Franula, jak miło, że znów jesteś. Właśnie dzisiaj z Cześkiem rozmawialiśmy o tobie, że trzeba by cię nawiedzić Lufa jabłuszkiem

wiking Za kilka dni zleję znad osadu i poczekam jeszcze kilka tygodni. Powinno się ładnie zklarować Nie w temacie, ale ja teraz za nic nie wleję do kega z grzałkami na pierwszy ciąg czegokolwiek innego niż nastaw cukrowy lub glukozowy. Ile było prób, to zawsze coś się osadziło/przypaliło nie mówiąc...

Qźwa nie wiem, czy zaprawki dodała . Żadna śliwka którą piłem nie miała aż tak mocnego aromatu coś mi tu nie pasi. Wiem że moc jest 60% ale strasznie długo utrzymuje się tzw drapanie po gardle jak po czystym spirycie. Meggi napisz mi coś o tym trunku.

Jeżeli będzie destylował na grzałkach, to będzie tak, jak ktoś gdzieś napisał, nie pamiętam gdzie, ale nastaw rozmaże się po całym kegu i grzałkach, nie przypali się, ale tak jak by się z karmelizował i nie łatwo, to później wyczyścić. Sam tak miałem.

plipek1, sam posiadam jedne z pierwszych twoich sprężynek, i chociaż kruszą się do dzisiaj (6lat), to nie narzekam na nie i nie widzę, żeby jakoś drastycznie mi ich ubyło dostałem tyle naddatku, że wystarczy na ho ho ho

A ja byłem dzisiaj w piwnicy spróbować co się w beczułce dzieje, i wygrzebałem przy okazji jakąś śliwowice czyja ona nie wiem, ale tak daje śliwką, że klękajcie narody. Za zdrowie wszystkich ową śliwką :cheers. Ktoś się do tego przyzna? :lol: :lol: :lol: http://static.pokazywarka.pl/l/7/c/c90778b3c2...

drgranatt pisze: ↑

2017-10-18, 21:39

@wiking, no to słabo przesiałeś skoro masz do tej pory

Nie słabo przesiałeś, tylko końcówki sprężynek łamią się za każdym razem, gdy się je wysypuje i wytrawia, nie wiem może, tylko moje tak mają.

Za zdrówko wszystkich śliwką od wawaldka

Ja druciki mam cały czas przez 6 lat użytkowania.

Jako że kolega nie ma zabezpieczenia przeciw podskakiwaniu sprężynek w postaci podparć, czyli tzw zmywaków, to śmiem twierdzić, że z czasem tego podskakiwania wypełnienie po prostu się rozluźniło i stąd wzrost potrzebnej mocy, ale może się mylę

Ja trę nimi

Układ zamknięty, zatkany odpływ z chłodnicy musiało pierdyknąć.

Za zdrowie wszystkich, tak rozpocznę dzisiaj toast jabłkowicą beczka+kamionka

Polałem sobie tak na smak żubróweczki i wypiję za zdrówko wszystkich, a zwłaszcza mojego ojca . Dzisiaj wycinali mu raczysko i były komplikacje chyba z serduchem, bo musieli go reanimować leży biedaczek na ojomie.

Na torfiaki dopiero zaczynam przygotowania. Czystą jeszcze raz