Pierwszy odpęd.

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Pierwszy odpęd.

Post autor: yachu4 » 2007-12-20, 03:26

Witam szanowne grono wielbicieli własnych wyrobów.
Jestem po pierwszym brykaniu na nowej kolumnie i okazało się, że wyrób przerósł moje najśmielsze oczekiwania, a także sześć niezależnych gardzieli gustujących w domowej produkcji było zachwycone.
Kolumna 2” x 80 cm według Aabratka z wypełnieniem z siatki KO (patrz moje posty).
Z 9 litrów zaczynu wyciągłem 0,5L – 85%.... 0,5L –75%.... 0,5L – 65% i tu popełniłem błąd bo już zakończyłem wypęd, a spokojnie jeszcze mogłem doić do 20% na ponowny odpęd.
Człowiek całe życie uczy się na błędach, ale pierwszy raz mam już za sobą i jestem troszkę mądrzejszy.
Już mam plany co zmienić żeby dorównać 95%-towcom, które niebawem wprowadzę.

Pozdrawiam świąteczne
Yachu4
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

Awatar użytkownika
wieniu26
60%
60%
Posty: 206
Rejestracja: 2006-08-05, 15:05

Post autor: wieniu26 » 2007-12-20, 06:10

witam
Jeżeli brykałeś na kolumnie to widać, że bez refluksu no i nie wiem jak dobrze upchałeś wypełnienie. Przy takiej kolumnie nie ma innego wyjścia - musi lecieć 92-95 % i to cały czas do samego końca.

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-12-20, 08:29

Przedłużyć kolumnę.
Nie testowałem zależności stężenia od długości, ale przy 180 cm wypełnienia dostaje > 95.

Na krótkiej (60cm) osiągam wyniki podobne do Twoich.


Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-12-20, 09:04

@yachu4
Gratulacje, z powodu pierwszego brykania, ale musisz jeszcze popracować nad całością. Moim zdaniem, tak jak napisał Ci @Wieniu26, masz zdecydowanie za duży rozrzut mocy uzyskiwanego destylatu. Istotą rektyfikacji jest prawie stała moc destylatu w warunkach ustalonych. Twoja kolumna powinna zapewnić to na poziomie 90% - 93%. Przyczyną takiego rozrzutu jest zapewne niewłaściwy powrót flegmy (refluks), oraz temperatury występujące w układzie. Popracuj nad tym, a wtedy rezultaty wprawią Ciebie w prawdziwe osłupienie. :wink:

pzdr
Ostatnio zmieniony 2007-12-24, 11:10 przez a_priv, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Re: Pierwszy odpęd.

Post autor: inżynier » 2007-12-20, 09:09

yachu4 pisze: Już mam plany co zmienić żeby dorównać 95%-towcom, które niebawem wprowadzę.
Yachu4

gratuluję wejścia na trudną i wyboista drogę do "ABSOLUTU", :D najważniejszy to ten pierwszy krok, ale życzę Ci wytrwałości w pokonywaniu schodów, które jeszcze przed Tobą.

Na początek, to sprawdź reflux, chyba masz za słaby, a później popracuj nad wypełnieniem (zmywaki są naprawdę OK), ale generalnie to przy 2" 80cm wysokosci, to mało, musisz mieć minimum 120cm.

pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
kowal-80
50%
50%
Posty: 194
Rejestracja: 2007-10-15, 22:42

Post autor: kowal-80 » 2007-12-20, 19:30

Witajcie.
W sobotę był mój pierwszy raz. Kolumna 180 cm fi 75 mm, wypełnienie to wiórki z tokarni. Destylacik na poziomie 92-95%.
Po ustabilizowaniu się temperatury na głowicy odczekałem 15 min i zacząłem bardzo powoli zbierać destylat. Zaobserwowałem że temperatura na głowicy wzrasta i maleje o około 1*C. Rurka wylotowa z chłodnicy, w miarę upływu czasu robiła się coraz cieplejsza, tak że musiałem kilka razy zwiększać przepływ wody w chłodnicy.
Co może być przyczyną wahań temperatury? Jaką temperaturę wody utrzymujecie na wylocie z chłodnicy?

Kowal-80

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-12-24, 09:25

kowal-80 pisze:... temperatura na głowicy wzrasta i maleje o około 1*C. Rurka wylotowa z chłodnicy, w miarę upływu czasu robiła się coraz cieplejsza, tak że musiałem kilka razy zwiększać przepływ wody w chłodnicy...
Najprawdopodobniej grzejesz zbyt dużą mocą i (lub) masz za mocno ubite wypełnienie.
Stawiam na przewagę oporów stawianych przez wiórki.
Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
PZM
30%
30%
Posty: 37
Rejestracja: 2007-02-01, 22:32
Lokalizacja: StaraMiłosnaCity

Post autor: PZM » 2007-12-24, 10:08

Witam
Zauważyłem że takie skoki temperatury pojawiają się też przy użyciu zbyt małej ilości kamyczków wrzennych. Zwróć uwagę, czy skoki temperatury nie pojawiają się zaraz po "strzelaniu" w kegu. Jeżeli tak to znaczy że musisz dorzucić jeszcze kamyczków...
Swoją drogą, jest bardzo sprytny pomysł jak całkowicie pozbyć się strzelania. Na uczelni do niektórych destylacji(nie tylko alkoholu) do kolb dodawaliśmy niewielką ilość skrobi ziemniaczanej (dosłownie pół ciuta na 1l :) ), efekt był świetny, można było gotować nawet bez kamyczków. Jest tylko jedna drobna wada, na ściankach kolby ta skrobia się osadza jako cienka warstwa takiego gluta :). W dodatku nie boi się ludwika, pomagała dopiero chromianka lub NaOH na gorąco.

Pozdrawiam i życzę wszystkim kapaczom wesołych świąt!

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-12-24, 10:15

@ PZM

Dzięki za przypomnienie o równomierności wrzenia.
Człek ma w głowie dziesiątki "poważnych problemów" :wink:,
a o najprostszych i bardzo ważnych sprawach zapomina.

Pozdrawiam,
TomQ

Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2007-12-24, 10:51

Czy mozna dowiedzieć sie czegoś więcej na temat kamyczków wrzennych? Z czego są wykonane, jak duże, jaki kształt i jak dużo ma ich być w kegu.

Pozdrawiam
Miły

Awatar użytkownika
PZM
30%
30%
Posty: 37
Rejestracja: 2007-02-01, 22:32
Lokalizacja: StaraMiłosnaCity

Post autor: PZM » 2007-12-24, 11:19

Kamyczek wrzenny to określenie używane bardziej w laboratorium, w naszym przypadku powinno mówić się o kamieniach albo głazach wrzennych ;)
Kamyczki wrzenne to bardzo porowate porcelanowe kulki, które zapobiegają przegrzewaniu się cieczy w miejscu grzania a zarazem zapobiega "strzelaniu".
Można kupić kamyczki wrzenne ale to bez sensu, ja stosowałem różne materiały:
- stłuczony kubek(ceramiczny)
- kamyczki z nad morza (były najlepsze)
Można wrzucić też trochę węgla aktywnego.
Jednak najlepsze efekty dawała skrobia i dosłownie kilka kamyczków. Bez skrobi musiałem wrzucać z pół kilo kamieni...
W zasadzie możesz dać wszystko co jest porowate(i gęstsze od zacieru, kamyczek musi byc na dnie!) a co do ilości to musisz popróbować, jednak lepiej dać więcej niż mniej :)

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2007-12-24, 23:52

O, juz widze w tym interes, zaczne sprzedawac kamyczki morskie :lol:
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2007-12-25, 13:26

artgsm pisze:O, juz widze w tym interes, zaczne sprzedawac kamyczki morskie :lol:
Dobry pomysł, ale podobno najlepsze są te z nad Morza Egejskiego :D

Miły

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2007-12-25, 17:34

Kiedys juz ktos napisal:

"Niechaj narodowie wzdy postronne znaja, iz polskie kamyczki tez sie nadawaja"

:D :lol: :D
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Awatar użytkownika
kowal-80
50%
50%
Posty: 194
Rejestracja: 2007-10-15, 22:42

Post autor: kowal-80 » 2007-12-25, 21:30

@ TomQ
Posiadam taboret gazowy 7,5 kW i grzeje nim z maksymalną mocą od początku do końca procesu. Te 7,5 kW rozgrzewała mi 45 l zacieru w 2 godziny. Temperatura w pomieszczeniu wynosiła około 8*C. Jeśli ktoś grzał już podobną ilość zacieru w podobnym czasie, grzałką elektryczną, to prosił bym o podanie jej mocy. Myślę, że te 7,5 kW to jakaś ściema.
W czwartek zmierze przepływ wody przez kolumnę. Może już ktoś przeprowadzał takie testy? Bez jakiegoś punktu odniesienia trudno będzie zinterpretować wynik.
Dodam jeszcze ze posiadam głowice, którą przedstawił na rysunku Yaromir w wątku ARC (ta po lewej, bez sądy)
@PZM
…kamyczki…. Po raz pierwszy o tym słyszę.
Od mej mikołajki dostałem duży kubek….pewnie niedługo się stłucze….przypadkiem :wink: …

Dziękuję wszystkim za rady i życzę dużo procentów na święta.
Kowal-80

[ Dodano: 2007-12-27, 19:57 ]
Przepływ wody przez kolumnę z wypełnieniem wyniósł około 0,45 l/s. Czy ktoś badał tym sposobem swą kolumnę?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości