Problem z garnkiem.

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Problem z garnkiem.

Post autor: cejaw » 2008-04-10, 22:52

Witam.
Wszedłem w posiadanie szybkowaru ze Słomczyna. Dość długo starałem się pojąć jego działanie i chyba doszedłem do tego.
Otóż jest tak: przesuwając czerwony suwak do końca blokujemy tym poziomym dynksem zaworek i przez to ujście oparów. I teraz moje pytanie. Jak do tego zaworka podłączyć jakąś rurkę? Macie Panowie jakiś pomysł? Czy można wywiercić kolejną dziurkę na rurkę? Czy jakoś ten zaworek zaanektować?
Chciałbym od niego jakieś odstojniki zmajstrować i do chłodnicy.
Myślę że jak na pierwszą maszynę to starczy. W planach jest jeszcze kolumna, ale to już po maturze. Przez która i tak powinienem zaniechać prac, ale się powstrzymać nie mogę ;)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-04-10, 23:47

Ten szybkowar troche maly sie wydaje...

Jesli ja bym go mial, to zrobilbym dziurke, ten dynks w razie czego sluzylby jako zawor bezp. Tylko ze wtedy szybkowar nie bedzie sie nadawal do innych celow...

Hmmm, trudna decyzja... Za duzy to on nie jest, przydaloby sie cos wiekszego, chyba ze tylko na zdjeciu robi takie skromne wrazenie...

Ile ten garniec ma pojemnosci ?
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cejaw » 2008-04-11, 00:03

Tzn problemu z zastosowaniem do innych celów nie ba bo był specjalnie do tego celu zakupiony. Właśnie wlałem do niego 4l wody. Więcej nie wejdzie. Myślisz, że na początek to za mało?

Awatar użytkownika
wojti2o
40%
40%
Posty: 74
Rejestracja: 2007-12-18, 12:36
Lokalizacja: Krzczonów/Lublin

Post autor: wojti2o » 2008-04-11, 00:18

4l to trochę mało, ale i tak zacier z 1kg cukru wejdzie :lol:
pozdro
Wojtek

Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cejaw » 2008-04-11, 00:29

Następny będzie większy ;)
A kwestia łączenia. Czy wystarczy nakręcić jakąś dziurkę w którą zasadzi się powiedzmy miedzianą złączkę i do niej wężyk?

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2008-04-11, 01:15

Odradzam Ci ten szybkowar, do naszych celów niezbyt się nadaje. Występują w nim problemy z uszczelnieniem, bardzo często, zanim wytworzy się odpowiednie ciśnienie, spod pokrywki kapie. Przy gotowaniu zupy nie ma problemu, bo nic się nie zapali, ale jeśli gotujesz zacier strażacy mogą mieć zajęcie. Dla nas o wiele pewniejsze jest zamknięcie tego typu http://www.allegro.pl/item344538915_szy ... f_vat.html
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cejaw » 2008-04-11, 18:09

Pietro pisze:Występują w nim problemy z uszczelnieniem
Używałeś takiego?

A nad tym z linka myślałem, ale jeśli już to ten 9 czy 10l bym wziął. Chociaż jak miałem wydać 100zł a 15 to wybór był prosty ;)
Pietro pisze:Przy gotowaniu zupy nie ma problemu
Hmm. Z tego co wiem w szybkowarze nie robi się zup ;p jakiś gulasz prędzej ;)

Zrobiłem próbę z wodą i nie zdawał się przeciekać. Pierwszy zacier spróbuję w nim zrobić, a jak będzie jakoś tragicznie to zapewne zakupię ten polecany szybkowar.

Tylko jeszcze jedna wątpliwość. Czy jak już jakimś tajemnym sposobem uda mi się zrobić dziurę w pokrywie to rurkę muszę w nią wspawać, wlutować czy na ścisk z uszczelką wystarczy?

Awatar użytkownika
ginger78
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2006-04-11, 11:39
Lokalizacja: whitestock

Post autor: ginger78 » 2008-04-11, 18:21

Jak byś miał wydać 100zł to czy nie lepiej kupić keg za 60zł, mufę i korek KO? Znaleźć spawacza co by za piwo tę mufę dospawał, w korku dziura i problem z głowy. Kega możesz potem wykorzystać do budowy kolumny. 10l to naprawdę bardzo mało-przy dobrych wiatrach wychodzi jakieś 1.4l destylatu a odlicz jeszcze przedgony i pogony... Naprawdę szkoda fatygi.
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2008-04-11, 20:29

Bez przesady z tą pojemnością. Przez kilka lat stosowałem kolbe 3l bo taką miałem i dało się. Na własne ptrzeby dla detalisty wystarczy. Nie zawsze idzie o straszliwą wydajność. Dla mnie to zawsze była zabawa, nie zawsze idzie o to by króliczka złapać, a o to by gonić!
Wojtek

Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cejaw » 2008-04-12, 06:39

@ginger
No masz w zasadzie rację. Czyli tam gdzie będzie zawór kega mam wspawać mufę, do mufy zasadzić korek z dziurą i do niej wsadzić rurkę? Dobrze pojąłem? I później nie będzie problemu z przerobieniem tego na kolumnę?

Awatar użytkownika
ginger78
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2006-04-11, 11:39
Lokalizacja: whitestock

Post autor: ginger78 » 2008-04-12, 10:18

Dokładnie to chodzi mi o taki korek :lol: Kolumnę wkręcisz potem w przyspawaną mufę :wink:
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...

Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cejaw » 2008-04-12, 15:04

Nie bardzo mogę sobie wyobrazić ideę zastosowania tego tajemniczego korka. :oops: Bo o ile dobrze rozumiem to ma to wyglądać tak:

Obrazek

Bo o ile samą mufę mniej więcej ogarniam - ma ona sobie siedzieć w pokrywie i umożliwiać wkręcenie kolumny lub nasadzenie na nią wężyka którym będę odprowadzał opary dalej. Tak?
Bo jeżeli tak to pojawia się w mojej głowie parę dylematów:

1 - mufa ma mieć zapewne średnicę przyszłej kolumny więc dość szeroko - czy będę musiał mieć tak szeroki wężyk czy jakieś redukcje będą potrzebne?

2 - to chyba póki co tyle... ;)

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2008-04-12, 21:01

KEG fabrycznie ma wspawaną "mufę" tylko nie wiem czy gwint jest standardowy. Może któryś z bardziej doświadczonych kolegów podpowie czy bezpośrednio można wkręcić taki korek.

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2008-04-12, 21:07

cejaw pisze:
Pietro pisze:Występują w nim problemy z uszczelnieniem
Używałeś takiego?
Moja żona używa szybkowarów w kuchni, a ja czasami przyglądam się, jak ona gotuje :wink:. Widziałem, jak zachowują się obydwa typy szybkowarów.
cejaw pisze: Czy jak już jakimś tajemnym sposobem uda mi się zrobić dziurę w pokrywie......
Nie musisz szukać żadnych tajemniczych sposobów, w tej pokrywie są już dwie dziury. Wystarczy usunąć zawory.
Moim zdaniem zastosuj się do rady kolegi giger78
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
cejaw
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2008-03-16, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cejaw » 2008-04-12, 22:52

Pietro pisze:Moim zdaniem zastosuj się do rady kolegi giger78
No taki mam zamiar tylko właśnie nie bardzo wiem gdzie utknąć ten korek o którym mówił. Plus pytania z mojego poprzedniego posta ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości