Zacier z słodu

Awatar użytkownika
zbyszek73
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-12-25, 01:24
Lokalizacja: Mazowsze

Zacier z słodu

Post autor: zbyszek73 » 2010-02-17, 19:46

witam proszę o rade i pomoc czy dobrze kombinuje chce zrobić zacier z słodu.
chciałbym otrzymać tak około 1l gotowego destylatu
robię piwko więc do pomiaru mam co potrzeba: blg.
sprzęt: klasyczny pot still
fermentator 30l
słód: pytanie ile?
drożdże :jakie?
może dodam jakiegoś słodu karmelowego
Pozdrawiam i czekam na rady

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-02-17, 19:55

Fermentator 30 litrów to trochę mało, przydała by się beczka 60 litrów. Zaciery zbożowe potrafią mocno pienić. Na 1 litr gotowego, proponuję zatrzeć 5 kg słodu pilzneńskiego w około 10 litrach wody. Zacieranie proponuje przeprowadzić w 63 stopniach, a fermentować całość, razem z młótem. Do fermentacji możesz użyć red-etanol albo inne z przeznaczeniem do zbożówek. Słodu karmelowego bym nie dawał, coś mi się zdaje że drożdże nie radzą sobie z karmelem. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
zbyszek73
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-12-25, 01:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: zbyszek73 » 2010-02-17, 20:04

dzięki a zamiast karmelu jakiś inny słód czy będzie to miało wpływ na smak
i zacieru nie filtrować jak na piwko tylko do fermentacji razem z młótem i czy po zakończeniu fermentacji pomiar blg i filtrować do gara i destylujemy?

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-02-17, 20:14

Jakiś tam wpływ na smak będzie, ale to nie piwo i do destylatu nie przejdą Ci składniki nadające piwu treściwości.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
zbyszek73
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-12-25, 01:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: zbyszek73 » 2010-02-17, 20:18

no tak treściwy destylat ale zaryzykuje na pewno dodam jakiś procent słodu
na pewno będzie pijalne

bnp

Post autor: bnp » 2010-02-17, 20:21

a ja się nie zgodzę ze zbynekkk'iem

zacierając infuzyjnie w 64 st C nie scukrzysz całej skrobi (to nie możliwe)
proponuję zastosować modyfikację zacierania w dawnych gorzelniach oraz dekokcyjnego.

Podgrzewasz zacier do 64 st C odcedzasz. Gęste gotujesz ok 30 min chłodzisz i zawracasz do rzadkiego tak by temp wyniosła 64 st C. Takim systemem na 100% scukrzysz większośc skrobi.

aaa ps

zrobiłem kiedyś 5 l destylatu ze słodu karmelowego jasnego i nie polecam :?

Awatar użytkownika
zbyszek73
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-12-25, 01:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: zbyszek73 » 2010-02-17, 20:38

robię to z Słód pilzneński 3-5 EBC Weyermann (R) - 5 k
zacieranie w 10l wody
jakie powinno być blg początkowe po wysładzaniu
czy te drożdże będą dobre Saflager S-23 saszetka 11,5g

Prawdziwy szczep drożdży dolnej fermentacji, pochodzący z VLB (Berlin) w Niemczech.
Skutecznie odfermentowuje gęstą brzeczkę (nawet pow. 20°Blg) w temp. 9-15°C (idealnie: 12°C).
Dozowanie: 11 do 60 g na 20 litrów (im gęstsza brzeczka i niższa temp. fermentacji, tym dawka powinna być większa).

Awatar użytkownika
alex
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2008-06-23, 14:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: alex » 2010-02-17, 21:24

Mój przepis;
Pilzneński 5kg, wędzony 2 kg, woda 15 l drożdże S04 , wysładzanie do 25 l filtracja , fermentacja 5 dni, Destylacja 2 razy . Pierwsza praktycznie wszystko tj. do 15 %
druga po odrzuceniu głów do max. 60%. Wychodzi po rozrobieniu do 60% około 1,5 l.
Leżkowanie z dębem 8 lat jak na prawdziwy singl malt przystało,
Najstarszy jaki piłem to 3 lata, całkiem niezłe. ale powiem prawdę : wole kupić dobrego Taliskera , a ze słodu zrobić piwo,

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-02-17, 21:46

bnp pisze:a ja się nie zgodzę ze zbynekkk'iem

...................
A jaka może wyjść różnica w wydajności? Mnie przy zacieraniu infuzyjnym i dekokcyjnym różnice w wydajności wychodzą w granicach 2-3 %. Przy piwach dekokt sprawia że piwo jest po prostu inne. Ale przy zacieraniu na destylat, moim zdaniem nie ma to większego znaczenia.



Ja bym nie wysładzał tylko fermentował w młócie, a ewentualnie po fermentacji, jeśli nie masz na czym zrobić gęstego, filtrował, ale to Twój cyrk.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2010-02-17, 21:52

jak kiedys zacierali w gorzelniach ?
jaka jest droga rozpadu skrobi ?

nie da się scukrzyć skrobi na rzecz maltozy jedynie w 64 st C.
Na pewno zacierałeś enzymami. Najpierw uczynniasz skrobię termamylem później dodajesz AMG w ~ 65 st C.

Spróbuj zatrzeć nieugotowaną śrutę samym AMG w 64 st C i zobaczysz co wyjdzie.

Awatar użytkownika
zbyszek73
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-12-25, 01:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: zbyszek73 » 2010-02-17, 21:56

przefiltruje tak jak na piwko filtr z oplotu potem gotowanie 60min
chłodzenie i zadanie drożdży
jeśli coś nie tak to poprawcie to mój pierwszy mocniejszy zacier
mam zamiar robić to na pot-styll.u podobno dobry do wódek smakowych
nie lubię czyściochy

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-02-17, 22:06

W 64 stopniach są aktywne oba enzymy, tyle że jeden jest bardziej aktywny :D Fakt beta amyloza może odcinać cukry proste tylko z wolnych końców długiego łańcucha skrobi. Ale w tej temperaturze aktywna jest też alfa amyloza, która tnie skrobię gdzie jej popadnie :) Poza tym enzymy są cały czas aktywne nawet w fazie fermentacji. Zacierałem żytko słodem w proporcji 9 kg żytka do 1 kg słodu, fakt po zasypie temperatura się ustaliła w 73 stopniach ale szybko spadła do 65 przytrzymałem 2 godzinki i próba jodowa była negatywna. A wynik po destylacji nie odbiegał od wyniku przy zacieraniu za pomocą gotowych enzymów.

Poza tym myślę że zacierając sam słód mamy znacznie więcej enzymów i w lepszej kondycji.

[ Dodano: 2010-02-17, 22:11 ]
bnp pisze:.............

Spróbuj zatrzeć nieugotowaną śrutę samym AMG w 64 st C i zobaczysz co wyjdzie.

Dobrze wiesz że się nie da, ale w słodzie mamy oba enzymy. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
alex
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2008-06-23, 14:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: alex » 2010-02-17, 22:19

zbyszek73 pisze:przefiltruje tak jak na piwko filtr z oplotu potem gotowanie 60min
chłodzenie i zadanie drożdży
jeśli coś nie tak to poprawcie to mój pierwszy mocniejszy zacier
mam zamiar robić to na pot-styll.u podobno dobry do wódek smakowych
nie lubię czyściochy
A po diabła chcesz to gotować ? To nie piwo po zatarciu ochłodź do temperatury zdatnej dla drożdźy . Wg. technologi Whiskowo - burbonowej powinno to się przefermentować max 4 dni.
i od razu destylować.

Awatar użytkownika
zbyszek73
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-12-25, 01:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: zbyszek73 » 2010-02-17, 22:29

dobra gotowanie odpada dzięki za rade na pewno coś z tego będzie
Pozdrawiam Na zdrowie

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-02-18, 08:21

zbyszek73 pisze:przefiltruje tak jak na piwko filtr z oplotu potem gotowanie 60min
chłodzenie i zadanie drożdży
jeśli coś nie tak to poprawcie to mój pierwszy mocniejszy zacier
mam zamiar robić to na pot-styll.u podobno dobry do wódek smakowych
nie lubię czyściochy
I to jest dobry kierunek - mała możliwość zakażenia bakteriami, ograniczenie pienienia przy przetwarzaniu, brak obaw o przypalenie. Wadą jest nakład pracy podczas przygotowywania nastawu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości