Rozcieńczanie spirytusu

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Tomisław
101%
101%
Posty: 25
Rejestracja: 2005-12-25, 15:11

Post autor: Tomisław » 2013-04-10, 09:36

Witam
Mętnienie, wiadomo twarda woda itp.
Szykując się do do drugiej destylacji rozcieńczyłem w sposób brutalny tj. wlewając kranówkę do medium z pierwszej destylacji ok. 67% do poziomu ok.40%.
Technologia typu 4 l wody wlane do szklanego balonu 25 l sprawdzenie po 0,5 godz procenty w zanurzonym alkoholomierzu pływającym swobodnie. Poprawka plus 2 l kranówy. Sprawdzenie procentów itd. Jest w końcu ok. 40% przy temp. ok 20 stopni. OK. Przykrycie szerokiego wlewu ściereczką, a niech sobie pooddycha. Temperatura w piwnicy 13 stopni.
Nazajutrz (tj. wczoraj wieczorem) kontrola, jak to wygląda. I mała zachwostka.
Na powierzchni pływa kępkami biała piana (drobniutka - gęsta) dokładnie taka sama jak na Wiśle za Warszawą.
Po roztarciu w palcach nie oleista raczej sucha.
Rozumiem, przy gwałtownym wlewaniu pęcherzyki powietrza uniosły coś z medium i toto wytrąciło się na powierzchni. Ciekawe co to może być.
Medium to pszeniczna zbożówka na enzymach plus dodany środek podczas fermentacji przeciw pianie, temperatura taka jak w piwnicy tj. 13 stopni
Być może sam sobie odpowiedziałem, ale nie dodawałem do tego medium nic nawet "skandynawskich śledzi".
pzdr
Tomek
Załączniki
wytrącenia.jpg
Ostatnio zmieniony 2013-04-10, 19:30 przez Tomisław, łącznie zmieniany 1 raz.

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2014-02-15, 21:14

Odgrzewam
Przerabiałem ostatnio aparaturę a konkretnie głowicę i po tej przeróbce w czystym spirytusie wytrąca mi się osad na dnie butelki. Po rozcieńczeniu też ale nie widzę mętnienia. Do tego wódka jest ostrzejsza w smaku.
Jedyne co przychodzi mi do głowy to uszczelka. Dajcie namiar na pewny silikon bo tą uszczelkę kupiłem przez internet od gościa który niby od kilku lat jest na rynku ale brałem od niego też wężownicę z rury karbowanej i okazało się że pierścionki pod nakrętkami były ze zwykłej stali przez co trochę straciłem do niego zaufanie.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2014-02-16, 01:25

Nie tam żebym się czepiał, ale czy owe "pierścionki" miały kontakt bezpośredni :?:
A czy ten niby "gość" pisał że sprzeda Ci pierścionki z kwasiaka :?:
czytam nie pytam

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2014-02-16, 06:36

Nie filozofuj kolego.
Rdza wypłynęła spod nakrętek po pierwszym gotowaniu inaczej bym nie zauważył że coś jest nie tak. Myślałem że może zanieczyściłem nakrętki kluczem przy dokręcaniu więc potraktowałem to antoksem. Dopiero wtedy wszystko zardzewiało na dobre.
Jeśli ktoś pisze że sprzedaje gotową chłodnicę wykonaną z kwasiaka to chyba wszystkie jej elementy powinny być z kwasiaka.
Obyś Ty nie zobaczył u siebie takiego widoku :?
Załączniki
100_2235.JPG

Awatar użytkownika
KS2507
50%
50%
Posty: 160
Rejestracja: 2012-09-16, 12:07
Lokalizacja: Łomża

Post autor: KS2507 » 2014-02-16, 13:51

Najlepsze i pewne rozwiązanie połączenia rurki karbowanej z króćcami wody to pospawanie choć nie jest to proste i niewiele osób to robi.
Załączniki
jgjeoto.jpg
ldxbxrj.jpg
Obraz 078.jpg

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2014-02-16, 14:22

mani51 pisze:Dajcie namiar na pewny silikon bo tą uszczelkę kupiłem przez internet od gościa który niby od kilku lat jest na rynku ale brałem od niego też wężownicę z rury karbowanej i okazało się że pierścionki pod nakrętkami były ze zwykłej stali przez co trochę straciłem do niego zaufanie.
Rzeczywiście brzydko to wygląda, a możesz podać nam od kogo kupiłeś :?:

nautes
50%
50%
Posty: 122
Rejestracja: 2011-05-28, 15:48

Post autor: nautes » 2014-02-16, 15:54

Na pewno nie tak pięknie, jak u kol. KS2507, ale cokolwiek przyzwoicie i bez konieczności spawania można po prostu przewiercić dennicę, skręcić chłodnicę, przełożyć i zarobić końce. Pewnie można to zrobić za darmo, lub za przysłowiowe "na piwo". Plus nakrętki, uszczelki fibrowe. Tylko przeznaczenie będzie oczywiste :). Sprzęt powinni mieć instalatorzy od solarów.
Węże nie są znowu takie ciężkie.

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2014-02-16, 20:37

Może lepiej nie pisać skąd kupiłem. Po napisaniu do nich byli skłonni wymienić te podkładki albo oddać kasę ale z braku czasu dorobiłem sam pierścionki z pręta nierdzewnego i je wymieniłem.
Do zarabiania rurki karbowanej nie trzeba żadnego specjalistycznego sprzętu. Wystarczy króciec najlepiej bez otworu albo przynajmniej z grubą ścianką z gwintem na który nakręci się nakrętka rurki.
Wróćmy jednak do tematu uszczelki bo to ona chyba powoduje że robi się osad nawet przed rozcieńczeniem. Chyba że ktoś ma inny pomysł.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2014-02-16, 23:26

Sam wycinałem z takiego kawałka
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-02-16, 23:37

Ja bym zrobił próbę ognia tej trefnej uszczelki...

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2014-02-17, 04:52

Próbę ognia? tzn
Pierwsze słyszę o czymś takim. Jak to zrobić?
robol69 ja też wycinałem z czegoś takiego.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-02-17, 06:44

Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2014-02-17, 19:32

Zrobiłem próbę ognia i wychodzi na to, że czysty silikon.
Zauważyłem jednak na uszczelkach ślady reakcji z gorącym alkoholem. Na wewnętrznym otworze, w miejscach gdzie uszczelka wchodziła w światło kolumny jest wyraźnie bielsza więc możliwe że coś oddała do alkoholu :?

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2014-02-17, 20:43

To normalne, nie tu tkwi problem.

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2014-02-17, 21:07

Zatem gdzie tkwi problem bo już mi brakuje cierpliwości. Skąd ten osad? Żeby nie było że przeciągnąłem. Jedno z gotowań łapałem do butelek 0,5 l i osad wystąpił w każdej od początku do końca zarówno w tych złapanych z bocznej chłodnicy VM jak i przez zaworek LM. Jedną uszczelkę wyeliminuję i pospawam na stałe a drugą wywalę i założę starą wyciętą z foremki na ciasto.
Wcześniej nie było idealnie ale teraz odechciało mi się nawet próbować bo po wypiciu kieliszka coś mi siada na języku i czuję to kilka dni :wallangry

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości