Zboże (rodzaj) śrutowanie - kilka pyt. przed pierwszym razem

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
paranormalny
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2006-08-31, 07:13

Zboże (rodzaj) śrutowanie - kilka pyt. przed pierwszym razem

Post autor: paranormalny » 2006-11-03, 09:21

Przygotowuje się do pierwszego nastawu zbożowego :D . U kolegi 98% zakupiłem zestaw startowy. Teraz mam kilka pytań. Jeśli chodzi o zboże to mam dostęp do :
- pszenica
- jęczmień
- mieszaniec ( pszenica + owies + jęczmień)
- pszenżyto
- kukurydza ( ale jest jeszcze nie wysuszona )
Od którego zboża najlepiej zacząć ?
Teraz kwestia ześrutowania. Mam dostęp do śrutownika ( obydwa rodzaje ).
A teraz pytanie w jaki sposób ześrutować zboże ( jak grubo ) żeby nie było później problemów z zacieraniem i gęstością zacieru, i czy jest sens odsiewać plewę od śruty?

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-11-03, 16:02

zboże powinno być czyste,
zmielone możliwie jak najdrobniej (do 1,5mm)- jest to metoda "na zimno" więc enzymy lepiej wyodrębnią skrobię
od którego zacząć? - to zależy od kilku czynników: cena, smak, wydajność sposób grzania...
proponowałbym na początek kukurydzę - ze względu na lepszą "płynność" zacieru,
smakowo najbardziej cenione jest żyto i pszenica( łagodniejszy)
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
paranormalny
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2006-08-31, 07:13

Post autor: paranormalny » 2006-11-03, 20:09

Wybór jednak padł na pszenicę. Kukurydza jest jeszcze za mało sucha aby ją ześrutować. Poczeka do następnego razu.
śrutownikiem można zemleć ziarno bardzo drobno - prawie mąkę, 1,5 mm to tak średnio. Nie wiem pozostać przy tym rozdrobnieniu czy mleć drobniej?

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-11-03, 20:22

Literatura mówi o możliwie jak najmocniejszym rozdrobnieniu, te 1,5mm to maksymalne części,
grubsze części mogą "nie oddać" skrobi, natomiast pył utrudnia filtrowanie - o ile grzanie będzie bezpośrednie (trzeba najpierw przefiltrować)
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
paranormalny
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2006-08-31, 07:13

Post autor: paranormalny » 2006-11-07, 20:53

To ja może będę drążył temat dalej. W związku z tym, że opozycja domowa :twisted: czeka tylko na moje potknięcie, chciałbym się przygotować jak najbardziej do pierwszego zacierania. Przeglądając forum zrozumiałem że :
- mąka po zatarciu może stworzyć gęsty kisiel trudny do odfiltrowania lub do destylacji bez płaszcza wodnego.
- śruta za drobna czyli tak jak mąka, za gruba nie odda skrobi. Śruta jest zawsze mieszanką mąki połamaych ziaren i otrąb.

W związku z tym, że na forum ktoś komuś proponował zatarcie płatków jęczmiennych, a ja odbędę wizytę w młynie z pszenicą na mąkę wymyśliłem :wink: takie coś.

- kasza manna odebrana z walców. Wygląda to jak zwykła kasza manna lecz zawiera bardzo niewielką domieszkę drobniutkich otrąb. Młynarz może odebrać mi to podczas pytlowania pszenicy. Może być grubsza lub drobniejsza. Jeżeli już to jaka ?

- Płatki z przełamanych ziaren przenicy czyli mniej więcej połowki ziaren rozgniecione na placek.

- Końcowe otręby. Jest to coś bardzo zbliżonego do kaszy manny ( jeżeli chodzi o granulację) lecz zawiera ok 50 % otrąb

Proszę wiec doświadczonych tego forum o radę czym się zająć i myślę że nie kombinuję za bardzo
:wink:

korekta: kowal
Jeśli wydaje ci się, że umiesz wszystko... masz rację - wydaje ci się.

Awatar użytkownika
Misza
101%
101%
Posty: 156
Rejestracja: 2006-01-10, 18:10

Post autor: Misza » 2006-11-07, 21:22

paranormalny pisze: - kasza manna odebrana z walców. Wygląda to jak zwykła kasza manna lecz zawiera bardzo niewielką domieszkę drobniutkich otrąb. Młynarz może odebrać mi to podczas pytlowania pszenicy. Może być grubsza lub drobniejsza. Jeżeli już to jaka ?

- Płatki z przełamanych ziaren przenicy czyli mniej więcej połowki ziaren rozgniecione na placek.

- Końcowe otręby. Jest to coś bardzo zbliżonego do kaszy manny ( jeżeli chodzi o granulację) lecz zawiera ok 50 % otrąb

Według mnie najlepiej pierwsze rozwiązanie. Płatki pszeniczne mogą okazać się za grube do zacierania, otręby zawierają za mało skrobi - zabawa nie warta zachodu.

korekta: kowal

tadwoj
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2006-06-03, 15:18

Post autor: tadwoj » 2006-11-08, 07:55

Przy cenie mąki 0,65 zł za 1 kg w markecie, nie bardzo opłaca się kombinowanie ze śrutowaniem zboża.Kiedy rolnik mi mówi że sprzeda 100 kg zboża za 60 zl, a trzeba jeszcze śrutować, a zawartość skrobi w śrucie jest niższa niż w mące, to nie wiem gdzie tu jest rachunek ekonomiczny.Tyle moich dywagacji.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-11-08, 08:31

tadwoj pisze:Przy cenie mąki 0,65 zł za 1 kg w markecie............
Ale to jest cena mąki pszennej, której na rynku jest dostatek.
Od rolnika kupujesz żyto, a mąki żytniej ostatnio nie widziałem w marketach.
Na bazarkach 1 kg mąki żytniej kosztuje od 2zł do 2,60zł (i ten rolnik dobrze o tym wie :wink: )


pzdr

tadwoj
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2006-06-03, 15:18

Post autor: tadwoj » 2006-11-08, 10:53

A co to, mąka pszenna jest gorsza? Skrobia to skrobia, nie mówię o ziemniakach. Ciekawe czy piłeś Ukraińską Pszenicznają. Niczego sobie.We wschodnich landach można ją kupić za 13 zl za 1/2 l. Zacierałem mąkę pszenną i wiem co mówię.Mnie kosztuje najwyżej 1 zl.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-11-08, 11:40

Nie mówię, że gorsza tylko żyto jest obecnie nie dostępne i dlatego ma wyższe ceny.

W tradycji wschodniej (rosyjskiej) wódki robi się najczęściej z pszenicy, a w naszej tradycji (polskiej) z żyta. W smaku są pewne różnice, ale nie o tym tu dyskutujemy.

pzdr

moonjava
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2006-01-05, 23:32

Post autor: moonjava » 2006-11-08, 17:26

Tadwoj, mąka to nie to samo co śruta, inny jest skład, inny wychodzi zacier i co za tym idzie - produkt finalny.

/PS. 60zł to niezłe zdzierstwo. :shock: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-11-08, 17:55

taka podstawowa różnica to wzbogacanie mąki wapniem, aby ciasto lepiej wyrastało.

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

rover

Post autor: Rover » 2006-11-08, 21:31

Dzisiaj na targu w Piastowie umówiłem się z handlującym tam facetem na ześrutowane żyto po 1,5zł. za 1kg. Nie wiem czy to drogo ale zabieram się za to pierwszy raz, spróbuję jak się uda to będe szukał może innych dostawców.Tak się zastanawiam czy można zacierać na mące ziemniaczanej (krochmal) którą można kupić w sklepie jak to się kalkuluje? Czy ktoś ten temat "przerabiał"?.Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
lopes
101%
101%
Posty: 273
Rejestracja: 2006-01-08, 19:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lopes » 2006-11-08, 22:07

wittam
jeśli pierwszy raz zacierasz (enzymy) to wszyscy polecają kukurydzę dlaczego? Poczytaj
pozdro

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2006-11-09, 02:14

Worek(50kg) żyta przeważnie kosztuje 23-25zł (46-50zł/100kg).
Jeśli kupisz 100kg śruty po cenie, którą podałeś, zapłacisz 150zł!!!
Wg mnie to zdecydowanie za dużo. Gość weźmie stówę za ześrutowanie 100kg zboża! Czynność ta zajmie mu dwa, trzy kwadranse... Nic tylko rolnikiem być:)
Kuję żelazo, póki gorące :-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości