Budowa aparatury Łódź / Łódzkie
Budowa aparatury Łódź / Łódzkie
Witam Serdecznie Starszych Kapiących tego fora
Chciałem bym zbudować swój własny aparat, na terenie Łodzi. Jeżeli ktoś zna jakieś pomocne adresy, numery, bądź maile... do sklepów, hurtowni, spawaczy...
Aktualnie poszukuje firmy/osoby która wykonała by wężownice.... o taką:)
Chciałem bym zbudować swój własny aparat, na terenie Łodzi. Jeżeli ktoś zna jakieś pomocne adresy, numery, bądź maile... do sklepów, hurtowni, spawaczy...
Aktualnie poszukuje firmy/osoby która wykonała by wężownice.... o taką:)
Witam
Polecam http://www.unidez.pl/ zadzwoń, zrobią i wyślą za zaliczeniem pocztowym.
Polecam http://www.unidez.pl/ zadzwoń, zrobią i wyślą za zaliczeniem pocztowym.
Jeszcze chłodnica czy już wymiennik?
a Co myślicie o takim rozwiązaniu chłodnicy:
Zamiast spirali którą ciężko wygiąć samemu, wygięte rurki 8,0x1,0mm w kształcie U (to już sobie człowiek poradzi), wszystko zaspawane w wykroju bądź dennicy a nad połączone wężykiem silikonowym. W rurze o przekroju 11,5 cm i długości 40cm można spokojnie zmieścić 16 takich, co daje nam około 12m.
Oczywiści jest to ilość absurdalna (dość droga) i zbędna zamiast kolektora robi nam sie wymiennik ciepła, ale zawsze można wiec można zastosować mniejszą średnicę obudowy chłodnicy i mniej rurek...
Co na to Brać kapiąca?
Niestety nie chciało załączyć wiec pozostawiam link
http://www.loza.art.pl/~svazy/dest/chlod.JPG
Zamiast spirali którą ciężko wygiąć samemu, wygięte rurki 8,0x1,0mm w kształcie U (to już sobie człowiek poradzi), wszystko zaspawane w wykroju bądź dennicy a nad połączone wężykiem silikonowym. W rurze o przekroju 11,5 cm i długości 40cm można spokojnie zmieścić 16 takich, co daje nam około 12m.
Oczywiści jest to ilość absurdalna (dość droga) i zbędna zamiast kolektora robi nam sie wymiennik ciepła, ale zawsze można wiec można zastosować mniejszą średnicę obudowy chłodnicy i mniej rurek...
Co na to Brać kapiąca?
Niestety nie chciało załączyć wiec pozostawiam link
http://www.loza.art.pl/~svazy/dest/chlod.JPG
Ostatnio zmieniony 2008-02-01, 15:59 przez Svazy, łącznie zmieniany 2 razy.
tu są trzy rozwiązania nad którymi sie ostatnio głowie... nie mogę się zdecydować ani na głowice ani na połączenie z KEGiem... może jakaś uwaga?
http://www.loza.art.pl/~svazy/dest/dest03.JPG
http://www.loza.art.pl/~svazy/dest/dest03.JPG
Ostatnio zmieniony 2008-01-21, 20:32 przez Svazy, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!
Svazy, nie czepiam się, ale zlituj się nad nami i popraw w swoim poście jedno jedyne słowo, bo mnie aż oczy wypala , cytuję:
...W [glow=red]róże[/glow] o przekroju...
Ja bardzo lubię róże , rury też, najbardziej szklane i kwasoodporne.
A poza tym to... taką drużynę piłkarską, RÓH HOŻUF .
Svazy, nie czepiam się, ale zlituj się nad nami i popraw w swoim poście jedno jedyne słowo, bo mnie aż oczy wypala , cytuję:
...W [glow=red]róże[/glow] o przekroju...
Ja bardzo lubię róże , rury też, najbardziej szklane i kwasoodporne.
A poza tym to... taką drużynę piłkarską, RÓH HOŻUF .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
To nie ja napisałem (!), ja tylko cytowałem.
Zawsze miałem piątki z dyktand, chyba by mi ręka uschła i mózg skamieniał, gdybym coś takiego wypuścił ...
Rada dla Kolegów z kłopotami ortograficznymi: najlepiej pisać np. w Wordzie, on wychwyci błędy, poprawić i dopiero wtedy skopiować do posta.
Co prawda, kiedy pisze się "refluks", Word ciągle uparcie poprawia na "refleks" , ale można to ścierpieć - cóż, taka już specyfika naszych rozmów...
Zawsze miałem piątki z dyktand, chyba by mi ręka uschła i mózg skamieniał, gdybym coś takiego wypuścił ...
Rada dla Kolegów z kłopotami ortograficznymi: najlepiej pisać np. w Wordzie, on wychwyci błędy, poprawić i dopiero wtedy skopiować do posta.
Co prawda, kiedy pisze się "refluks", Word ciągle uparcie poprawia na "refleks" , ale można to ścierpieć - cóż, taka już specyfika naszych rozmów...
Ostatnio zmieniony 2008-02-01, 14:07 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
To oczywista oczywistość parafrazując słowa jednego z wodzówAstemio pisze:To nie ja napisałem (!), ja tylko cytowałem.
Sympatyczniej jest korzystać np. z Mozilli Firefox'a.Rada dla Kolegów z kłopotami ortograficznymi: najlepiej pisać np. w Wordzie ...
Ona ma wbudowany moduł sprawdzania pisowni, ale z "róże vel rurze" i tak sobie nie poradzi.
Bidula nie odróżni ogrodnictwa od hydrauliki
Pozdrawiam,
TomQ
no fakt nigdy nie widziałem róży o tym przekroju:D Firefox też płata figle a jak...
Wracając do tematu to znalazłem dziś na złomie kwasówke, ale o grubych ściankach 4mm. Ma tego facet kilkanaście rur o długości ok. metra ciut krótsze ciut dłuższe z pospawanymi kolankami i inne cuda... ale jak dla mnie to chyba za ciężkie jak do kega.
ma to do wtorku czyli do 4 lutego
Rura 110 cm + kolanko z przyspawaną rurą 60cm wszystko 2cale, ważyło to przeszło 8kg jak pomyślałem że mam to założyć na keg to chyba za ciężkie co wy na to...
Jak ktoś potrzebuje na miar to służę,.... ciężko o cokolwiek w tym mieści...
Powtarzam pytanie o wióry z kwasówki w Łodzi może ktoś wie? gdzie co i jak???
Wracając do tematu to znalazłem dziś na złomie kwasówke, ale o grubych ściankach 4mm. Ma tego facet kilkanaście rur o długości ok. metra ciut krótsze ciut dłuższe z pospawanymi kolankami i inne cuda... ale jak dla mnie to chyba za ciężkie jak do kega.
ma to do wtorku czyli do 4 lutego
Rura 110 cm + kolanko z przyspawaną rurą 60cm wszystko 2cale, ważyło to przeszło 8kg jak pomyślałem że mam to założyć na keg to chyba za ciężkie co wy na to...
Jak ktoś potrzebuje na miar to służę,.... ciężko o cokolwiek w tym mieści...
Powtarzam pytanie o wióry z kwasówki w Łodzi może ktoś wie? gdzie co i jak???
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości