Destylacja w podciśnieniu

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
cemik1

Post autor: cemik1 » 2012-08-10, 07:44

Nie jest to prawda. Mam na myśli drugą część wypowiedzi. Ciepło parowania zwiększa się wraz z obniżaniem ciśnienia. Grzać zatem trzeba. Chłodzenie też może być problematyczne. Jeżeli ma się studnię z wodą o temperaturze kilku stopni można sobie poradzić, kosztem oczywiście dużego jej zużycia.
Korzyści z destylacji w podciśnieniu nie należy szukać w ekonomii (mniejszym koszcie grzania). Co prawda straty ciepła są w związku z niską temperaturą wrzenia mniejsze, te zaś można w klasycznej metodzie łatwo ograniczyć poprzez izolowanie termiczne kadzi i kolumny. Za to w podciśnieniu dochodzi nam energia na jego wytworzenie i duże zużycie wody (czasem należy wręcz wspomóc się lodem). Trudny jest też pomiar i ocena produktu oraz jego frakcjonowanie.
Niewątpliwą zaletą jest niska temperatura destylacji, która pozwala zachować większość aromatów specyficznych dla wsadu, które mogą być nietrwałe w wysokich temperaturach. Dlatego metoda ta polecana jest szczególnie dla nalewów alkoholowych na owoce i kwiaty lub nastawów owocowych.

Awatar użytkownika
ojciecdyrektor
50%
50%
Posty: 125
Rejestracja: 2006-05-07, 02:09

Post autor: ojciecdyrektor » 2012-08-10, 12:41

To już sam nie wiem. Teoretyzując, czy tylko obniżając ciśniecie w zbiorniku z cieczą poniżej ciśnienia pary nasyconej tej cieczy nie spowodujemy jej wrzenia ?

[ Dodano: 2012-08-10, 12:42 ]
przyjmując temperaturę const. oczywiście.
Bo nasza gorzałka już dawno przegoniła ich gorzałkę !

cemik1

Post autor: cemik1 » 2012-08-10, 14:30

Spowodujemy, ale będzie to proces krótkotrwały. Parująca ciecz odbierze ciepło ze swojej objętości i wychłodzi. Bez dalszego dostarczania ciepła z zewnątrz wrzenie ustanie. To, co przenika przez ścianki zbiornika z otoczenia nie wystarcza. Poogladaj sobie filmy z realnej, długotrwałej destylacji w podciśnieniu a nie tylko z laboratoryjnych eksperymentów. Na przykład w tym temacie. Bez trudu zobaczysz na nich źródło ciepła.

Awatar użytkownika
ojciecdyrektor
50%
50%
Posty: 125
Rejestracja: 2006-05-07, 02:09

Post autor: ojciecdyrektor » 2012-08-10, 15:27

Jeśli będziemy utrzymywać ciśnienie poniżej ciśnienia pary nasyconej w danej temp. wrzenie będzie trwało pod warunkiem odbierania par (by nie dopuścić do powstania stanu pary nasyconej nad roztworem). Uzyskać można to poprzez skraplanie oparów w niskiej temp. chłodnicy.
Stosuje się ogrzewanie bo ciężko pracować w tak dużym podciśnieniu żeby wrzenie następowało w temp otoczenia ? Czy wrzenie cieczy wywoływanie obniżeniem ciśnienia bez ogrzewania nie będzie powodować oziębiania cieczy (parowanie jest endotermiczne) ?
Masz chyba racje że nawet teoretycznie nie da rady destylować bez ogrzewania...
Bo nasza gorzałka już dawno przegoniła ich gorzałkę !

kujus
50%
50%
Posty: 157
Rejestracja: 2009-10-25, 14:00

Re: Destylacja w podciśnieniu

Post autor: kujus » 2022-08-23, 15:08

Witam, przepraszam z góry za odkopanie tematu sprzed 10 lat, ale niektóre tematy dłużej zajmowały jak te 10 lat :!: Mam takie zapytanie bo żeby nie macać po omacku pytam w tym wątku. Sprawiłem sobie pompę próżniową, fakt że starszą od węgla ale porządne wykonanie i w pełni sprawna tak to się prezentuje:

Obrazek
Obrazek
Niestety internety milczą na temat jakichkolwiek danych ale wrzucam tabliczkę może ktoś pomoże :?:
Obrazek
Silnik 0,22kW czyli zużycie prądu w porównaniu do reszty sprzętu można przyjąć jako pomijalne
Obrazek
Pompa uzyskuje podciśnienie 0,94 atmosfery (at) lub licząc od ciśnienia absolutnego 0,06 atmosfery (ata)

I naszła mnie taka myśl czy nie spróbować wykorzystać tej pompy do naszego hobby , chodzi mi głównie o destylacje prostą surówek

Obrazek

Do takiego zestawu poprzez keg jako odbieralnik, i odwadniaczofiltr podłączyć tą pompę próżniową wraz z regulatorem podciśnienia od dojarki (najtańsza i najpopularniejsza opcja do eksperymentów). Cel jaki chcę osiągnąć to:
1) Uszczelnienie wieka beczki , raz że obniżenie ciśnienia w beczce o 0,1 at daje siłę docisku denka około 282 kg (fi 60 cm)
2) Wszelkie nieszczelności nie emitują oparów na zewnątrz tylko jak już zasysają powietrze do wnętrza aparatu i skąd po wykropieniu są przez pompę wytłaczane w komin (zero smrodów i ryzyka zapłonu par z nieszczelności).
3) Obniżenie temperatury wrzenia wody o kilka stopni (tu bez rewelacji bo te 10 stopni w lewo czy w prawo to przy takiej skali nie rzutują na nic).

Pytanie do was czy wiecie o jakiś innych potwierdzonych lub potencjalnych efektach jak obniżenie ciśnienia może wpłynąć na proces destylacji prostej lub rektyfikacji, bo w zasadzie do eksperymentów mogę i użyć parnika ( tego w którym rozpławiam surowce skrobiowe pod ciśnieniem) skoro wytrzymuje 6 atn to i wytrzyma 0,9 podciśnienia , albo podłączyć kolumnę rektyfikacyjną poprzez chłodnicę przedgonu i podciśnieniowy odbieralnik.
Próbowaliście coś takiego robić :?: Doradźcie może wyjdzie coś fajnego z tego :D A jak nie wyjdzie to zostanie pompa do odgazowywania nastawów i uszczelnianie dekla od beczki.
Pędzę bo lubię to zajęcie :D

czytam
70%
70%
Posty: 340
Rejestracja: 2016-05-17, 22:00

Re: Destylacja w podciśnieniu

Post autor: czytam » 2022-08-23, 17:34

Wady:
Większe zużycie energii i wody
Niebezpieczeństwo implozji
Inny sposób uszczelniania (np. szybkowarów)
Dużo trudniejsze, ale możliwe pobieranie próbek i w związku z tym podział na frakcje.

Zalety;
Delikatne zapachy np. jabłka nie są niszczone (warunek temperatura poniżej 50 stopni)
Możliwość wykorzystania instalacji do robienia innych rzeczy np. olejków eterycznych, skondenowanego mleka, przecieru pomidorowego...

kujus
50%
50%
Posty: 157
Rejestracja: 2009-10-25, 14:00

Re: Destylacja w podciśnieniu

Post autor: kujus » 2022-08-24, 11:37

No będziemy robić testy co to wniesie albo i nie wniesie, a czy coś z tego będzie to :?: podejrzewam że może być problem z chłodzeniem bo jak by dał te jabłka i delikatnie je gotował w tych max 50 stopniach w kegu czy parniku (bo beczka nie wytrzyma aż takiej różnicy ciśnień). To należało by to schłodzić poniżej tych 45 stopni, a to przy wymienniku ciepła 1,5m2 powierzchni i chłodziwie w obiegu zamkniętym będzie musiało poczekać na zimę (albo robić bardzo powoli i ewentualnie bieżącą wodę używać do prób_.
Pędzę bo lubię to zajęcie :D

czytam
70%
70%
Posty: 340
Rejestracja: 2016-05-17, 22:00

Re: Destylacja w podciśnieniu

Post autor: czytam » 2022-08-24, 18:47

Latem wodą można podlewać ogródek.
I jeszcze jedno. Do destylacji zalecane są pompy suche. Z olejowych, z czasem, coś, wyczuwalne przede wszyskim w zapachu a o to właśnie się staramy, do destylatu przechodzi.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości