Grzałka

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
slim24
50%
50%
Posty: 144
Rejestracja: 2009-12-05, 11:37
Lokalizacja: Polska

Post autor: slim24 » 2011-04-28, 20:49

O ile mnie wzrok nie myli te grzałki to Jankiewicz. Są wykonane z miedzi powlekanej ocynkiem, śrubunki ze zwykłej stali lutowane twardym lutem (prawdopodobnie brązem), również ocynkowane. Po kilku bryknięciach ocynk zniknie i zostanie sama miedź. Miedź nie jest aż tak podatna na kwasy do brykania się świetnie nadaje, niestety śrubunki dalej będą korodowały.

Zastanawiałem się ostatnio czy dałoby się czymś powlec te śrubunki żeby nie korodowały. Może cyną pocynować? Ktoś wie ile cyna wytrzymuje w kwasach o naszym ph i podwyższonej temperaturze? A może ktoś wie jaki koszt byłby samemu zaopatrzyć się w sprzęt do lutowania brązem (powleczenie tym cackiem mogłoby być niezłym rozwiązaniem zwłaszcza że jak mi zrobili na zamówienie grzałki z KO to śrubunki mosiężne na 100% polutowali brązem)

Uszczelki w 100% wystarczą wewnątrz między grzałką a kegiem.

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2011-05-01, 11:24

juanito pisze:W ciągu roku destyluje może z 6 razy to grzałki z kwasówki ( po 80 zeta ) mi chyba nie potrzebne 8)
Tu nie chodzi, o to, ze Ci nastaw zje grzałki, tylko o ewentualne posmaki metaliczne w końcowym produkcie - a chyba nie bardzo być chciał mieć smak żelastwa w kieliszku.

Miedź sama może być, w końcu niektórzy celowo dają siatkę miedzianą jako katalizator.
Tylko musisz koniecznie uziemić KEG, na wypadek gdyby grzałkę przegryzło, co by Cię prąd nie ten tego.

Problem będzie z ocynkiem, czy niklem, zależy co tam jest na niej.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

Awatar użytkownika
juanito
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2010-05-10, 13:17

Post autor: juanito » 2011-05-01, 12:27

Trudno powiedzieć z czego są te grzałki , napewno są takie same jak z projektu aabratka - poznaję po takiej samej etykiecie w opakowaniu.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2011-05-02, 08:32

Żaden metal nie "przejdzie" z parami do destylatu. Metaliczne posmaki, to raczej kwestia niezbyt dokładnie dobranego lub wypłukanego wypełnienia. Przeważnie ustępują po kilku przebiegach. Grzałki miedziane przeważnie są pokrywane chromem. Co do uziemnienia, to pełna zgoda. Do tego instalacja z różnicówką.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2011-05-02, 10:11

Nie do końca obeznany jestem w korozji elektrochemicznej ale do zbiorników ze stali KO zalecane są grzałki ze stopu CrNi właśnie ze względu na brak występowania różnicy potencjałów między dwoma różnymi metalami.
Jeżeli dwa metale o różnym potencjale umieści się w elektrolicie to między nimi powstaje mikro ogniwo galwaniczne gdzie jeden z metali jest anodą a drugi katodą. A jeśli mamy do czynienia z ogniwem to mamy też przepływ prądu a jak przepływ prądu to występuje niszczenie metalu w wyniku procesów elektrodowych zachodzących na granicy faz metal – elektrolit. Metal ulega rozpuszczaniu przechodząc do elektrolitu w postaci jonów.
Grzałki miedziane chromowane też będą działać tylko jak długo to już każdy we własnym zakresie przekona się. W takim przypadku bezwzględnie konieczne jest ochrona zbiornika (a tym samym i nas) przed przebiciem prądu elektrycznego.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Sagan
50%
50%
Posty: 108
Rejestracja: 2009-02-08, 10:36
Lokalizacja: Mars

Post autor: Sagan » 2011-05-02, 21:29

Jeśli chodzi o przebicia grzałek to pamiętajcie rurki grzałek "uzerować" -połączyć z beczką bo niekiedy uszczelki i inne izolacje przeciw przeciekaniu skutecznie izolują obie części. Potem na nic się zda uzerowanie beczki jak sama obudowa grzałki nic o tym nie wie. (Zależy to też od samej konstrukcji grzałki)

Awatar użytkownika
juanito
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2010-05-10, 13:17

Post autor: juanito » 2011-05-02, 22:20

Po prostu trzeba dać uszczelkę tylko od wewnątrz kega, na zewnątrz zakręcić samą nakrętkę dociskając metal do metalu.

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2011-05-03, 01:17

drgranatt pisze:Nie do końca obeznany jestem w korozji elektrochemicznej ale do zbiorników ze stali KO zalecane są grzałki ze stopu CrNi właśnie ze względu na brak występowania różnicy potencjałów między dwoma różnymi metalami.
A nie najlepiej po prostu zamontować taką grzałkę, ale w całości z KO np 316L jak większość kegów ?

Wtedy mamy chyba 100% pewności, że nic tu nie będzie się dziać ?

Wydatek może i większy, bo ~130zł 4kW do kega 50l, ale taka grzałka wystarczy na "wieki", a przecież robimy aparaturę na przyszłość, a nie do przepędzenia 50litrów.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2011-05-03, 02:01

Żaden metal nie "przejdzie" z parami do destylatu.
Dobrze chłop gada, dać mu wódki! :1st Ciecz się rożni od ciała stałego, przynajmniej temperaturą topnienia, jak przechodzi to z chodnicy chyba, że nam kolumnę zalewa i "rzyga" wypełnieniem. Pozdro :wink:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2011-05-03, 09:58

Kol.Teddy Beers. Pełna racja po twojej stronie, ale jak sam widzisz są tacy, którzy wolą na plastry na ślinę sznurkiem wszystko powiązać, byle by było o 50groszy taniej i główka się jak najszybciej się cieszyła.
sverige2

Awatar użytkownika
manfred
50%
50%
Posty: 115
Rejestracja: 2010-11-07, 09:16
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: manfred » 2011-05-03, 10:34

to chyba nie tak do końca z tym plastrem na ślinę,różnica w cenie grzałek to +- 100zł.a o ile dłużej będzie chodziła ta z ko.(kiedy się przepali,to tak jak z żarówką nigdy nie wiadomo)natomiast praktycznie cały sprzęt gdzie są montowane"zwykłe" grzałki działa latami,(oczywiście nie twierdze że z ko.są gorsze) zwykłe jak kamieniem zajdą będą chodzić dłużej :wink:
pozdrawiam

ps;ciekawe ilu użytkowników ma zwykłe a ilu jedzie na ko. :?:

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2011-05-03, 10:40

TeddyBeers pisze:A nie najlepiej po prostu zamontować taką grzałkę, ale w całości z KO np 316L jak większość kegów ?
Stal KO jest to stop chromu i niklu z dodatkiem innych pierwiastków przeważnie molibdenu. Wg tablicy Mendelejewa Cr i Ni to nic innego jak chrom i nikiel. Dlatego też używając określenia stal chromoniklowa mamy na myśli ogólnie rzec biorąc stal KO, stal nierdzewną itp.

[ Dodano: 2011-05-03, 10:46 ]
manfred pisze: zwykłe jak kamieniem zajdą będą chodzić dłużej... :wink:
Chłopie, coś chyba nie tak mówisz. Właśnie w takim miejscu zachodzi najszybciej proces korozji. Na styku kamień-grzałka. Ponadto, płaszcz grzałki "obrośnięty" kamieniem o wiele gorzej oddaje ciepło do otaczającego go medium a przez to spirala grzejna wewnątrz osiąga wyższą temperaturę przez co bardziej narażona jest na przegrzanie i przepalenie. A poza tym nie można porównywać cieczy zwanej wodą z cieczą zwaną nastawem. Są to dwa różne środowiska chemiczne.
Ostatnio zmieniony 2011-05-03, 12:23 przez drgranatt, łącznie zmieniany 2 razy.

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2011-05-03, 11:04

Kol. Manfred. Podtrzymują swoją opinię w pełnej rozciągłości. Jest bardzo wielka rzesza takich "smakoszy" którzy postępują tak jak to opisałem,czyli byle jak, aby na pewno. Czy Ty się do nich zaliczasz, nie wiem, ja tego nie oceniam. Pozdrawiam
sverige2

Awatar użytkownika
manfred
50%
50%
Posty: 115
Rejestracja: 2010-11-07, 09:16
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: manfred » 2011-05-03, 11:25

kolego(chłopie) drgranatt przede wszystkim na końcu mojej wypowiedzi było "oczko",natomiast druga sprawa to jaka rdza na miedzi?zwykłą po prostu szybciej przeżre

kolego jarosław:cytat:"Jest bardzo wielka rzesza takich "smakoszy" którzy postępują tak jak to opisałem,czyli byle jak, aby na pewno":

co do smaku dobrego wnosi grzałka z ko.a co złego zwykła? i co to znaczy byle jak i aby na pewno ?że niby co tańsze to gorsze?(niejednokrotnie tak jest,ale nie zawsze)

pozdrawiam

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2011-05-03, 11:51

@Manfred. Nadal twardo obstaję przy swojej opinii, i nic tego nie jest w stanie zmienić.Wielu "smakoszy " wyznaje zasadę. Zapałkę dzielić na cztery, a flaszkę wypić na raz. Czy ty też, tego nie wiem, o czym wyraźnie napisałem.
sverige2

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 101 gości