Nie wyciągaj proszę zbyt pochopnych i zbyt daleko idących wniosków,artgsm pisze:
Po ruszeniu moim malym (bardzo bardzo malym) rozumkiem
które powodują u mnie lekkie zakłopotanie
musze przyznac Ci racje, w takim przeliczeniu to da sie zyc,
Kupiłem 500g wiórków za 40 zł.
Wystarczą mi na jakieś 5 lat, co daje kwotę 67 groszy na miesiąc.
Myśląc w ten sposób można dojść do bardzo ciekawych wniosków.ale glupio mi zamawiac wiorki, mieszkajac prawie w lesie (mam 50m do lasu).
Np. nie kupować ryb bo mam 100m do rzeki, lub węgla bo mieszkam na Śląsku
Nie żebym był wrogiem własnych eksperymentów, ale mój czas i praca, którą musiałbym poświęcić na zrobienie własnoręcznie wiórków jest znacznie więcej warty niż te 40zł.
Do tego nie mam żadnej gwarancji, że zrobię to lepiej niż wyspecjalizowana firma, która ma doświadczenie i dostęp do odpowiednich, sprawdzonych przez lata surowców.
Tu już Ci Winiarek odpowiedział.No i czy bukowe by sie nadawaly, czy musza byc dębowe?
Pozdrawiam,