Ratafia

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
rogalk
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-11-11, 13:46

Ratafia

Post autor: rogalk » 2008-12-14, 23:51

Nazwa tego szczególnie lubianego przez panie trunku pochodzi od toastu wygłaszanego przez Kreolów z"Nowego Świata" pochodzenia francuskiego.
Jest to jedna z najprostszych do przygotowania słodkich nalewek , wymaga jednak nieco cierpliwości.Jej ostateczny smak zależy przede wszystkim od fantazji gospodyni(lub gospodarza).
W dużym wyparzonym słoju układa się warstwami oczyszczone różne owoce ,zasypuje cókrem , a następnie zalewa czystą wódką.Klasyczną ratafię przygotowuje się od wiosny do jesieni ,wrzucając do słoja wszystkie kolejno dojrzewające owoce , wmiarę jak pojawiają się na rynku:od truskawek i czereśni po późne śliwki. Obok owoców mogą znależc się taż różane płatki , migdały , a nawet pestki śliwek,moreli i brzoskwiń (częśc można nadtłuc)- nadają one trunkowi niepowtarzalny aromat.
Ratafii zazwyczaj się nie filtruje , a do spożycia nadaje się ona -jak większośc letnich nalewek - na Boże Narodzenie(jak wcześniej sie nie skończy :D ),choc bardziej wyrafinowani znawcy doradzają by kosztowanie zacząc dopiero na Wielkanoc. A kiedy już wypijemy cały alkochol ,owoce można ponownie zalac wódką , jednak kolejna porcja ratafii może nie byc już tak aromatyczna. c.d.n.



TUTTI-FRUTTI
Jest to ratafia sporządzona niemal ze wszystkich dostępnych owoców.
Do jej przygotowania niezbędny jest oczywiście wystarczająco pojemny gąsiorek(raczej gąsior).
Do prawdziwego tutti-frutti dodaje się;
poziomki-50dkg
truskawki-50dkg
czerwone lub białe porzeczki -50dkg
jeżyny-50dkg
czarne jagody-50dkg
śliwki węgierki-50dkg
jabłka-50dkg
gruszki-50dkg
morele-50dkg
winogrona-50dkg
czarne wiśnie-75dkg
maliny-25dkg
czarne porzeczki-25dkg
suszone owoce głogu-10dkg
suszone owoce dzikiej róży-10dkg
rodzynki sułtanki-10dkg
suszone figi-10dkg
suszone daktyle-10dkg
łuskane orzechy włoskie-5dkg
migdały-5dkg
2 duże pomarańcze
3 mandarynki
2 średnie cytryny
Drobne owoce należy oczyścic z szypułek , z większych usunąc gniazda nasienne i pokroic w kostkę.Cytrusy obrac ze skórki (skórkę można zetrzec lub drobno pokroic , usówając białą warstwę tzw. albedo) , pokroic w cienkie plasterki , usunąc pestki.Każdą warstwę owoców posypac cókrem i zalac wódką.Uważa się że na 1 kg owoców należy wziąc 3/4 litra spirytusu rozcienczonego 1 szklanką wody i średnio 75 dkg cukru. :slinka
Ostatnio zmieniony 2008-12-15, 19:38 przez rogalk, łącznie zmieniany 1 raz.
Piję alkohol bo świat po nim wygląda tak jak powinien wyglądać na trzeźwo.
http://wedkarstwo.czest.pl/images/flaga.gif

Piszę poprawnie po polsku

Rafal
60%
60%
Posty: 239
Rejestracja: 2008-05-04, 00:37
Lokalizacja: kraina marzeń

Post autor: Rafal » 2008-12-15, 01:00

Radze uważać ze śliwakmi, utrudniają filtrowanie całej ratafi i przebijają zapachem inne owoce. Najlepiej zrobić z nich oddzielą nalewkę, lub dodać naprawde niewiele.

Jabłką są mało aromatyczne i niepotrzebnie zajmują tylko miejsce, a do tego "piją" spirytus, ja do swojej ratafi dodałem świerzo wyciśniety sok z jabłek.

Rodzynki przed dodaniem powinno się sparzyć wrzątkiem, ponieważ konserwowane są dwutlenkiem siarki.

Na liście owoców zabrakło żurawiny (należy ją przemrozić), która do ratafi świetnie pasuje, zastanowił bym sie natomiast przed dodaniem suszonych owoców, ale co kto lubi.

pozdrawiam Rafał

Awatar użytkownika
peace
40%
40%
Posty: 64
Rejestracja: 2007-11-24, 18:25
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: peace » 2009-02-18, 12:25

a o to drugi przepis na ratafię:
składniki
Owoce różne,
spirytus 70°,
wódka czysta 40°,
cukier.

Sposób przyrządzenia:
Do dużej butli lub gąsiorka (ok. 15 l) wsypywać kolejno, do wyboru, po 0.2 - 0.25 kg owoców w sezonie letnio-jesiennym, jak: truskawki, czereśnie, maliny, poziomki, czarne jagody, porzeczki kolorowe, wiśnie (bez pestek), jeżyny, śliwki, gruszki, morele, brzoskwinie, winogrona, brusznice, tarnina, żurawina, jarzębina itp. (co najmniej 5 - 6 rodzajów owoców). Każdą porcję owoców zasypać po 100 g cukru i wlać taką ilość spirytusu 70°, aby owoce były przykryte. Ze względu na możliwości fermentacji maceratu zabezpieczyć naczynie korkiem z rurką fermentacyjną, napełniając je do 0.75 pojemności. Podczas maceracji od czasu do czasu wstrząsać naczyniem. Po 6 miesiącach od chwili wsypu ostatniego owocu ratafię przecedzić przez gęste płótno lub fianelę i rozlać do butelek. Owoce pozostałe w naczyniu można zalać wódką czystą 40 - 45° na 3 miesiące, odcisnąć owoce, zlaną drugą nalewkę przecedzić również przez gęste płótno lub flanelę, pić ją oddzielnie lub zmieszać z pierwszą nalewką. Ratafia ma barwę ciemnoczerwoną z odcieniem brązowym, zapach i smak owocowy. Czym starsza ratafia, tym lepsza. Zawartość cukru ok. 20%. Pije się ją o temp. 12 - 14°C. Uwaga: duże owoce pokroić na części.
w tym roku nie omieszkam zrobić...

[ Dodano: 2009-02-18, 12:27 ]
...i jeszcze jeden:

Ratafia tutti frutti

Przepis na: 5 l

Składniki:
2,5 kg świeżych owoców (np. poziomek, malin, truskawek, jeżyn, jagód, wiśni, węgierek, jabłek, gruszek itp.)
35 dag owoców suszonych:
głogu
dzikiej róży
rodzynek
fig, 2-3 pomarańcze
2 cytryny
1,25 kg cukru
3 l spirytusu 96-proc.

1. Cały spirytus, który będzie potrzebny na tę nalewkę, wymieszać z 1,2 l wody.
2. Do gąsiorka wsypywać po 20-35 dag owoców w kolejności ich dojrzewania (trwa to kilka miesięcy), zaczynając od truskawek, a na późnych owocach kończąc.
3. Przed wrzuceniem do gąsiora owoce miękkie przebrać, szybko opłukać i osączyć na sicie.
4. Śliwki i wiśnie wydrylować i pokroić na drobne kawałki.
5. Nieobrane jabłka i gruszki (bez gniazd nasiennych) pokroić na kawałki.
6. Na koniec wrzucić do słoja owoce suszone oraz obrane i pokrojone cytrusy (bez pestek).
7. Po wsypaniu każdej porcji wlewać 250 ml spirytusu.
8. Za każdym razem gąsior szczelnie korkować, a jego zawartość od czasu do czasu zamieszać.
9. Po skończeniu maceracji zlać nalew do innego naczynia.
10. Cukier wsypać do garnka i, mieszając, powoli dolewać wrzącą wodę.
11. Powinno jej być tyle, by uzyskać 1,25 l roztworu.
12. Przelać roztwór do nalewu i dobrze wymieszać.
13. Następnie przefiltrować, rozlać do butelek i odstawić przynajmniej na 3 miesiące.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-02-18, 13:47

peace pisze: [...] Każdą porcję owoców zasypać po 100 g cukru i wlać taką ilość spirytusu 70°, aby owoce były przykryte. Ze względu na możliwości fermentacji maceratu zabezpieczyć naczynie korkiem z rurką fermentacyjną [...]
:shock:
Przy takim stężeniu alkoholu, to raczej fermentacja nie jest możliwa - tam jest 30%- 50% alkoholu.
Chyba, że 70° spirytus to nie to samo co 70% spirytus. :mrgreen:


pzdr

Awatar użytkownika
peace
40%
40%
Posty: 64
Rejestracja: 2007-11-24, 18:25
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: peace » 2009-02-18, 14:21

Nie wiem, to nie mój przepis ...ja go tylko skopiowałem, masz rację co do fermentacji - w takim stężeniu nie jest możliwa...przepraszam :wall

Awatar użytkownika
italodisco
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-01-05, 15:04
Kontaktowanie:

Post autor: italodisco » 2009-02-19, 22:33

Robię ratafię od dwóch lat, od truskawek po grona z mojej kilkuarowej winnicy czyli od czerwca do października szklanka owoców szklanka spirytusu 70%, itd po kolei rózne owoce, moja uwaga - uważać na wisnie ( oczywiscie drylowane) lubią przyjąć władze nad innymi owocami zabić super smak mieszanych owoców, dlatego wszystko po szklance wisni pół szklanki.

winogrona , jezeli posiadamy odmiany deserowe lub winne mozna dać nawet 3 rodzaje, ale nie dawać odmian typu labruska ( czyli te co wisiały na płotach po 30 lat, i były odporn na wszystko.

P.S robię setki litrów wina bez cukru i wody, ale ich nie bedę tu oceniał, jako że bawie się również w nalewki to powiem ze numer jeden bezapelacyjne maja nalewki z DERENIA i PIGOWCA

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-19, 22:42

italodisco pisze:...numer jeden bezapelacyjne maja nalewki z DERENIA i PIGOWCA
De gustibus...
italodisco pisze:...i PIGOWCA
Chociaż głośno, to i tak, nie tak :shock:

:D

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-05-31, 21:51

Witam panowie , mam w domu 2 ratafie jedna to TUTTI-FRUTTI dokładnie jak w przepisie druga natomiast to coś podobnego tylko jak kolega z którym mam ją na spółke twierdzi jest z 40owoców ja próbowałem policzyć te 40 produktów ale coś doliczyć się nie moge, do rzeczy to coś po zlaniu jest bardzo słodkie , kolega twierdzi że taki był przepis bo miała to być bomba witaminowa na alkoholu , kieliszek wlać do szklanki z herbatą na osłabienie czy stany grypowe mój był balon i destylat winny jego owoce praca i przepis który podobno gdzieś posiał tak czy siak kilka dni temu przyniósł mi moją część , dużo tej zaprawki owocowej bo inaczej nazwać tego nie można około 20l mojej części , myśle o rozrobieniu małej porcji destylatem o mocy 40% i sprawdzeniu cukromierzem ile dał cukru i tu pytanie do kolegów , czy cukromierzem moge zrobić pomiar tej jego bomby i mojej ratafi a wtedy będe wiedział ile musze bombe rozcieńczyć czy zostają mi tylko próby organoleptyczne bo przez różnice % alkoholu obu cieczy cukromiesz będzie fałszował. Zgóry wielkie dziękuje za pomoc :D

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-05-31, 22:28

Cukromierz nic Ci tu nie da. Tylko próba organoleptyczna lub jakieś badania o których nie mam pojęcia.

bnp

Post autor: bnp » 2009-05-31, 23:19

możesz w ~ określić ilość cukru poprzez pomiar ekstraktu

Bierzesz 100 ml Bomby :mrgreen: odparowujesz etanol i wodę ważysz pozostałość
otrzymasz ~ ilość cukru g/l
ja bym odjął 5% na niecukry i sprawa załatwiona :mrgreen:

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-05-31, 23:41

Bomba witaminowa na stany grypowe he he he a Witkacy pisał że na stany grypowe 0,5l wódki do obiadu i 0,5l do kolacji przez 3 dni i grypa przechodzi , a tak w temacie to myślałem że jak podleje bombe by cukromiesz wskazywał tyle gęstości co przy ratafi to będzie ok bo bomba może mieć z 35% alk. przed rozcieńczeniem to dość podobny % do ratafi , nie jest dla mnie bardzo ważne ile cukru dał Kosta na 1l a doprowadzić bombe do gęstości wiśniówki czy ratafi bym mógł ją łykać jako wódke czy nalewke do picia a nie lekarstwo :mrgreen:

[ Dodano: 2009-05-31, 23:55 ]
Kolego @bnp bardzo dziękuje , to takie proste , musze kupić sobie wage jubilerską 60zł a ile mi ułatwi przy wielu sprawach , czipsy , drożdże itd

Awatar użytkownika
slawek50b
101%
101%
Posty: 41
Rejestracja: 2008-03-25, 14:00

Post autor: slawek50b » 2010-06-15, 12:12

No to czas odświeżyć i ten temat. Truskawki i poziomki już są, zatem rozpoczynamy kumulować wszystkie owoce w naszych baniakach. Jesli ktoś robił ten zacny trunek w ubiegłym roku, to proszę o kolejne sprawdzone przepisy, aby udoskonalać produkt końcowy.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-10-20, 00:16

Witam, próbował ktoś jak smakuje nalew na suszoną dziką róże ?

jaron
101%
101%
Posty: 271
Rejestracja: 2007-01-20, 16:34

Post autor: jaron » 2010-10-20, 19:49

Witam
Dobrze, że mi przypomniałeś, nalewka stała od stycznia, jest nieciekawa. Była to kupiona suszona dzika róża.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-10-20, 21:17

Dziękuje kolego jaron , zastanawiałem się jaki nalew dodać jeszcze do deseru (ratafia) , dzika róża suszona od skrowcu leży , a nie pływa, więc pomyślałem by ją podtopić , ale jak tak, to odpuszczam, pozdrawiam magas37

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości