Robiłem niedawno badanie krwi (między innymi na wątrobę) i okazało się, że po przejściu na swoje trunki wszystko wróciło do normy!!! Cierpliwości, jak lubisz wychylić, to poczekaj jeszcze trochę, i wtedy znów wszystko wróci do starej normy :lol:. Czy ty myślisz, że nasz alkohol nie wali wątroby, że...

A ja jak już mam w czym, to nie ma z czego, tylko zboże zostało, a trochę śliweczki bym przygarnął, tylko skąd

Za zdrowie wszystkich czyścioszką . Przestałem już kombinować, jak by tu ulepszyć trunek wróciłem do tzw korzeni, i teraz jest ok mogę stawać w szranki bez mydła.

kowal pisze: ↑

2017-09-03, 22:39

Właśnie przebraliśmy czeremchę na winko

Mniam mniam uwielbiam czeremchę , ale po ostatniej przygodzie, gdy okazało się, że wylazła mi z niej wielka masa takich małych białych robaczków, to odechciało mi się robić z niej nalewki. Za twoje wino, aby się udało czystą lekko dębową

We wtorek pierwsze odpalenie własnego kociołka w płaszczu, więc już dzisiaj wypiję bez ceregieli własną czystą, aby dobry destylat wyszedł.

Przy rektyfikacji cukrówki całkowicie można zrezygnować z miedzi.

Będziesz się rozmieniał na drobne?

Qfa to co robię źle cykam jak zawsze i nie wchodzi.



i poszło

Citizen Kane pisze: ↑

2017-04-06, 00:07

^^^
Choć nie jest to oczywiście obowiązkowe, to przypominam Kolegom o funkcjonowaniu na forum tagów

Kod: Zaznacz cały

[youtube][/youtube]

Coś nie działa, ale jestem pełen podziwu dla tych dziadków https://www.youtube.com/watch?v=QhQdIAj70ec

Juziu, rozwaliłeś mi konstrukcje, witki mi opadły, czy jak, to się teraz mówi . Ja też już starej daty

Juziu, ale czym zdrówko herbatą, soczkiem, no i toast trzeba by wznieść . Za zdrówko wszystkich dzisiaj pijących ostatkiem ducha piwa od magasa

Mlody z tobą wypiję zawsze, nawet w deszczu, czy śniegu. Dzisiaj ciągnę czystą za zdrowie wszystkich z forum których znam.

1000l nastawu cukrowego, to już raczej nie hobby z takim przerobem, to do puszczy a z daleka od forum i prawdziwych hobbystów .

Masz rację trzeba być debilem, żeby wydać kilka tysięcy na sprzęt wędkarski, żeby złapać i nie koniecznie zjeść złapaną rybę . Filateliści, to też debile, przecież znaczki są za grosze na poczcie. Ten który nie rozumie pojęcia hobby sam jest debilem.