Czyszczenie miedzi.

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
wiesgaj
40%
40%
Posty: 65
Rejestracja: 2009-10-21, 18:18
Lokalizacja: Częstochowa okolice

Czyszczenie miedzi.

Post autor: wiesgaj » 2014-05-25, 20:20

Na temat czyszczenia sprężynek miedzianych pisane było już dużo.
Czyszczę chyba jak wszyscy na forum. Kwasek cytrynowy + woda utleniona.
Czyszczę po każdym gonieniu. Po kilku czyszczeniach sprężynki błyszczące ale w części. Pozostała część stopniowo zachodzi zielonym nalotem. Nawet dwu i trzykrotne czyszczenie nie wyczyszcza tego zielonego nalotu. A nalot postępuje za każdym gonieniem mimo czyszczenia.
Ma może ktoś tak samo? I jak to wyczyścić.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wiesgaj, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-25, 20:54

Może spróbuj mocniejsze stężenie kwasku i po wodzie utlenionej znów mocne stężenie kwasku, ja osobiście kupiłbym kwas fosforowy jest mocny, tani i do tego perhydrol zamiast wody utlenionej. Najlepiej kupić w hurtowni z ciężką chemią, pozytywnie zdziwiła mnie cena. To bardzo mocne stężenia więc starcza na bardzo długo, tyle że trzeba ostrożnie się z tym obchodzić. Wiem, że od straszenia są duchy, ale by nie brać odpowiedzialności za radę napiszę, że perhydrolu nie tylko fryzjerki używają, bo to brzmi tak lajtowo, używają go też myśliwi do wybielania czaszek, polany na palce trzeba zaraz zmyć, bo skóra robi się biała. http://pl.wikipedia.org/wiki/Perhydrol

wiesgaj
40%
40%
Posty: 65
Rejestracja: 2009-10-21, 18:18
Lokalizacja: Częstochowa okolice

Post autor: wiesgaj » 2014-05-25, 21:15

Napisałem woda utleniona, a używam właśnie perhydrolu 60%.
Tylko rozcieńczam go.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wiesgaj, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2014-05-25, 21:25

Trzeba robić tak.
Po procesie kwasek plus gorąca woda plus perhydrol. Odczekać z 15-30 minut. Dobrze wypłukać wodą.
A potem tylko 1,5 litra gorącej wody plus 0,5- 1 łyżeczki kwasku i tak zostawić sprężynki do następnego gotowania.
W taki sposób sprężynki wyglądają prawie jak nowe i nie zachodzą żadnym zielonym nalotem.
Pzdr.
OLO 69

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Czyszczenie miedzi.

Post autor: lesgo58 » 2014-05-25, 21:42

wiesgaj pisze:Pozostała część stopniowo zachodzi zielonym nalotem. Nawet dwu i trzykrotne czyszczenie nie wyczyszcza tego zielonego nalotu. A nalot postępuje za każdym gonieniem mimo czyszczenia.
Ma może ktoś tak samo? I jak to wyczyścić.
A jak mocno rozcieńczasz perhydrol? Bo ja najpierw zalewam sprężynki gorącą wodą ( równo ze sprężynkami) dosypuję łyżkę kwasku i łyżkę perhydrolu 30%. Po 20-30 minutach sprężynki wyglądają jak nowe. Później trzymam je w sposób opisany przez @OLO69.
Ostatnio jak czyszczę je po każdym razie to wystarczy łyżka kwasku. Bez perhydrolu. Efekt jak wyżej.
Załączniki
DSC_7733-1.jpg

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-25, 22:26

Czemu zrezygnowałeś kolego z myjki, kiedyś gdy zagotowało mi się po dolaniu perhydrolu i buchało po parapecie zieloną cieczą, a ja nie mogłem nic zrobić, pomyślałem sobie, że ty bezstresowo czyścisz w myjce, podczas gdy ja wycieram parapet, szybę i podłogę z zielonej cieczy.

arkus
30%
30%
Posty: 33
Rejestracja: 2009-11-03, 19:06

Post autor: arkus » 2014-05-25, 22:27

A może nie trzeba czyścić sprężynek miedzianych?
Czy miedziane kadzie w gorzelniach też się czyści?
U mnie, wytworzone sole spływają z kolumny.
Sprężynki oczywiście posiadają zielonkawy nalot i widać ubytek masy.
Nie czyszczę ich do każdego procesu tylko raz w roku.
pzdra
a

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1260
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2014-05-25, 23:12

wiesgaj pisze:Napisałem woda utleniona, a używam właśnie perhydrolu 60%.
Tylko rozcieńczam go .
Gdzie można nabyć perhydrol 60%?
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2014-05-25, 23:56

U tego użytkownika popularnego serwisu :mrgreen: .
Teraz nic nie sprzedaje.
Jego strona:
http://www.envolab.pl/
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-26, 07:02

magas37 pisze:Czemu zrezygnowałeś kolego z myjki,
Nie zrezygnowałem. Jest tylko od 2 miesięcy w naprawie gwarancyjnej. Mój błąd, że załatwiałem to przez sklep, a nie wysyłałem sam.
W każdym bądż razie w dalszym ciągu polecam. Przynajmniej tę z Lidlu bo ma 3 lata gwarancji. Przez 2 lata służyła bez zarzutu. Tylko, że ostatnio przegiąłem pałę i chodziła na okrągło. Przy owocówkach sprężynki brudzą się bardziej, a że był okres, że miałem kilka nastawów w jednym czasie to po którymś razie po prostu się "przepaliła". Dopiero później się doczytałem, że nie powinno się jej przegrzewać.

wiesgaj
40%
40%
Posty: 65
Rejestracja: 2009-10-21, 18:18
Lokalizacja: Częstochowa okolice

Post autor: wiesgaj » 2014-05-30, 19:40

Diabeł mnie pokusił .
Wpadł mi do głowy pomysł by wytrawić sprężynki w kwasku i perhydrolu nierozcieńczonego 60%. Przestrzegam przed takimi eksperymentami. Po 10 min. wrzenia nastąpił dosłownie wybuch. Płyn zielony wyskoczył na wysokość 1m. i na boki. Dobrze że robiłem to na dworze i nie było mnie w pobliżu. Poparzenie jak nic.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-30, 20:45

Nie ty pierwszy i nie ostatni, gdybyś przeczytał dokładnie temat to byś wiedział. Zbyt gorące na starcie, trzeba takie zabawy robić w dużym naczyniu, a gdyby dochodziło do wrzenia w mniejszym to trzeba szybko odlać dużo płynu do innego naczynia. Zdarzyło mi się to kilka razy, ale ja w pokoju na panelach, albo na parapecie, ze dwa posty wyżej chyba pisałem o tym jak pytałem jednego kolegę, czemu zrezygnował z myjki. Nigdy się nie poparzyłem, ale to na pewno niebezpieczne. Teraz musisz miedź dać do kwasku, bo ma brzydki kolor. Zawsze wlewam tak jak ty, ciekaw ja szkodliwe są te opary, bo buzuje jak u czarownicy, po dodaniu powieki komara :mrgreen:

krzys59
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2013-09-04, 23:16

Post autor: krzys59 » 2014-06-07, 21:55

lesgo58 pisze:
magas37 pisze:Czemu zrezygnowałeś kolego z myjki,
Nie zrezygnowałem.....
Czy mówicie o myjkach ultradźwiękowych? Czy mam rozumieć, że za pomocą takiej myjki można "obejść" perhydrol, kwasek i ryzyko "zagotowania" roztworu czyszczącego? Jak dla mnie to by było genialne rozwiązanie.
Chodzi mi oczyszczenie sprężynek lub siatki miedzianej.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6975
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-06-07, 22:03

Tak, to o te myjki chodzi, podobno działają, ale ja nie mam, dlatego piszę podobno.

Doman_13
50%
50%
Posty: 154
Rejestracja: 2009-11-18, 21:37

Post autor: Doman_13 » 2014-06-08, 09:32

Świetny sposób na czyszczenie miedzi. 200 ml octu 3 łyżki soli kuchennej łyżeczka sody. Można wytrawić w nim miedziane pierścienie sposób wypróbowany. Działa już po kilkunastu minutach. Potem przepłukać wodą i nie trzeba żadnych trudno dostępnych środków.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 16 gości