Czytałeś raczej niedokładnie, bo koledzy piszą, że aromaty rumowe pojawiają się po ok. roku - co i ja potwierdzam.
Jeśli masz sporo tego rumu, to część przeznacz na eksperymenty z przyprawianiem, ale trochę zostaw na kolejne miesiące. Jeśli trzymasz w szkle, to spróbuj co jakiś czas napowietrzyć.

Od dłuższego już czasu nie mierzę precyzyjnie litrów, tylko mierzę Blg końcowe i jak za duże, to leję wodę. Dla melasy z cukrem zakładam Blg w granicach 22 - 26. Lepiej niżej - wtedy drożdże mają łatwiej.
A z melasy i cukru robimy nastaw, a nie zacier

Hori - miesiąc, to stanowczo za krótko; rok minimum :oki I to też zależy od wielu czynników. Nie mam alembika, ale proces zrobiłbym chyba tak: odpęd na surówkę do zera, pociągnąć nawet wody odwarowej, żeby surówka miała maks. 30%. Drugie gotowanie już z podziałem na frakcje. Późne przedgony w małe b...

Hori - koło roku trzymałem dunder, a zakażenie to ciekawe doznania w destylacie mogą być.
Tu trochę jest na temat: viewtopic.php?p=112072#p112072 Można np. zawekować w czterolitrowe słoje i wtedy czas nie ma znaczenia.

[*]

A ja będę wdzięczny jak zaczniesz używać znaków przestankowych - quźwa, czytać się nie da

Normalnie kopiuj/wklej, ale ostatnią listę, bo widzę, że wkleiłeś wcześniejszą raczej. Zobacz czym się różnią.

Jim - napisz nowego lub edytuj swojego posta, skopiuj listę, dopisz się na jej końcu i masz zamówione .

Ekstrakty drewna, które przedostają się do destylatu uniemożliwiają poprawny odczyt zwykłym alkoholomierzem ponieważ zmieniają gęstość destylatu. Ekstrakty z beczki niewiele zmieniają wskazania spławika. Robiłem eksperymencik z odparowaniem beczkowego rumu, aby uzyskać esencję beczkowo/rumową. Nota...

laurentp pisze: ↑

2021-12-17, 21:36

IMO przesadzasz,
kolumnę ma, brak głowicy i ew O/LM.
A to może kupić choćby u Akasa.
I termometr, polecam mój ale to kwestia gustu.

Tak?
I do 22-12 zdąży? Flaszka ze sklepu pewniejsza.
A na spokojne przy umiejętności spawania KO, to można fajny sprzęci wystrugać

Moczanka z moczem mi się kojarzy ,
a maczanka z zaparzoną na zimno - moczoną - herbatką ekspresową o ciekawym, owocowo-egzotycznym smaku, np. rooibos.
pozlotową Starką 23Y

Ja się też nie upieram, ale po destylacji maceratu będzie destylat, nie nalewka. Podzieliłem się swoimi doświadczeniami

Wolałbym spożywać wódkę smakową niż brandy owocowo-cukrowe. Bo dobre brandy jest bez dodatku cukru. Przepraszam, powinno być, bo mam dwa niemieckie brendziaki z lokalnej destylarni, mocno zachwalane przez kolegę, które było mi ciężko zidentyfikować surowcowo :wink: Dla wydajności obficie podsypano c...

Spróbuj zrobić na górze wężyka odpowietrzenie.

Można spróbować i z buraczanym, tylko nie dawaj do pełnego czyli 24 Blg. Może 1kg na pięć litrów dundru. Jak dasz maksymalnie, to alko z cukru nadmiernie rozcieńczy rumowe aromaty. Ale to i tak będzie lepsze niż czysta cukrówka.
Napisał to miłośnik destylatów nieczystych