Zacieranie chleba

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Zacieranie chleba

Post autor: cieptas » 2007-04-02, 07:10

wie ktos jak zatrzec chleb tak aby w miare mozliwosci wykorzystac skrobie zawarta w chlebie?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez cieptas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-04-02, 07:55

Witam

Normalnie tak jak zboże.
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
Pafcio
50%
50%
Posty: 177
Rejestracja: 2006-05-08, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pafcio » 2007-04-06, 17:00

Tylko trzeba pamiętać, że 1kg chleba≠1kg mąki. Zdaje się, że jest tam tylko 50-60% mąki.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-04-06, 19:39

Jest też sól i parę chemicznych ulepszaczy. Jestem prawie pewien, że efekt końcowy zacierania chleba będzie się mocno różnił od efektu końcowego zacierania zboża.
pzdr

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2007-04-06, 19:58

a_priv napisal:
Jest też sól i parę chemicznych ulepszaczy

mozesz rozwinac te mysl?

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-04-06, 20:12

@lukasek
A co tu rozwijać?
Przecież to nie jest taki prawdziwy chleb na zakwasie (takiego to już prawie wcale nie robią). W chlebie możesz mieć (oprócz tego co powinno być):
-gluten pszenny;
-mączkę słodową;
-skrobię ziemniaczaną;
-E300;
-enzymy;
-konserwanty:
i pewnie jeszcze trochę - może jest z nami jakiś piekarz i dopowie?

pzdr

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2007-04-06, 21:24

@a_priv
zle Cie zrozumialem, myslalem ze jak sie doda soli to sie lepiej zatrze...

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-04-06, 21:37

@lukasek
Są dwa aspekty: ekonomiczny i jakościowy.
Oczywiście aspekt ekonomiczny jest istotny (jesli chleb jest odpadowy i za darmo albo prawie darmo). Ale dla mnie najważniejsza jest jakość i dlatego tu bym nie eksperymentował. Uważam, że każda droga "na skróty" jest kosztem jakości.
Ta sól jak i cała reszta jest w/g mnie są niepotrzebne. W związku z tym obawiam się, że efekt końcowy będzie mierny.
Ale jeśli ktoś zdeterminowany zrobi eksperyment z chlebem i w/g niego będzie jakaś nowa jakość, to też jestem gotów powtórzyć taki eksperyment, mimo że teraz wydaje mi się, że z chleba to najwyżej kwas chlebowy.

pzdr

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-04-06, 21:38

Piekarzem nie jestem ale bliskooo... :wink:
Proszę abyście nie ulegali zbiorczej psychozie , owszem są stosowane dodatki (powinienem raczej napisać że można stosować wszelakie ścierwo) ale zazwyczaj w pieczywach z dużych zakładów i przeważnie pakowane z długim terminem trwałości.
a_priv - przytoczona przez Ciebie lista na pierwszy rzut oka budzi grozę , ale jak się przyjrzeć to przychodzi odwilż, no bo czymże jest gluten pszenny - jest naturalnym składnikiem (który powinien być w mące) dodawanym ze względu na słabą jakość ziarna (spowodowaną niekorzystnymi warunkami uprawy - zmiana klimatu)
a straszne E-300 ? - witamina C
etc.

W zależności od wilgotności chleba ( a także jego rodzaju), można uzyskać nawet 2,5litra spirytu z 10kg, należy pamiętać że czerstwy chleb obniża wydajność
Zacieranie musi być przeprowadzone z użyciem enzymów gdyż chleb ma nadal nierozłożoną skrobię
Sól obniża aktywność drożdży

Z chleba należy robić czysty spiryt, bo jak wcześniej zauważono nie będzie to ten smak co na czystych zbożach, a to ze względu na procesy jakie zachodziły podczas produkcji
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-04-06, 23:02

AAbratek pisze:Sól obniża aktywność drożdży
Ale bez soli pieczywo nie nadaje się do jedzenia bo nie smakuje. Trzeba więc namówić pracownika piekarni aby przy wyrobie ciasta "zapomniał" dodać soli i później odkupić od właściciela całą partię nieposolonego pieczywa za symboliczną złotówkę, bo jak wyrzuci albo odda za darmo to go US namierzy i zbankrutuje :mrgreen: .

Winiarek

Awatar użytkownika
hedonity
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2006-11-23, 18:33
Lokalizacja: pólnocne mazowieckie

Post autor: hedonity » 2007-04-07, 00:33

No coś ty! Znam temat - tzw. rentowność czyli stosunek dochodu do przychodu to tylko (w normalnych warunkach) kilka procent. I z tego piekarz musi wyżyć. Natomiast pewien znany piekarz oddawał (tak wynikało z dokumentów) prawie połowę swojej produkcji. Musiałby więc dokładać do interesu kilkaset tysięcy rocznie ... A jeżeli chodzi o surowce piekarnicze - to mój starszy - piekarz od 42 lat - przyniósł raz trochę syropu skrobiowego - to jest super temat do produkcji - wiem z praktyki he he ...

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-04-07, 12:14

winiarek5 pisze:Ale bez soli pieczywo nie nadaje się do jedzenia bo nie smakuje...
Dodatek soli do ciasta to nie tylko kwestia smaku, ma ona również wpływ na strukturę właśnie dlatego że hamuje trochę zapędy drożdży (ale tych z kolei nie wystarczy zmniejszyć ilościowo - ot taki paradoks)

Co do słynnego piekarza - tak naprawdę zniszczyła go nadgorliwość urzędasów podpierających się wytycznymi Unii, kiedy tak naprawdę są to tylko zalecenia a nie wymagania - Polska nie musiała wprowadzać takich przepisów

tak a`propos urzędasów, ostatnio wyszło na jaw że tysiące rolników (producentów ) wybetonowało niepotrzebnie obory, bo jakieś debile z "góry" źle przetłumaczyli rozporządzenia unijne - na szczęście te inwestycje były refundowane ze środków wspólnoty
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-04-07, 13:28

Jakość pracy administracji państwowej poraża.
Nie potrzebna jest piąta kolumna aby nasz kraj położyć na łopatki.
Następny przykład to rzepak, z którego miał być wyrabiany biodiesel. Jako, że nie będzie to ci rolnicy, którzy dali się namówić na jego uprawę stracą dopłatę bo firmy, które miały kupić ten rzepak nie wystawią im zaświadczenia, że został zakupiony do celów energetycznych a nie spożywczych a i sama cena tony rzepaku spada. Firmy, które miały produkować biodiesel stoją na skraju bankrutctwa.
Na szczęście nie posiałem w tym roku rzepaku a wierzbę energetyczną likwiduję w tym roku. Nie będę dopłacał do eksperymentów ekonomicznych naszych miłościwie nam jeszcze panujących dywersantów.

Co do soli to mam nadciśnienie i więcej używam pieprzu niż soli a jajecznica posolona nawet odrobinką soli jest dla mnie niejadalna bo mi nie smakuje ale pomysł aby niezjedzone, nieposolone jajecznice gromadzić w celu przeróbki na alkohol z góry odrzucam :D .

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
beznicki
40%
40%
Posty: 96
Rejestracja: 2007-02-20, 22:03
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: beznicki » 2007-04-07, 13:46

A ziemniaki niedojedzone z obiadu to chyba mozna przeznaczyć na zacier?
a nawet obierki i to chyba nie tylko z ziemniaków
marchew na przykład chyba też?
Życie jest zbyt krótkie by pić kiepskie trunki

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2007-04-07, 14:27

Nie przesadzajmy - ile tych ziemniaków po obiedzie może zostać? przy ich niskiej przeciętnej skrobiowości to naprawde trzeba chciec z takich poobiadowych robic zacier. BTW w fabryce frytek pracujesz? ziemniaki na frytki obiera sie maszyną działającą jak tarka, a na chipsy to sie woglóe nie obiera.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości