Druciak/Zmywak - Zone
Jakiś czas temu zakupiłem 12 sztuk zmywaków miedzianych celem zastąpienia części wypełnienia w kolumnie. Niestety, z braku czasu, przetestowałem je dopiero kilka dni temu. Kolumnę mam dość krótką, 120 cm wypełnienia, fi 2", stosuję dość mocne ubicie wypełnienia. W tej chwili ponad połowę zajmują zmywaki z nierdzewki (od góry), poniżej są zmywaki miedziane.
W ramach testu przedestylowałem przez to hybrydowe wypełnienie 70 litrów zepsutego piwa. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że dostałem drożdże piwowarskie z minibrowaru zakażone bakteriami fermentacji mlekowej i cała warka, 70l piwa, nadawała się jedynie "na aparat", z powodu zapachu zepsutej kiszonej kapusty
Efekt jednokrotnej destylacji to spirytus o mocy 95% z groszami. Małą próbkę rozcieńczyłem 1:1 wodą demineralizowaną. W efekcie uzyskałem całkiem smaczną wódkę, o zbożowym posmaku i zapachu lekko zbliżonym do winiaka. Produkt nadaje się do bezpośredniej konsumpcji, bez uzdatniania NaOH i KMnO4. Nie wyczuwam w nim bimbrowego smrodku.
Na dniach, przez to samo wypełnienie, przedestyluję zacier na starym słodzie jęczmiennym, wspomagany enzymami. Jeżeli efekt będzie równie zadowalający, moim zdaniem, potwierdzi to teorię o pozytywnym wpływie miedzianego wypełnienia na proces destylacji.
W ramach testu przedestylowałem przez to hybrydowe wypełnienie 70 litrów zepsutego piwa. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że dostałem drożdże piwowarskie z minibrowaru zakażone bakteriami fermentacji mlekowej i cała warka, 70l piwa, nadawała się jedynie "na aparat", z powodu zapachu zepsutej kiszonej kapusty
Efekt jednokrotnej destylacji to spirytus o mocy 95% z groszami. Małą próbkę rozcieńczyłem 1:1 wodą demineralizowaną. W efekcie uzyskałem całkiem smaczną wódkę, o zbożowym posmaku i zapachu lekko zbliżonym do winiaka. Produkt nadaje się do bezpośredniej konsumpcji, bez uzdatniania NaOH i KMnO4. Nie wyczuwam w nim bimbrowego smrodku.
Na dniach, przez to samo wypełnienie, przedestyluję zacier na starym słodzie jęczmiennym, wspomagany enzymami. Jeżeli efekt będzie równie zadowalający, moim zdaniem, potwierdzi to teorię o pozytywnym wpływie miedzianego wypełnienia na proces destylacji.
- easy driver
- 40%
- Posty: 83
- Rejestracja: 2007-05-22, 20:33
- Lokalizacja: południe
Ja mam w tej chwili jakieś 28-30, dużych, mocno ubitych kijem od szczotki zmywaków. Co do stopnia upakowania, zdania na forum są podzielone. U mnie, mimo sporego ubicia, nie występuje zalewanie kolumny, sprzęt pracuje cały czas stabilnie i z dużą sprawnością, na wyjściu jest ponad 95%. Refluks wewnętrzny, jednak nie są to zimne palce, lecz 2 metry miedzianej rurki fi 4, zwiniętej w spiralę. Takie rozwiązanie pozwala mi na uzyskanie nawet 100% powrotu orosienia.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Myślę, że na pewno się pokrywają. Zdaje się, że to w tym procesie chodzi. Zbadam zmywaki-miedziaki po kilku destylacjach, ciekawe, jak się zmienią wizualnie.zbyszek1281 pisze:@ Greg
Ciekawy jestem jak zachowują sie zmywaki miedziane.Czy pokrywają sie tlenkami jak rurki miedziane.Podawałem na Forum skład chemiczny zmywaków uzyskany od producenta.Jest on zbliżony do fosforo brązu.Czy w destylacie nie pojawiają się jakieś obce smaki
Pozdrawiam
Co do przedostawania się czegokolwiek z tych nalotów do destylatu, nie ma takiej możliwości. Przecież wszystko to spływa wraz z orosieniem do bojlera. W górę kolumny wędrują jedynie pary.
W kwestii posmaków w destylacie, na razie zaobserwowałem pozytywny wpływ, znacznie mniej bimbrowych smrodków. Zobaczę, czy potwierdzi się to przy kolejnej destylacji.
Jedyna możliwość aby jakieś związki miedzi przedostywały się do destylatu to miedziana chłodnica. Rozwiązanie takie znajdujemy w niewymawialnej na forum "konstrukcji".
Co prawda stare alembiki były wykonywane całkowicie z miedzi ale i wiedza w tamtych czasach o szkodliwości różnych związków metali była nie mniej stara jak i konstrukcje aparatów odpędowych.
Ponieważ jednak nauka i wiedza są dyscyplinami, w których nigdy nie postawimy "kropki nad i"; zawsze coś nowego się dowiadujemy, to może i za jakiś czas okazać się, że to co truje dziś jutro będzie leczyć i odwrotnie .
Pozdrawiam
Winiarek
Co prawda stare alembiki były wykonywane całkowicie z miedzi ale i wiedza w tamtych czasach o szkodliwości różnych związków metali była nie mniej stara jak i konstrukcje aparatów odpędowych.
Ponieważ jednak nauka i wiedza są dyscyplinami, w których nigdy nie postawimy "kropki nad i"; zawsze coś nowego się dowiadujemy, to może i za jakiś czas okazać się, że to co truje dziś jutro będzie leczyć i odwrotnie .
Pozdrawiam
Winiarek
Redukujące i dodałbym katalityczneoktogenek pisze:Ponoć destylaty z alembika miedzianego są czystsze bo miedź ma redukujące właściwości [...]
Dlatego zamówiłem już tu http://www.amphora-society.com/equip_1.html
2 funty wypełnienia strukturalnego.
O wynikach eksperymentu poinformuje szanowne grono
Pozdrawiam,
TomQ
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości