No to zdrówko herbatą Yunnan
Wczoraj do późna skubaliśmy winogrona z szypułek, albowiem przytargałem plon obfity z winnicy ojca mego

Po oskubaniu, samych owoców wyszło nieco ponad 90kg. Różne odmiany "nołnejm" i białe i ciemne. Zaskakująca jest różnica w ballingu: ciemne 22*Blg, a białe tylko 11*Blg

Chociaż na jęzor wydawały się słodsze.
Btw, czy są jakieś patenty na szybsze skubanie z szypułek? A zależy mi na fermentacji ze skórkami.