Taboret gazowy?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
ankarski
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2006-08-10, 14:28
Lokalizacja: południe

Post autor: ankarski » 2008-04-23, 09:21

witaj kropelka,
ja sam tez miałem takie dylematy jak Ty, w końcu wykombinowałem sam. Zerknij jak jeszcze nie patrzyłeś:

http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ight=#8918

sam taboret pospawał mki znajomy za 0,5l z odpadów kątownika, reszta jak widzisz jest z piecyka gazowego - trzeba było dospawać kawałek rurki. Wszystko ze złomu. Keg 45l grzeje w ok. 1.50min. Myślę, że nieźle. pozdr.

Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2008-04-23, 13:59

Ja też myślałem o dorobieniu taboretu ale ze względu na bezpieczeństwo zdecydowałem sie na taboret 7,5kW i nie żałuję.
Zagrzanie kega 30l trwa ok 45min a później ujmuję grzania i jest super.
Polecam jednak ten z Allegro.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-04-23, 14:10

Polecam równiez ten z allegro, porzadnie wykonany i "demon" mocy. Umnie jak dobrze wyregulowany płomień to 25l nastawu grzeje ponieżej 40 nim.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kropelka
50%
50%
Posty: 101
Rejestracja: 2008-03-27, 21:45

Post autor: kropelka » 2008-04-23, 18:20

Dziekiuje Panu "ankarski ". Z udostepnienie swoich zdjęć. Właśnie wcześniej przeglądałem forum i właśnie na twoje zdjęcia trafiłem. Dlatego pisałem o wzmocnieniu taboreta. Byłem ciekaw jak sobie inni poradzili z tym problemem. Dzięki za odzew, mam nadzieję że inni tez z tego skozystają. pozdrawiam

BADI
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2007-11-07, 17:25

Post autor: BADI » 2008-04-30, 18:08

Pan Jasiu pisze:Czy zdarzyło się komuś, żeby termopara odcięła dopływ gazu pomimo, że płomień palił się i był ustawiony na połowę mocy?

Niepokoi mnie to, że u mnie stało się tak dwa razy w przeciągu 6godzin. Przyjrzałem się rureczce termopary i zauważyłem przy jej końcu dwa spłaszczenia.

Czy ktoś z posiadaczy allegrowskich taboretów ma podobne?
Jeśli nie pewnie to one są przyczyną nadgorliwości mojego zaworu i należałoby je wyprostować.
Co to jest ta termopara

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2008-04-30, 18:11

Termopara odpowiada za odcięcie dopływu gazu, w przypadku gdy zgaśnie płomień.
Jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie przed nieszczęściem.

wieczny_amator
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2008-05-06, 22:24

Post autor: wieczny_amator » 2008-05-06, 22:59

Panowie a może tak za parę groszy dorwać palnik z junkersa zrobić tani taboret.
Jedynie trzeba przerobić zawór (sam układ regulacji) i mamy coś fajnego i taniego.
Jak znajde chwilke to wrzucę fotki mojego wynalazku.A i najważniejsze te palkniki są fabryczne i bezpieczne.

henry
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2007-12-01, 21:02
Lokalizacja: dzikie pola

Post autor: henry » 2008-05-08, 00:42

A ja to zrobiłem tak...

Wykorzystałem palnik z junkersa albo PG6 - nie wiemm co to było. Zlikwidowałem po 2szt z każdej strony. Obciąłem układ z bimetalem i dolutowałem rurkę Cu od palnika do zaworu ręcznego. Lut twardy oczywiście. Uszczelniane wszystko teflonem. Zrezygnowałem z bimetalu bo cała oparacja i tak się odbywa pod nadzorem więc jak by zgasło (nie bardzo mogę sobie wyobrazic jak by to było możliwe) to jest zawór ręczny do zamknięcia gazu. Gaz nie straszny, ale trzeba myśleć co się robi. U mnie operacja odbywa się w garażu z dobrym przewietrzaniem. Drzwi otwarte na 50% i okno lekko... 20lgrzeje do właściwej temp ok 0,5h
Widziałem różne konstrukcje taboretów... co niektóre wyglądały co najmniej dziwnie... nie słyszałem aby komus coś się stało (no może łapę opaliło przy zapalaniu... :D ), ale wszystkie co widziałem pracowały prawie na otwartej przestrzeni tzn. z dobrym przewietrzaniem. Bo i tak naprawdę czym się różni taboret od starszej kuchenki.. piekarnik to prawie był taboret i zabezpieczeń tez żadnych, a babcie obsługiwały i przeżyły... więc tylko trzeba używać wyobraźni i myśleć co by głupot nie narobić... no i oczywiście w trakcie procesu żadnych degustacji bo opary palne są :!:
Załączniki
taborecik.jpg
Taki sobie taborecik...

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2008-10-30, 18:48

Cześć :)
Dostałem dziś taki palnik z pieca łazienkowego termet:
Obrazek


Ma ktoś pomysł jak z takiego zakończenia przejść na rurkę 1/2" ??

Obrazek

nakrętka widoczna na zdjęciu ma (jesli się nie mylę) gwint metryczny.
Sorki za nieostre zdjęcia ale nie potrafie na chwile obecna zrobic lepszych.
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

henry
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2007-12-01, 21:02
Lokalizacja: dzikie pola

Post autor: henry » 2008-10-30, 19:35

Jeśli nakretka i gwint w dobrej kondycji to trzeba chyba zamówić u tokarza odpowiednią końcówkę i gotowe. Sprawdź w sklepach z miedzianymi końcówkami do instalacji wodnych i c.o. mają takie różne redukcje. Może coś podbierzesz. Ta gruba rura to aluminiowy odlew czy mosiądz. Jak mosiądz to upraszcza sprawę. Można coś dolutowac lutem twardym. A jesli aluminium to tylko tak jak wyżej.
Jak coś podbierzesz to i tak musisz dać rurę metalową np. miedzianą od złącza przynajmniej do nogi taberetu, a najlepiej jeszcze dalej. Rura powinna byc przymocowana ptrzynajmniej do nogi, aby nie luzować połączenia bo gwint nie wygląda na zbyt długi. Zobacz na moim zdjęciu to tyrochę Ci się wyklaruje. Ten mój zawór powinien byc nieco dalej tak z 15cm. Jak trzeba regulować to trochę goprąco w rękę, ale to odbywa się tylko raz na poczatku i na końcu jak wyłaczam więc da się z tym żyć. Przerabiał nie będę, ale jak bym robił drugi raz to dołożył bym te 15 cm rury. 1/2 cala to chyba za dużo ja tam mam zawór 3/8 cala i go przykręcam tak na 75% po nagrzaniu kotła.

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2008-10-31, 05:32

cześć :)
henry pisze:Jeśli nakretka i gwint w dobrej kondycji to trzeba chyba zamówić u tokarza odpowiednią końcówkę i gotowe.
tak własnie zrobię - nakrętka jest z mosiądzu, rura to aluminum wiec nie ma opcji lutowania. Wytoczona przejściówka będzie najlepszym rozwiązaniem :)
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
ded
20%
20%
Posty: 20
Rejestracja: 2008-10-22, 22:05
Lokalizacja: Ciechanów

Post autor: ded » 2008-11-05, 19:28

A co myslicie o takim taborecie http://www.allegro.pl/item467688661_tab ... ancji.html . Ten sprzedawca ma inne modele w ofercie, bardziej rozbudowane, tyle ze mi taki nie jest potrzebny. Cale pedzienie przeprowadzam w piwnicy i nie ma mozliwosci by plomien zgasl (jest wentylacja ale bez przeciagu), a placenie dodatkowej kasy za zapalacz, ktorego uzyje raz w miesiacu jest raczej bez sensu. Zastanawia mnie tylko ta ramka wkolo taboretu w modelach drozszych. Czy ktos korzysta z taboretu takiego jak w linku i czy warto placic za model drozszy? Jak jest ze stabilnoscia kega na takim trojnogu i na czym polega regulacja doplywu powietrza o ktorej czytalem we wczesniejszych postach?

LonginK1
40%
40%
Posty: 53
Rejestracja: 2008-09-25, 10:39

Post autor: LonginK1 » 2008-11-05, 19:41

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2008-11-08, 10:20 przez LonginK1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jagra
50%
50%
Posty: 121
Rejestracja: 2007-12-29, 09:52
Lokalizacja: z rozsądku

Post autor: jagra » 2008-11-05, 20:43

To bardzo dobry palnik.Ja takiego używam i jestem z niego bardzo zadowolony.Uzywam kega 30 l i nie ma problemów ze stabilnością.
Jak dobrze jest nic nie robić , a potem odpocząć

Awatar użytkownika
BadBrains
40%
40%
Posty: 69
Rejestracja: 2006-10-22, 12:42
Lokalizacja: Biała Radziwiłłowska

Post autor: BadBrains » 2008-11-05, 21:08

Cale pedzienie przeprowadzam w piwnicy i nie ma mozliwosci by plomien zgasl
sorry, ale nie mogę sie powstrzymać od głupiego śmiechu, ale "pedzienie" to mi się tak jakos głupio kojarzy, a jeszcze, że robisz to w piwnicy, i płomień nie gaśnie...no, no w naszym kraju, to narazie tylko raczej w piwnicach i w specjalnych klubach ;)

pozdrawiam serdecznie
12 maja 2013 II Rodzinny Piknik Biegowy Biała Biega. Szczegóły na www.bialabiega.pl

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości