Przedgon, pogon

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-27, 22:47

magas37 pisze: patrzeliście na jakieś badania po pierwszej rektyfikacji, co w tym destylacie jest prócz etanolu?
Zerknij na tabele 2 strony wstecz. To są chyba najbardziej dokładne i wiarygodne badania jakie wykonałem. Te mikre "zanieczyszczenia " to prawdopodobnie zanieczyszczenia z nieumytej kolumny i zbiornika. Podrzucam tą samą tabelę tylko ułożoną w sposób bardziej uporządkowany i przejrzysty.
Próbki są pobrane w trakcie jednokrotnej rektyfikacji surówki w danych stężeniach. I to po upuszczeniu pierwszego litra. Czyli można powiedzieć z początku rektyfikacji. Żadna z tych próbek nie jest otrzymana z tzw. gotowania metodą 2,5. Dodatkowo dołożyłem dla porównania i pokazania możliwości próbkę otrzymaną na kolumnie CM z zimnymi palcami.
Tak jak wspomniałem - następne badania będą przeprowadzone już na próbkach otrzymanych na sprzęcie "umytym". Tak z ciekawości - ile jesteśmy w stanie wycisnąć z naszego sprzętu.
Załączniki
Wyniki badan chromatograficznych..JPG

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-27, 23:19

Może zbyt szybko patrzyłem, ale amylowy wpisany jest w tej ostatniej tabelce, że nie został wykryty w żadnej z próbek, dlatego zawsze jak czytam na forum o walce z amylowym to mnie to bawi, lub złości, bo są inne związki którymi warto głowę zawracać zamiast amylowym.

[ Dodano: 2014-05-27, 23:30 ]
Jeszcze sobie tak myślę, że te dane mogą się zmieniać w zależności od surowca z którego jest wsad, bo tam furfural też nie występował, nawet w próbce z samego odpędu, a przy zbożówkach pojawiłby się na pewno.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-28, 05:14

Zgadzam się. Jak wysyłałem próbki to nie wiedziałem, że zrobią mi takie dokładne, bo bym przygotował się inaczej i z innego rodzaju próbkami.
Chociaż te też spełniły swoje zadanie. Bo miały pokazać czy warto świrować z higieną i czystością przy procesach destylacyjnych.
Twoja próba z kremem i moje próbki potwierdzają że nasze maszynki dają świetnie radę z niezbyt czystymi wsadami - o niezbyt czystym sprzęcie nie wspomnę. Ja przygotowywałem te próbki rektyfikując na nie płukanych kolumnach. W których to znajdowały się pozostałości po końcowym bardzo stężonym pogonie. Do tego stopnia zanieczyszczonym, że aż zapach dusił. A próbka 18% dodatkowo była robiona na surówce rozcieńczonej dundrem po próbie 55%. Dunder ten to była już praktycznie woda ( termometr pokazywał 100*C rzeczywiste z poprawką na ciśnienie panujące w garze) z samych pogonem. Też była fest śmierdząca.
Próbka uzyskana na CM'ie praktycznie zrehabilitowała ZP. Wystarczy odpowiednio przygotować się i poprowadzić proces aby i na tym sprzęcie tak wyklinanym otrzymać bardzo dobry produkt.

[ Dodano: 2014-05-28, 05:16 ]
Oczywiście będą też badania próbek z zacierów. Tylko trzeba by było ustalić jakie próbki nas interesują. I w jaki sposób otrzymanych.
Bo uzyskanych po rektyfikacjach to raczej nie spodziewałbym się większych różnic od tych próbek powyżej.

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Szlumf » 2014-05-28, 10:44

Lesgo czy odpęd którego wyniki przedstawiłeś w tabeli prowadziłeś metodą opisaną przez Ciebie tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861?
Jeżeli tak to znaczy, że nie odcinałeś rygorystycznie pogonów. Bardzo ciekawią mnie wyniki z odpędu prowadzonego tak rygorystycznie jak druga rektyfikacja.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-28, 15:13

Właśnie tak prowadzę odbiór odpędu. Jest to praktycznie rektyfikacja z zachowaniem wszelkich reguł. Jedynym odstępstwem jest brak podziału na frakcje. Oprócz pierwszej 50ml przedgonu.
Próbka nie była wzięta z całości odpędu - tylko po upuszczeniu ok. pierwszego litra, może trochę więcej - nie pamiętam. Możesz wiec uznać, że to była czysta próbka z początku serca. A proces był prowadzony rygorystycznie.

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Post autor: wiking » 2014-05-28, 18:15

Kolego lesgo58, takich próbek do badań mogę ci przysłać multum (jak się teraz rozhulam) wybieranie ze środeczka, to nie sztuka, sam wiem jakie miałem wyniki, ale szacun za testy, bo mnie na, to nie stać. Co Ty z tym całym alkoholem robisz, bo jak powiesz, że rozdajesz, albo, że tylko na nalewki, to wybacz :mrgreen: podobno nie pijesz za dużo :eek
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-30, 21:34

Czekałem, że ktoś kto się zna na związkach coś napiszę, bo jakie wnioski z tego wynikają, to ja nie wiem, dla kolegów którzy mnie pytali na pw. gdzie ja tam amylowy widzę to napiszę, że amylowy nie jedno ma imię http://pl.wikipedia.org/wiki/Pentanol. Jakie wnioski z tego doświadczenia, wnioski które w jakiś sposób nam się przydadzą, ja na tych tabelkach i związkach się nie znam, jeśli można to wyślę ta tabelki do bnp, niech on zobaczy, zna się na tym jak nikt na forum. Według tego doświadczenia do jakich wniosków doszliście, bo dla nas ważne są konkrety, jeśli rektyfikuje na 3 razy, to jaki % wsadu robię do poszczególnych rektyfikacji, w jakiej kolejności i dlaczego tak, a nie odwrotnie, bo na dwie rektyfikacje to jasne, pierwszy wsad ma tyle co fermentacja dała, a drugi ciutkę poniżej 20%, a jeśli ktoś robi 2,5, bo te 0,5 to szybki odpęd by tylko wyciągnąć alkohol bez refluksu.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-30, 23:05

magas37 pisze: a jeśli ktoś robi 2,5, bo te 0,5 to szybki odpęd by tylko wyciągnąć alkohol bez refluksu.
Ten temat był wałkowany od przynajmniej dwóch lat. A doswiadczenie pokazało, że potrafimy oczyścić nastaw w taki sposób, że lepiej można, ale dla naszych sensorów jest to bez znaczenia.
Doświadczenie pokazało, że zanieczyszczenia są zawsze, ale w tym przypadku sa tak mikre, że prawie niedostrzegalne. Wartości na 3 miejscu po przecinku to tak jakby ich nie było.
A z kolei metoda 2,5 to nie jest tak jak Ty to opisujesz, ale zupełnie co innego.
Oznacza dwa gotowania. Pierwsze to odpęd i drugie - przerywane gotowanie surówki. przerywane dlatego, żeby za jednym gotowaniem odbierać dwukrotnie przedgon. Zaczynamy gotowanie stężenia o mocy 55% - odbieramy skrupulatnie przedgon. Przerywamy gotowanie. Po pół godzinie gdy wsad trochę ostygnie i zejdzie ciśnienie z kolumny dolewamy wodę rozcieńczając wsad do 20% i po ponownym rozgrzaniu odbieramy ponownie przedgon. Po czym doprowadzamy rektyfikację do końca.
I to właśnie gotowanie jest nazwane umownie 1.5. Tak więc dodając odpęd daje nam rektyfikację 2,5.
A dlaczego tak jest to mamy opisane dokładnie w tym temacie:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... wny+zapach

A wnioski i jakie z tego mamy korzyści są widoczne w tabeli, którą podałem wyżej.
Ostatnio zmieniony 2014-05-30, 23:17 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-30, 23:15

Myślałem, że do jakiś nowych wniosków doszliście, bo wyżej było coś pisane, że to jest tak jak rozważaliśmy na AD, myślałem, że jakaś burza mózgów i nowe wnioski, inne niż czytałem na forum gdy jeszcze nie miałem kolumny. Jest jednak mały plus z tej rozmowy, wyraz amylowy będzie się rzadziej pojawiał na forum, a ja jeśli pozwolisz któregoś dnia prześlę bnp te tabelki, bo on obstukany co, jak i na jakich kolumnach chromatograficznych, a podobno są różne.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-30, 23:51

Ta tabela jest szczególna. Bo powstała z próbek otrzymanych w wyniku rektyfikacji na sprzęcie "brudnym". Dodatkowym smaczkiem jest fakt iż do rektyfikacji wsadu 18% użyłem surówki rozcieńczonej wodą odwarową zawierającą pogony po rektyfikacji wsadu o stężeniu 55%.
Zrobiłem to z premedytacją aby dodatkowo utrudnić "życie" kolumnie.
Chciałem sprawdzić czy kolumna da radę oczyścić wsady - nawet w warunkach "polowych".
Po wynikach widać, że dała radę.
W najbliższym czasie zapodam wyniki z próbek pobranych z rektyfikacji surówek rozcieńczanych czystą wodą i już na sprzęcie za każdym razem odpowiednio wymytym. Zobaczymy czy będą jakieś znaczące różnice.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-05-31, 00:14

Czy uważasz że umycie sprzętu może mieć jakiś wpływ na wyniki? Uważam, że w tym przypadku broń się sama czyści, podczas stabilizacji i odbioru przedgonów. Muszę przeczytać temat raz jeszcze, bo mącisz mi w głowie kolego.
lesgo58 pisze:Po prostu zamiast zabawy w gotowanie wsadu powyżej 50% i odbiór przedgonów. Po czym rozcieńczenie tego wsadu do poniżej 20% i ponownego odbioru przedgonu - rezygnuję z etapu gotowania wsadu 50%. Gotuję od razu wsad 18%.
.
Zobacz co napisałeś do mnie później w trzech chyba ostatnich postach, których nie będę już cytował, dlatego pytam o wnioski.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-05-31, 05:14

Po prostu z czystej ciekawości.
lesgo58 pisze:Zobaczymy czy będą jakieś znaczące różnice.
Zwłaszcza, że mam dostęp do niezłego chromatografu, który jak wspomniałem prędzej jest chyba najbardziej wiarygodny, bo robi kompleksowe i szczegółowe badanie.
Pozostając przy opinii wyrażonej w tym zdaniu co zacytowałeś niezależnie od wyników jakie wyjdą.

Awatar użytkownika
C2H6O
60%
60%
Posty: 286
Rejestracja: 2010-01-06, 21:14
Lokalizacja: RoI

Post autor: C2H6O » 2014-05-31, 11:41

Votum separatum odnośnie 1,5 (55%->20%):
Przypomnę post:
magas37 pisze:(...) nalewki owocowe, ziołowe, jakieś końcówki gdzie nie mam czasu rektyfikować i szybko pompuje, osady z nalewek, ogólnie śmieci magasa o mocy 60% w ilości 50l+. Puszaczam to na mocy 40%, po odebraniu przedgonów, dzwoni tel. i muszę jechać gaszę aparaturę, wracam wlewam 5l. wody i znów odbieram przedgon po 30 minutowej stabilizacji przedgon i znów śmierdzi, gdy przedgon się kończy i odbieram gony z 200ml znów muszę opuścić tajną kwaterę, czyli gaszę wszystko. Wracam odpalam taboret i znów wlewam 5l wody i znów śmierdzący przedgon, nie wiem ile razy już opisałem odbiór przedgonu, bo teraz pijany jestem, ale ostatni raz odbierałem gdy wsad miał około 20% , a przerywałem chyba 3 razy, zawsze przedgon śmierdział (...)
Podkreśliłem ważne rzeczy. Magas37 nie przekroczył 55%. Moja teoria na to jest taka, że spowodował mimowolnie dobre wymieszanie wsadu. Podczas 1h stabilizacji nie wygotowujemy wszystkich przedgonów. Lotność związków zmienia się w zależności od temp. ale również od stężenia składników roztworu (alkohol amylowy :D), a te zmieniają się dynamiczne w trakcie procesu. Dlatego podczas destylacji analitycznych kolumny stabilizuje się bardzo długo. W warunkach domowych nie zbliżamy się do tych czasów, natomiast wrzenie roztworu powinno być wg mnie wspomagane ciągłym mieszaniem, gdyż rozkład temp. we wrzącej cieczy nie jest jednakowy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości