Nalewka z wiśni - proszę o sprawadzony przepis

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Nalewka z wiśni - proszę o sprawadzony przepis

Post autor: Ostoja » 2008-07-10, 23:27

Witam. :D
Jutro dostanę 5 kg wiśni. Proszę Szanownych Kolegów forumowiczów o dobry, sprawdzony przepis na nalewkę. Tych przepisów w necie jest bez liku, mi chodzi o pewny dobry przepis.
_____________________
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2008-07-11, 01:26

Moja mama robi (z tego co wybrykam) co roku nalewkę wiśniową wg przepisu z książki Nowaka:
2 kg wiśni bez pestek
0,4 kg miodu pszczelego
0,2 kg cukru
4-5 goździków
1 łyżeczka cynamonu
15-20 kropli esencji waniliowej
3-5 kropli esencji migdałowej (ostrożnie!)
1 l spirytusu 96%

Rozmiażdżone wiśnie zalać gorącym miodem i rozpuszczonym w nim cukrze, dodać korzenie oraz spirytus, dobrze wymieszać i pozostawić w cieple (u nas stoi na parapecie okiennym w kuchni). Po 4 tygodniach delikatnie zlać nalewkę z wśni, dodać do niej esencje, a owoce dobrze przesączyć przez gazę lub watę, odsączony nalew połączyć z pierwszym obciągiem i odstawić w zamkniętym naczyniu.
Po pół roku ( :( ) gotową nalewkę przefiltrować przez bibułę filtracyjną lub gęste płótno i rozlać do butelek.

Owoce można zużyć jako dodatek do ciast albo deserów lodowych.
Najlepsze (ale według naszych smaków) są do tej nalewki "łutówki". Efekt końcowy jest znakomity ale zależy od pogody, która ma decydujący wpływ na jakość owoców oraz miodu.

Polecam nabycie książki Zdzisława T. Nowaka "Domowe piwa, cydry, wina, nalewki, likiery, kremy". Jest tam mnóstwo ciekawych przepisów.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-07-11, 09:21

Dziękuję Koledze @winiarek5 za przepis. Mam prośbę do kolegów z forum, żeby umieścili jeszcze inne sprawdzone przepisy. Będę mieć większy wybór. Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2008-07-11, 10:45

Witam.

W zeszłym roku wykonałem wisniówke wg przepisu:
http://www.wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=12219
nie zastosowałem migdałów.
Wszyscy którzy ja spożywali chwalili przede wszystkim fakt ze wiśniówka ta nie jest przesłodzona i piło się ją naprawdę rewelacyjnie.
Wiśnie zasypałem 2 raz cukrem z czego odlałem troszke likieru, a wisnie jeszcze mam w słoiczkach i czasem spożywam łyżeczką :)
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2008-07-11, 23:43

Błagam nie grzej miodu! To najgorsze co może go spotkać.
Ja (a właściwie żona) po prostu zasypuję wiśnie cukrem, na tyle by zaczęły samoistnie fermentować, następnie wzmacniam destylatem. (wskazana "winiakowa" nuta)
Nie każdy lubi pestkowy posmak więc (część bądź całość) można zrobić z wiśni drylowanych, [+ 10-20% pestek, bądź też nalew na pestki by uzyskać posmak migdałowy (pestkowy)]

Jeśli już dajesz miód to najlepiej rozpuszczać go na zimno (max temp grzania to 45°C)
Przy wiśniówce bądź nalewce smak miodu może dominować więc należy wybrać miód niezbyt aromatyczny. (Chyba że właśnie zależy nam na takim efekcie)

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2008-07-11, 23:55

Witaj,
Ja zrobiłem w zeszłym roku następująco:
15kg wiśni
12l. Spirytu
5l. Wody destylowanej
zostawić na 2-3 m-ce
dodać 2l. Spirytusu i 2 l’syropu (1,9 kg cukru + 800ml) do płynu
do odcedzonych wiśni dosypać 6kg cukru, pozostawić na 6 tyg.
Nalewkę przefiltrować i wlać do butelek, z wiśni odsączyć likier, wiśnie pozostawić do tortów/lodów.
wyszło naprawdę dobre.
pozdrawiam - inżynier

PS miałem 3kg wiśni i przeliczyłem proporcje

wajzer

Post autor: wajzer » 2008-07-12, 20:50

Ja gdzieś czytałem że migdałowy posmak w nalewkach,winach itd to poprostu trucizna :shock: Dlatego ja wolę drylować wiśnie z pestek :lol:

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-07-12, 23:26

Witam
W pestkach jest kwas pruski
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-07-13, 01:39

Fosgen w pestkach? to pewnie dlatego żadna armia nie pstryka się pestkami bo zakazuje tego konwencja genewska LOL :D
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-07-13, 16:00

Witam
Im więcej nalewek tym więcej POKOJU :!: :D
Pozdrawiam

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2008-07-13, 21:55

KARMEL pisze:Witam
W pestkach jest kwas pruski
A słyszeliście o nalewce z pestek wiśni?
Ludzie to piją i jakoś dalej żyją...

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-07-13, 22:03

Kwas pruski-ruski często się myli ;) :D

Ale ile dać wiśni z pestką na litr nalweki, aby było czuć delikatny smak pestki, powiedzmy średni?
Pozdrawiam

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-07-13, 22:30

Witam
Ja nie dryluję wiśni -zalewam z pestkami i nic mi nie dolega
:D tak mi się wydaje :D
Pozdrawiam

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2008-07-13, 22:36

Koledzy sokownik szybka reakcja .Pestki nawet nie zdążą wypuścić" kwasu pruskiego". Pić można tuż po wychłodzeniu piękną klarowną nalewkę

Smacznego

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2008-07-14, 06:19

@kitaferia
Delikatny posmak pestkowy można uzyskać dodając do nalewu 10-20% pestek (czy niedrylowanych wiśni), można też na pestkach zrobić nalewkę i sprawdzając empirycznie dolewać do nalewki z wiśni drylowanych. Żona robi jednak na niedrylowanych (lubi ten posmak)
A nawiasem mówiąc, chyba taka nalewka uodparnia organizm na działanie kwasu pruskiego? (Oczywiście pita systematycznie i w małych ilościach) :lol:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości