Strona 1 z 26

Rozcieńczanie spirytusu

: 2006-04-08, 21:29
autor: wojtek_b
Panowie jest jakiś sposób na rozcieńczenie detylatu do odp. % tak żeby nie zmętniał (nie robił się biały). :?:
Uzywam wody Żywiec.

Re: rozcieńczanie spirytusu

: 2006-04-09, 08:38
autor: Citizen Kane
Z moich obserwacji wynika, że ważniejszy jest tu chyba destylat. Mimo używania tej samej wody (najtańsza niegazowana z marketu) niekiedy zdarza się, że robi się mleko. Niekiedy mleko powstaje dopiero po ochłodzeniu alkoholu. Nie wnikam już w powodu jakich substancji, po prostu zdarza się. Pozostaje w takim przypadku powtórna destylacja lub powolne... powolne... filtrowanie. Zauważyłem również, że kiedy do spirytusu dodam śliwek lub dębu to rozcieńczanie nie powodowało już mętnienia ani razu.

: 2006-04-09, 22:57
autor: miki
Witam
Ja zawsze rozcieńczam zwykłą kranówą i nigdy nie miałem żadnego zmętnienia. Mało tego kiedyś chciałem sprawdzić na pogonie, który konkretnie śmierdział, czy mi zmętnieje. Dolałem do niego wody prosto z kranu i tak samo nic. Zostało krystalicznie czyste, nie wiem dlaczego niektórym mętnieje. Moze jest tak ze tylko okreslony destylat o takiej a nie innej ilosci zanieczyszczeń mętnieje z wodą, w której są takie a nie inne związki mineralne, a gdy te proporcje zanieczyszczeń i związków miner. sie zmienią, mętnienie znika ??? Jesli wiecie o co tu chodzi to piszcie :)
pzdr tomek


korekta:kowal

: 2006-04-10, 01:48
autor: Tofi
@miki
A podałbyś z czego robisz zacier? Czy jakąs pożywke dajesz? Spróbuj na jakiejś próbce dodac wody mineralnej (chodzi o mineralną-mineralną a nie o stołową) zamiast kranówy.



korekta:kowal

: 2006-04-10, 12:21
autor: miki
@Tofi

Zaciery robię różne. Czasem zwykłą cukrówkę na surowej wodzie ale najczęsciej jest to zacier na owocach, pomarańcze, madnarynki, kiwi, ananasy. Wszystko rozdrabniam, dolewam wody i jeszcze partiami dosładzam. Potem przecedzam i klaruję kilka dni. Do pomarańczowych dodaje jeszcze cienko skrojone skórki z pomarańczy, potem jest wyraźniejszy aromat . Drożdże to zawsze Zamojskich i pożywka od nich. A z tą mineralną nie próbowałem, przy najbliższej okazji spróbuję. :)
pozdrawiam tomek

korekta:kowal

Re: rozcieńczanie spirytusu

: 2006-04-10, 14:43
autor: wojtek_b
Citizen Kane pisze: Zauważyłem również, że kiedy do spirytusu dodam śliwek lub dębu to rozcieńczanie nie powodowało już mętnienia ani razu.
-rzeczywiście po "dębowej" nic nie zmętniało i jest piękny koniakowy kolorek 8)

dzięki

: 2006-05-07, 13:08
autor: Zenek Dreptak
Ja pracowicie destyluję do momentu, kiedy tenże, rozcieńczany twardą kranówą, jest krystalicznie czysty. Jakiś miesiąc temu, rozcieńczyłem ok. 1 litra, bez wcześniejszego sprawdzenia małej próbki i zdumiony zobaczyłem jak wszystko paskudnie zmętniało. Do tej mętnej cieczy, pamiętając o tym, że alkohol z dębem nie mętnieje, wrzuciłem kilka szczapek dębowych. Potem uznałem takie zachowanie za bezsensowne, bo przecież wrzuciłem je do już rozcieńczonego i mętnego destylatu! Następnie doszedłem do wniosku, że szczapkom przyda się takie płukanie, bo świeże dają zbyt intensywny aromat i zostawiłem je w tym płynie :) Po kilku dniach płyn był prawie klarowny a na dnie naczynia, szczapkach a nawet ściankach słoja, osadził się brunatny osad. Szczapki wyjąłem a zawartość po klarowaniu zlałem do wysokiej a wąskiej butelki i ciągle jeszcze obserwuję wytrącanie się niewielkich ilości osadu i dalsze klarowanie płynu. Co do zapachu i smaku, to za wcześnie jeszcze o tym mówić, ale zapowiada się interesująco :))

Destylat był z pszenicy, zacieranej pszenicznym słodem. Szczapki uzyskałem z rdzenia dębu, sezonowanego wiele lat. Ktoś już na O2 pisał o tym, że przed drugą destylacją dodaje dąb, ale było to w jakimś mniej rozwiniętym wątku.

Zenek Dreptak

: 2006-06-27, 22:48
autor: tomch22
Ja również obserwuję czasami mętnienie gorzałki po rozcieńczeniu z wodą najczęsciej destyluję zajer z owoców i cukru i czasami wyjdzie dobry a czasami mętny zaraz po rozcienczeniu z wodą albo jak kolega wspomniał wyżej dopiero po ochłodzeniu i przyznam ze nie wiem z czego to wynika

: 2006-07-10, 22:53
autor: wojtek_b
Jeżeli po zmętnieniu chcemy uzyskać przezroczystrość kryształu, niezawodny jest filtr węglowy.

- sprawdzone, przetestowane ;) (zyskujemy też ZNACZNĄ poprawę smaku i zapachu)

: 2006-07-11, 20:23
autor: pumex
Bielenie destylatu dopadło również mnie :cry: .
Miałem fajny destylacik rozrobiłem go do 50% i dosypałem płatków dębowych , niestety trochę za dużo , zrobiło się strasznie ciemne i niezbyt smaczne :? . W międzyczasie skleciłem nową aparaturkę , przechodząc obok złomu spostrzegłem kega 50l , kupiłem go za 50 zł :D . Rury miałem , lecz zamiast spawów użyłem silikonu 100% . Postanowiłem wypróbować aparaturę , bez wypełnienia przedestylować ciemną wódeczkę zaznaczam ciemną ale klarowną . Spirytusik leciał jak kryształ ale po dolaniu wody zbielało . Filtrowałem przez węgiel aktywny i nic dalej białe . Ponowne gotowanie i nic . Macie jakieś pomysły jak się tego pozbyć .

: 2006-07-11, 21:10
autor: Citizen Kane
Spróbuj filtrem od kawy + płatek(i) bawełniany w lejku i przepływ 1 kropli na sekundę.

: 2006-07-11, 23:24
autor: Aabratek
He! i ja robiłem różne próby :twisted: niestety prawie zawsze jest mętne
oj co ja nie mieszałem :!: :shock: i różne kombinacje mieszania (temperatury, kolejność etc.)
, ale najdziwniejsze jest że spiryt żytni , odpędzany na krótkiej kolumnie z niepełnym wypełnieniem (otrzymana moc ok90-92%) NIE MĘTNIAŁ NAWET PO MOJEJ KRANóWIE!!! (Wyjątkowo wredna bestia!)
no i mała dygresja - na aparacie pot still nigdy nie doznałem mętnienia

: 2006-07-12, 00:45
autor: Citizen Kane
U mnie kłopoty były wlaśnie większe przy pot still. Długa kolumna zmiejszyła problem, a moczenie dębowe wyeliminowało go prawie do zera. Teraz czasem (i kiedyś zresztą też), zdarza sie, że piękny klarowny destylat (40%) mętnieje po ochłodzeniu do konsumpcyjnej temperatury. To lekko mleczne zabarwienie nie ustępuje po osiągnieciu przez alkohol temperatury pokojowej. Jak to wytłumaczyć, biorąc np. pod uwagę różną rozpuszczalność substancji w zależności od tempearatury? Tak patrzę, że w zasadzie niby coś tam wiemy, ale tak właściwie to nic do końca nie wiemy w temacie mętnienia.

: 2006-07-15, 21:35
autor: kitkat
Panowie, ratunku mam to samo. czy poradziliście sobie z tym problemem. Rura 2m robione z cukru dodatek kompotu z truskawek.

: 2006-07-15, 22:08
autor: _c'')_
Citizen Kane pisze:... ale tak właściwie to nic do końca nie wiemy w temacie mętnienia.
a może wlewać c2h5oh do wody ? a nie wode do c2h5oh, taka zasada jak przy kwasach