Na wstępnie - lurkuje od jakiegoś czasu, a to mój pierwszy post. Niniejszym chciałbym się przywitać
Pare słów o sobie:
Zabawy z własnym wyrobem zaczynałem jako szczyl z ojcem podczas stanu wojennego (pilnowałem kuchenki
... Zabawa była przednia i chyba to też zadecydowało o wyborze kierunku studiów (Inżynieria Chemiczna i Procesowa na PW). Studia niestety przerwane z powodów sił wyższych i nigdy niedokończone, ale te najistotniejsze wykłady miałem już za sobą
Wracając do meritum:
@ tomQ
Nie podniecałbym się za bardzo tymi 3cm
Z kilku powodów:
- Strasznie ciasna ta spiralka... Zwiń se tak ciasno drucik i zanurz w wódce - IMO napięcie powierzchniowe będzie wystarczające, by wypełnić szczelinki - sprawność spiralki zostanie sprowadzona do sprawności rurki...
- Takie toto malutkie - nadaje się do laboratoryjnych kolumn hempla o średnicy 3/4 cala... Przy większych średnicach podejrzewam, że łatwiej zalać niż nie zalać...
- takie małe HETP, szczególnie z metalu dobrze przewodzącego ciepło może utrudniać stabilizacje procesu... Aby proces przebiegał prawidłowo, nie tylko musi być zapewniona powierzchnia wymiany, ale też w danym punkcie musi być odpowiednia temperatura do poziomu półki... Przy tak małych wysokościach gradient temperatur staje się znaczny, a metal dodatkowo utrudnia zabawę... Przy niewłaściwym rozkładzie cały proces bierze w łeb i staje sie mniej wydajny od prostego deflegmatora Trza by się przerzucić z adiabetycznej kolumny na taką z aktywnym (na dole grzejącym, na górze chłodzącym) płaszczem - a to jest problem konstrukcyjny i koncepcyjny...
Z ciekawostek - istnieje materiał zwany PCOM (Pleated Ceramic Open Mesh). Wygląda jak pumeks, w którym ktoś poprzebijał każdą ściankę każdego b
ąbelka - taki trójwymiarowy szkielecik... Używa się tego do wysokowydajnej mechanicznej filtracji, oraz jako wkłady kolumnowe przy podciśnieniowej destylacji substancji nieodpornych na wyższe temperatury... HETP ma gdzieś poniżej centymerta... Ale do naszych zastosowań użyć się nie bardzo da - własnie ze względu na niskie HETP - nie da się ustabilizować procesu w warunkach normalnych...
Ogólnie w procesach przemysłowych nie szuka się wypełnień o jak najniższym HETP (zazwyczaj budowa wysokiej kolumny nie jest problemem), ale o parametrach dających samostabilizację procesu przy określonej wydajności. Do tak dobranej technologii dopiero wylicza się wysokość kolumny pozwalającej na uzyskanie tego, co chcemy... Liczenie w druga stronę jest cholernie trudne i ZAWSZE jest kompromisem na jakości
Jak mamy nisko sufit (jak ja), to trzeba albo poszukać kolegi z zaciszną działką pod miastem, albo pomyśleć o zestawach dwukolumnowych (np. Coffey Still, czy podobne). Próby wciśnięcia na siłę procesu w niską kolumnę są IMO bez sensu....