Akcja gliniane gąsiorki
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Frog - potwierdzam to co napisałeś - rozmowa z PM to przyjemność. Zobaczymy co nam zostanie w gąsiorkach po kilku miesiącach
Ja dzisiaj swoje zalewam wodą na pierwszy ogień. Pojadę z przygotowanie podobnie jak z beczką - dam gąsiorkom napić się na początek. Po powrocie zalewam destylatami. Zakładam, że przez 10 dni z wodą nic się nie stanie. Czy trzeba czy nie - nie wiem, tak mi się umyśliło
Zostawię po 100/200 ml próbek do porównania. Ponieważ moje kubki smakowe nie są jakieś wybitnie czułe (aczkolwiek wybredne są, i to bardzo) pewnie skorzystam z pomocy kogoś z forum do opisania różnic za jakiś czas. W jeden wleję też jakąś zbożówkę na próbę.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w akcji.
pozdrowienia, kwik44
Ja dzisiaj swoje zalewam wodą na pierwszy ogień. Pojadę z przygotowanie podobnie jak z beczką - dam gąsiorkom napić się na początek. Po powrocie zalewam destylatami. Zakładam, że przez 10 dni z wodą nic się nie stanie. Czy trzeba czy nie - nie wiem, tak mi się umyśliło
Zostawię po 100/200 ml próbek do porównania. Ponieważ moje kubki smakowe nie są jakieś wybitnie czułe (aczkolwiek wybredne są, i to bardzo) pewnie skorzystam z pomocy kogoś z forum do opisania różnic za jakiś czas. W jeden wleję też jakąś zbożówkę na próbę.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w akcji.
pozdrowienia, kwik44
-
- 30%
- Posty: 49
- Rejestracja: 2013-09-21, 19:37
Trzeba też pomyśleć, czym było zatkane, jaki korek, jak maxymalnie szczelny, to ciśnienie powstałe wypchało na zewnątrz, pytanie tylko jaki składnik nalewki ci wyrzuciło. Robię niezbędne doświadczenia z kamionkami do analizy, czyli podnoszenie ciśnienia wewnątrz do szybszego starzenia, chłodzę, grzeję, moc w środku 63% podobno tak najlepsza do tej zabawy chodzi, by stworzyć podciśnienie, nadciśnienie i sam nie wiem co jeszcze, wszystko zatkane korkami sylikonowymi i miałem tak, że krople mocno dębowego destylatu pojawiły się jak igły jeża na całej kamionce, gdy wyciągnąłem korek wszystko wróciło do normy. Ja nie muszę dużo myśleć, muszę tylko zapisywać dane i podawać koledze co się na tym zna, w różnych warunkach, stoją w suchym przewiewnym, wilgotnej piwnicy i zabawy z podnoszeniem ciśnienia, jeszcze trochę i wybierzemy najlepsze temperatury spieku i rodzaj gliny, by kamionka była jak dębowa beczka bez dębu .
Re: Akcja gliniane gąsiorki
Pozwolę sobie odrobine odświeżyć temat starzenia destylatu w glinianych gąsiorkach. Minęło kilka lat wiec pewnie są jakieś spostrzeżenia i wnioski?? Było by miło jak by się użytkownicy tych że odezwali.
Re: Akcja gliniane gąsiorki
Przenieśliśmy się na większą pojemność (1 galon). Jest osobny temat. Ogólnie warto i to bardzo. Kamionka pozwala destylatom ułożyć się i dojrzeć.
Re: Akcja gliniane gąsiorki
No z tymi około 4,5 l kamionkami trochę problem z zakupem. Macie jakieś miejsce gdzie da się takie kamionki nabyć?
Re: Akcja gliniane gąsiorki
Ty tak na serio? Że utrudniony zakup? To bardzo słabo szukasz, bo można powiedzieć, że są one powszechnie dostępne pod poniższym linkiem:
viewtopic.php?p=179332#p179332
Nie musisz dziękować
A co do efektów stosowania, to też jest osobny temat:
viewtopic.php?f=15&t=6088&p=179252#p179252
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
Re: Akcja gliniane gąsiorki
Te mają 3,8l, bo to gallon amerykański, a pojemność 4,5l (Imperial gallon - brytyjski) chyba nie występuje na Forum.
Kuję żelazo, póki gorące
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości