszę o korektę.
Załączniki
Steam distillation 1.zip
(237.6 KiB) Pobrany 247 razy

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Re: Miętówka i inne destylaty ziołowe

Post autor: pluton » 2010-03-21, 21:31

PZM pisze:...destyluje się z parą wodną(a nie parami etanolu)
Czy masz jakies porownanie z 'tradycyjnymi' metodami, czyli zwykła maceracja plus destylacja wyciągu ?

Mam na myśli smak dystylowanego wyciągu w porównaniu ze smakiem wódki/nalewki uzyskanej z zaprawki olejkowej.

Z niektórych ziół warto by mieć takie 'koncentraty', jeżeli zachowują się poprawnie.

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
manfred
50%
50%
Posty: 115
Rejestracja: 2010-11-07, 09:16
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: manfred » 2011-03-29, 19:07

witam- robił ktoś miętówkę z liści świeżej mięty,ja robiłem kilka razy ,zrywam liście mięty i zalewam wybrykiem około 50% na parę dni
smak super lekko chłodzący a i kolorek przepiękny
polecam

Awatar użytkownika
ZdroweNalewki
30%
30%
Posty: 40
Rejestracja: 2011-02-14, 11:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontaktowanie:

Post autor: ZdroweNalewki » 2011-03-30, 08:20

Ja w ubiegłym roku zrobiłem miętówkę z dwóch rodzajów mięty - szlachetnej i dzikiej, zbieranej w lesie. Ta ze szlachetnej miała piękny kolor i smak, natomiast ta z dzikiej była ciemniejsza i bardziej gorzkawa.
Do miętówki zawsze dodaję 1/3 szklanki cukru (w postaci syropu) na 2 litry. Bardzo dobrze wówczas uwydatnia smak, a jednocześnie nie robi się z tego likier miętowy.

Pozdrawiam

Jan Okowita
Drożdże najlepszym przyjacielem człowieka.

furman

Post autor: furman » 2011-04-01, 15:00

Panowie ile tych liści mięty? Wiem że liść liściowi nie równy ale jakaś proporcja by się przydała.

Awatar użytkownika
ZdroweNalewki
30%
30%
Posty: 40
Rejestracja: 2011-02-14, 11:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontaktowanie:

Post autor: ZdroweNalewki » 2011-04-01, 16:48

Na butlę 2 litrową dawałem 15 sztuk liści średniej wielkości, czyli po napęcznieniu zajmowały około 1/5 objętości butli.

Pozdrawiam

Jan Okowita
Drożdże najlepszym przyjacielem człowieka.

merceli
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-07-14, 21:22
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: merceli » 2011-04-05, 21:34

dajcie jakiś prosty sposób(maceracja) na miętówkę.


pamiętam jak za małolata chodziliśmy na ryby na nocki.
,pewnego razu zapomnieliśmy herbaty a w nocy fajnie było posiedzieć przy ognisku, czymś mocniejszym ,i herbatką do popicia.
Mój harcerski instynkt sprawił ,że zaparzyłem wodnej mięty w puszce po tuszonce na narwiańskiej wodzie.Cóż to był za smak! do dziś to pamiętam ,wszyscy byli po prostu zachwyceni byłem wielki tej nocy. Rano resztki szybko wylałem bo przy świetle :shock: zaobserwowałem w herbatce oka jak w rosole ,jakieś ugotowane żyjątka nawet małe ślimaczki...ale cóż tam koledzy do dziś wspominają pyszną herbatę z mięty na narwiańskiej wodzie( oczywiście o za dnia jej nie widzieli :lol: )

na pewno ktoś robił ,niech się podzieli..a jak nie to ja zaczynam eksperymenty... :1st niech tylko nad rzeką się pojawi świeżutka i pachnąca .ślimaczków i innych podobnych jednak nie będę dodawał choć o tequili z robakiem słyszałem(kolega nawet przywiózł mi lizaka z robakiem :mrgreen: )

Awatar użytkownika
manfred
50%
50%
Posty: 115
Rejestracja: 2010-11-07, 09:16
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: manfred » 2011-04-06, 12:01

ja do słoika 1l.wrzucam opłukane liście mięty bez upychania,zalewam alkoholem 40-50* i trzymam w zależności jaki smak i kolorek chcę uzyskać (3-6dni)po czym przecedzam i w gardełko,sprawdzałem już ładnie rośnie,miętówka dobra sprawa
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Percentage
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2009-07-11, 23:13

Post autor: Percentage » 2011-04-09, 19:40

Gdyby ktoś planował zrobić miętówkę z mięty pieprzowej niech nawet nie zaczyna. Wychodzi paskudztwo... Zrobiłem tego 5 litrów. Przez 20 miesięcy zeszło tego z litr :)

Awatar użytkownika
manfred
50%
50%
Posty: 115
Rejestracja: 2010-11-07, 09:16
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: manfred » 2011-04-10, 08:34

kolego Percentage nie wiem jak smakuje na mięcie pieprzowej,zawsze robię na ""dzikiej""nie udoskonalanej laboratoryjnie,i jest przesuper(wiem,wiem o gustach się nie dyskutuje,jeden woli ogórki a drugi ogrodnika córki ):wink:
pozdrawiam

[ Dodano: 2011-04-11, 22:22 ]
kupiłem w sklepie zielarskim cytrynówkę tzn.trawa cytrynowa i jakieś jeszcze dodatki nie wiem właśnie jakie,na 0,5 l.wsypałem tego 1 łyżeczkę i po trzech dniach pięknie zabarwiło się na mocno malinowy kolor,delikatny zapaszek cytrynowy a w smaku wyczuwalna lekko słodkawa cytrynka :P
drugą mieszankę kupiłem pod nazwą słodka mięta(suszona mięta +coś tam jeszcze),proporcje te same,kolorek zielonkawożółty,,jeszcze nie próbowałem,i trzeci zestawik to suszona żurawina w syropie klonowym,kolorek jasno różowy,smaczek całkiem,całkiem,troszkę słodkawy :wink:
pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości