Witam serdecznie,

chciałbym kupić fermentator około 30 litrowy, myślałem o plastikowym. Aczkolwiek, tutaj mam pewne obawy co do bezpieczeństwa. Czy takie fermentatory są w pełni bezpieczne i mają odpowiednie atesty? Można te atesty sprawdzić? Czy możecie polecić coś sprawdzonego?

Z takim znakiem, będzie ok.

Ze znakiem PP czy liczbą 5 będzie też super.

A ze znakiem noża i widelca to już w ogóle.

Jak 30 litrów to polecam wiadro fermentacyjne. Mają pojemność około 33 litry do pełna i są tanie. Kupując chociażby tutaj https://www.bimberhobby.pl/fermentator- ... entny.html czy w jakimkolwiek innym sklepie (internetowym) i będziesz zadowolony wg moich doświadczeń można nosić 25litrow cieczy o temperaturze około 80 stopni.

A jeśli większy będzie potrzebny to ten się przyda jako "podziałka" przy laniu wody czy coś. Można wtedy pomyśleć nad profesjonalnym fermentorem albo po prostu jakaś beczka, a co do materiału to już koledzy wypisali. Ja przed kupnem pierwszej beczki na nastaw przeczytałem od deski do deski ten temat:
viewtopic.php?f=26&t=1283

Dziękuję bardzo za odpowiedzi i pomoc

Kupował ktoś może w sklepie bimberhobby.pl i może powiedzieć czy te fermentatory mają odpowiednie oznaczenia?

https://www.bimberhobby.pl/38-fermentat ... mentacyjny

Lub możecie polecić jakiś sklep internetowy z oryginalnymi fermentatorami z odpowiednimi oznaczeniami i atestami?

keaman pisze: ↑

2019-11-25, 11:31

Kupował ktoś może w sklepie bimberhobby.pl

viewtopic.php?f=10&t=3083

W tym sklepie nie ma znowu chłamu typu rozpuści się od patrzenia czy pęknie przy mrozie +2 stopnie Celsjusza. Jest ok. Te pojemniki mają atest i są masowo produkowane i jak zadbasz trochę to ładne kilka lat będą się miło sprawować. Nie ma co kupować ale w wielkich marketach, gdzie za gołe wiaderko zapłacisz prawie 50zł. Tu jest cacy.

Chodzi mi tu raczej o pewność co do oryginalności tych pojemników i pewność, że są wykonane z atestowanych materiałów.

Nie mam problemu z kupowaniem w mniejszych sklepach, wręcz przeciwnie, wolę. Tyle że zdarzyło mi się naciąć na Januszach biznesu i teraz zwracam na takie rzeczy uwagę.

Ale o jaką oryginalność Ci chodzi?

Chodzi mi o pewność, że dany fermentator został wykonany z atestowanych materiałów, a nie tylko taki udaje.

Podałem stronę bo osoba prowadząca ten sklep jest na tym forum
Ja tego używam do nastawów, Teściu do wina, rodzice do przetworów (w odpowiednio odkażonym i zdezynfekowanym trzymali chwilowo sok zanim przyszły im bag-in-box'y. Nic nikomu się nie stało. Jak pisałem wcześniej - były tam roztwory o temperaturze około 80stopni i stygło to samoczynnie. Wiadro dalej jest OK.
No co ja mam pisać - tam nie zawsze jest tanio, ale na pewno jest dobre jakościowo. Kupując tam się nie zawiedziesz i potwierdzi to większość z nas (która miała przyjemność robić interesy w tym sklepie)

keaman pisze: ↑

2019-11-25, 13:20

Chodzi mi o pewność

No ale ją to pewność chcesz osiągnąć. Czy wiarygodnym jest dla Ciebie informacja, że takich to a takich pojemników używamy od lat i są ok, czy też chcesz zobaczyć atest na dany produkt (pomijając już fakt, że sprzedawca takowego raczej nie posiada). Wyroby dopuszczone do kontaktu z żywnością oznaczane są specjalnym piktogramem i nie powinny wydzielać do jedzenia szkodliwych substancji. I takich można bez obaw używać. Ale czekaj, taki znak też można podrobić...

Od siebie dodam, że każdy pojemnik wykonany z polietylenu wysokiej gęstości użyłbym bez obaw w roli fermentora.

Kolego keaman zadzwoń do sprzedawcy i jego zapytaj, bo to jedyny sprzedawca, który prócz prowadzenia sklepu jest też bimbrownikiem od wielu lat, to kozak w tym fachu, jego sklep nie powstał z planu na biznes, a z jego wcześniejszej prywatnej pasji, może jestem trochę stronniczy i zawsze go chwalę, ale to on w 2009r przez telefon dawał mi wskazówki jak prowadzić proces na kolumnie rektyfikacyjnej i jak używać turbo drożdży, w czasach gdy przesiadałem się z prostego aparatu na kolumnę. Wiem, że w dzisiejszych czasach dla wielu ludzi to mało istotne, liczy się tylko cena, ale dla mnie jest ważne, gdy sprzedawca zna się lepiej niż ja i materiały które sprowadza są sprawdzane przez niego, mogę podać wiele przykładów związanych z tym sklepem. Sprzedawca który tylko sprzedaje a jego biznes nie powstał z pasji, nie patrzy na jakość, bo nawet jak by chciał, to nie ma o tym wiedzy, tylko cena jest ważna. Widział ktoś jak testuje wężyki sylikonowe nim kupi na sprzedaż, zawsze je pali i po kolorze popiołu wie czy je kupić dla nas, czy niska cena nie warta rozczarowań z mętnieniem, czy pochłanianiem smrodów, albo który sprzedawca ma osobne pomieszczenie magazynowe ze specjalnymi warunkami by wam, nam przechowywać, drożdże, przecież teoretycznie są tak spakowane by im się krzywda nie działa, ale dzięki jego trikom, towar dłużej może w naszych domach poleżeć, bez uszczerbku na jakości, dzwoń do niego, albo pisz, zadawaj pytania ma chłop dużą wiedzę.

Witam niejako wywołany do tablicy prze C.K -

"czy też chcesz zobaczyć atest na dany produkt (pomijając już fakt, że sprzedawca takowego raczej nie posiada)"

Mamy atest -tak dla niespokojności.
Dodatkowo na pojemnikach mamy jest naniesiony "kieliszek i widelec".

To międzynarodowy symbol sugerujący, że dany pojemnik jest przeznaczony do kontaktu z żywnością. Nie powinno wydzielać do jedzenia szkodliwych substancji, przynajmniej w ilościach zagrażających. Używanie pojemnika nie powinno również wpływać na smak i zapach potrawy.

pozdrawiam
98%

ps. @Magas ale pojechałeś