"Wielka " firma Biowin odświeża towary
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
To nie nowość. BIOWIN robił to już wcześniej.
Zawartość puszki rzeczywiście będzie dobra i zachowa swoje walory przez wiele kolejnych miesięcy, samemu zdarza mi się kupić w tym czy w tamtym sklepie ekstrakty po terminie (w pełni świadomie po przecenie). Pytanie jest czy BIOWIN wymienia drożdże na nowe, bo to one najbardziej tracą w czasie na jakości.
Zawartość puszki rzeczywiście będzie dobra i zachowa swoje walory przez wiele kolejnych miesięcy, samemu zdarza mi się kupić w tym czy w tamtym sklepie ekstrakty po terminie (w pełni świadomie po przecenie). Pytanie jest czy BIOWIN wymienia drożdże na nowe, bo to one najbardziej tracą w czasie na jakości.
Mnie Kopyra przekonał. Zresztą nie musiał przekonywać, bo ta checa przypomina mi mroczne opowieści z czasów zamierzchłych, o tajemniczej czarnej wołdze porywającej dzieci .
Kto takie pierdoły o kropkach wymyśla
Kto takie pierdoły o kropkach wymyśla
Tu tkwi sedno. To magiczne słowo zapobiegłoby różnym domysłom.Mr.R pisze: zdarza mi się kupić w tym czy w tamtym sklepie ekstrakty po terminie (w pełni świadomie po przecenie).
Żeby być przedstawicielem Kampanii nie trzeba mieć nawet matury. Oni nie oglądają często nawet raz browaru od środka, a co dopiero szczegóły technologii. Mnie jeden z KP przekonywał, że w kegu jest 100 barów (a jak wskazałem cisnienie wygrawerowane na ściance, to powiedział, że "inaczej mierzone") a drugi, że do piwa leją wodę w barze "trójnikiem".usłyszałem to od byłego przedstawiciela z Tyskiego.
Wracając do głównego tematu, to jak na razie żadne argumenty mnie nie przekonały do tych puszek z datą przydatności po terminie i naklejkami, że termin przedłużamy, dla mnie to kpina i zero szacunku dla klienta, to powinno się odbyć tydzień czy dwa przed terminem w akcji do dwóch puszek 3 gratis, czy do 3 czwarta gratis, wtedy by nie było tematu na forum i nikt by mi nie wciskał bajek, bo kto lubi produkty po terminie, jak te terminy producent zawsze ustala maxymalnie długie na krawędzi dopuszczalnej przez sanepid.
Po terminie
Mi się zdarzało że producent niektórych drożdży przysłał partie z terminem 2014, w 2015 roku. Tylko przedstawiciel wtedy zaproponował kusząca cenę i ja byłem zadowolony i on zarobił. Cały karton tego wtedy kupiłem. Mi się wydaje że starczy poinformować GIŚ, bo sanepid tu nic do tego nie ma. To jest oszustwo.
Ostatnio zmieniony 2016-03-05, 20:04 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 30%
- Posty: 42
- Rejestracja: 2015-02-12, 15:36
Zdaje się że kolega miał to na myśli http://gis.gov.pl/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości