To tym bardziej samemu zrobić niz dawać tekturowemu państwu, aby wydawali na głupoty.

Biznes to jest dla Palikota. 50 litrów za 4000 zł, wychodzi 80 zł za litr, roczny koszt leżakowania 10% wartości. Jak ktoś sam zajmuje się tym hobby lepiej te 4000 zainwestować w sprzęt do destylacji i beczki

Ja ostatnio szukałem na OLX, znalazłem rolnika który sprzedaje różne zboża, 25 km od Krakowa. Wiec szukaj w swojej okolicy a na pewno znajdziesz takie osoby.

Nastawy na śliwkach lub innych owocach, robi się smakowe wódki, jak nie wyjdzie to idzie na kolumnę, na spirytus.

Cena na stronie różni się od sklepowej w Krakowie. Mnie udało się kupić z zakrętka jednym sklepie za około 15 zł z koszykiem plastykowym, gdzie indziej były np po około 20 zł. Tanio mozna tu kupić: https://sklep.chomik.pl/balon-na-wino-k ... ,6808.html

Ja mam potstila, i nie czekam kilku miesięcy aby spożywać, mnie wystarczy 2-4 tygodnie.

Kurier dostarczy gdy sie kupi przez neta.

Witam, Jako świeżak poproszę o uwagi czy dobrze robię i czemu mam straty po 2 destylacji. Mianowicie: 1. Zacier z cukru 8kg uzupełnione do objętości 26l, drożdże turbo, węgiel aktywny w płynie. 2. Przelewam 6l zacieru do 9l szybkowaru, prosta chłodnica i odpalam. 3. Pierwsze 50ml wylewam, odbieram ...

Może zobacz na stronę: https://destylatorymiedziane.pl/pl/kolu ... 24074.html Zawsze jak ogarniasz temat i masz jakiś warsztat możesz sam sobie cos z miedzi zrobić, wyjdzie o wiele taniej.

Ja tez kupiłem w tym samy sklepie aparaturę miedziana pot-still i nie miałem takich problemów. Dobrze że wykryłeś przyczynę smrodu i zanieczyszczeń.

Legion pisze: ↑

2019-09-15, 23:20

Źle wiesz. Wyżej napisano prawdę

Kiedys tak było i nigdy w to dokładnie nie wnikałem. Znalazłem dość świeży artykuł:https://gazetakrakowska.pl/domowa-produ ... r/13705497

Z tego co wiem legalnie można tylko produkować wino, około 50 litrów na głowę rocznie. Destylacja zabroniona.

Kupiłem u innego gościa miedziany pot-still i jestem zadowolony, chciałem do smakówek. Spirytus mnie nie interesuje.