Taboret gazowy?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-11-19, 16:13

winiarek5 pisze:[...]przez pomyłkę jakiś lepszy odpad nalali do butli.[...]
acetylen? :D Może pomyliłeś butle, albo ktoś wymyślił ze taniej jest dolewać tlenu do mieszanki, co by gaz turbo dostał tak jak w dieslu.
[offtopic]
Ostatnio ciekawe konstrukcje robimy w zakładzie, np. kawałek mocujący podesty wokół jakiegoś urządzenie, który postawiony do góry nogami można spokojnie wmontować do lokalu i mieć bar na kilkadziesiąt osób wraz z mocowaniami klatek do tańczenia jakieś 4-5 metrów na barem, a dzisiaj kolega prostował palnikiem takie zakończenia rur, wyglądało jak by siedział przy palenisku i opalał kiełbaski acetyleniem
[/offtopic]

bnp

Post autor: bnp » 2008-11-19, 16:18

@a_priv

faktycznie mogłem przesadzić, czasami mi się to zdarza :oops:

nie zmienia to faktu iż gaz w butli jest zazwyczaj kiepski, tz mało propanu.

Co do "uzdatniania" LPG to jest to nie możliwe!

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-11-19, 16:28

tlen Na pewno nie zwiększy kaloryczności gazu, ale może zmienić przebieg reakcji, wystarczy spojrzeć na palnik do cięcia stali, bez tlenu spala się w bliżej nie ustalony sposób z dużą ilością czarnego dymu, a po dodaniu tlenu ładny niebieski płomień, czyli temperatura płomienia, oraz w jego pobliżu wyższa, chociaż w całym układzie gaz+otoczenie ilość energii ta sama co bez dodatku tlenu.

bnp

Post autor: bnp » 2008-11-19, 16:56

Jeszcze odnośnie gazu propan butan

Norma na propan butan do "gotowania" mówi że propanu może być od 18 do 55%. Jednak z uwagi że propan jest droższy mieszanka zazwyczaj jest komponowana bliżej tych 18 %.

Jeżeli komuś zależy na większej mocy a co za tym idzie skróceniu czasu grzania kega proponuję poszukać stacji LPG gdzie da radę napełnić butlę.
LPG do samochodów ma propanu zazwyczaj więcej niż 50%.
Po drugie w standardową butlę 11kg wejdzie gazu więcej, ja wbijam ok 14 kg

Awatar użytkownika
kowal-80
50%
50%
Posty: 194
Rejestracja: 2007-10-15, 22:42

Post autor: kowal-80 » 2008-11-19, 18:06

Witam.
Przy grzaniu taboretem gazowym pobór gazu jest na tyle duży, że butla staje się coraz zimniejsza. Wydaje mi się że, im zimniejszy gaz tym jego "moc" jest mniejsza. Ja butlę wstawiam w duże wiaderko i podlewam gorącą wodą z chłodnicy.

Pozdrawiam

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2008-11-23, 20:33

Właśnie po raz pierwszy odpaliłem 50 l kega w płaszczu olejowym na taborecie. Od uruchomienia palnika do rozpoczęcia destylacji - 1.5 godz. Taboret z Allegro, pisał o nim wyżej Winiarek. Fakt, że nie włączyłem go na pełną moc. Do butli polecacie gaz z BP?

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-11-23, 20:35

bizon pisze: Do butli polecacie gaz z BP?
Już nie , teraz z Gaspolu.
Pozdrawiam

bizon
101%
101%
Posty: 83
Rejestracja: 2006-11-30, 19:36
Lokalizacja: miasto

Post autor: bizon » 2008-11-23, 20:37

Niedobrze, nie mam tego chyba w moim mieście. Albo nie zwracałem uwagi. Poszukam. Dzięki.

Awatar użytkownika
Pan Jasiu
50%
50%
Posty: 167
Rejestracja: 2006-04-23, 12:44
Lokalizacja: Kocioł Bałkański

Post autor: Pan Jasiu » 2008-11-23, 21:11

Czy widzicie panowie jakieś przeciwwskazania w zastosowaniu dwóch popularnych wśród forumowiczów taboretów w układzie bliźniaczym, tzn jeden obok drugiego, przy podgrzewaniu dużego kotła o średnicy 1m.
W instrukcji taboretów napisane jest, że służą do podgrzewania garów o średnicy do 50cm, chodzi o względy bezpieczeństwa (gaz) czy tylko o stabilność?

Załączam zdjęcie kotła z allegro, w którym ktoś najwyraźniej zastosował rozwiazanie dwupalnikowe (jakich użył taboretów, chyba doskonale widać).
Załączniki
1.jpeg

henry
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2007-12-01, 21:02
Lokalizacja: dzikie pola

Post autor: henry » 2008-11-23, 21:20

Taboretów to raczej tam nie widać. Ten kocioł jest zasilany chyba parą na płaszczu... m.in. po to tam jest manometr.
A podgrzewac można i kilkoma taboretami.. ile się zmieści, ale trzeba będzie nad nimi zapanować. A te 50cm to raczej kwestia efektywności.

Awatar użytkownika
Pan Jasiu
50%
50%
Posty: 167
Rejestracja: 2006-04-23, 12:44
Lokalizacja: Kocioł Bałkański

Post autor: Pan Jasiu » 2008-11-23, 21:27

Widać, widać. Jeden na samym srodku, u dołu ekranu, drugi po lewej stronie, wystją tylko zawory z termoparą i końcówki do węża. Kocioł wygląda na przerobiony, mógł być zasilany para, ale ktoś ewidentnie zmienił jego zasilanie.

henry
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2007-12-01, 21:02
Lokalizacja: dzikie pola

Post autor: henry » 2008-11-23, 21:35

No niech będzie - może to i taborety, ale w takim wykonaniu to ja bym go nie użył... jeśli to sa taborety to choinka na wąż gazowy jest za blisko - tam będzie bardzo gorąco.

Ale swoją drogą może płaszcz ocalał więc można by go wypełnić np. olejem i grzać gęste... ale w takiej postaci to już ilości handlowe...

Awatar użytkownika
Pan Jasiu
50%
50%
Posty: 167
Rejestracja: 2006-04-23, 12:44
Lokalizacja: Kocioł Bałkański

Post autor: Pan Jasiu » 2008-11-23, 21:51

zastanawiałem się także nad zastosowaniem palnika z piecyka gazowego potocznego junkersa. Wydaje się, że jego kształt jest nawet zbliżony do oryginalnego palnika z kotła warzelnego (patrz zdjęcie). Nie wiem tylko jak wygląda kwestia podłączeń i zaworów, faktycznie wolałbym je odsunąć z "ogniowego pola rażenia".
Załączniki
palnik.jpg

henry
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2007-12-01, 21:02
Lokalizacja: dzikie pola

Post autor: henry » 2008-11-23, 23:31

No to looknij wyżej w tym wątku. Tam zamieściłem swój taboret (zdjątka). Użyłem właśnie palnika z PG6 lub Junkersa.. kto to wie co to było... ale napewno z łazienki. Keg 30l działa dobrze i jest nadwyżka mocy.

Awatar użytkownika
Siara
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2009-10-02, 11:14

Post autor: Siara » 2009-10-29, 22:02

Witam,

Mam pytanie praktyczne. Dziś robiłem pierwsze płukanie aparatury samą wodą. Po około 45 min grzania taboretem 7.5 kW płytki pod taboretem były dość mocno rozgrzane. Czy kładziecie coś pod palnikiem taboretu w celu odizolowania? Boję się by po kilku godzinach właściwego procesu płytki nie popękały.

Pozdrawiam Siara

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości