Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
-
winiarek5
- 101%
- Posty: 1814
- Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Post
autor: winiarek5 » 2008-11-06, 11:51
BadBrains pisze:...nie mogę sie powstrzymać od głupiego śmiechu...
Uprzedziłeś mnie
Powinniśmy silniej lobbować za pedzianiem na własne potrzeby. Może jakiś marsz tolerancji?
Może to być też ciekawy temat pracy dyplomowej: "Brykanie a pedzianie: wpływ lokalnych
"korzeni" na kształt naczynia odbiorczego".
Pozdrawiam
Winiarek
PS
Też mam taboret gazowy (ale na czterech nogach z profili z blachy) od tego sprzedawcy z Allegro i mogę potwierdzić, że sprzedaje on wyroby dobrej jakości. W firmach zajmujących się sprzedażą wyposażenia do gastronomii też można zobaczyć taborety gazowe od tego sprzedawcy (oczywiście "nieco" drożej niż na Allegro) co potwierdza, że bubel to nie jest.
-
ded
- 20%
- Posty: 20
- Rejestracja: 2008-10-22, 22:05
- Lokalizacja: Ciechanów
Post
autor: ded » 2008-11-06, 12:59
Moja aparatura jest zrobiona z banki po mleku i grzalki 1500W. Jest to dosyc dobrze sprawdzajaca sie kompozycja, ale zastanawiam sie czy nie korzystniej byłoby zastosowac taboret gazowy. Koszt najtanszego z przesylka to 120zl+ wezyki, reduktor itp pewnie w sumie 150zl, z pewnoscia na korzysc przemawia mozliwosc regulacji temperatury. Grzalka jest natomiast bardziej wygodna i bezobslugowa. Zastanawiaja mnie oszczednosci, ktore mozna uzyskac przez zmiane sposobu ogrzewania. Mysle ze roznica na korzysc gazu dlugo nie zrekompensowalaby kosztow zakupu taboretu. Jak sadzicie?
-
BadBrains
- 40%
- Posty: 69
- Rejestracja: 2006-10-22, 12:42
- Lokalizacja: Biała Radziwiłłowska
Post
autor: BadBrains » 2008-11-06, 18:56
winiarek5 napisał:
Powinniśmy silniej lobbować za pedzianiem na własne potrzeby. Może jakiś marsz tolerancji?
Może to być też ciekawy temat pracy dyplomowej: "Brykanie a pedzianie: wpływ lokalnych "korzeni" na kształt naczynia odbiorczego".
winiarek5 błagam, przestań, bo mi już łzy poleciały ze śmiechu
-
mlody
- 101%
- Posty: 1020
- Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
- Lokalizacja: SOSNOWIEC
Post
autor: mlody » 2008-11-19, 09:34
witam kolegów
mam pytanie czy ktoś używa taboretu do grzania kega o pojemności 50l.
I druga sprawa jaką moc powinien miec taboret alb doąć szybko nagrzać taKĄ ilość płynu
pozdrawiam
rafał
Ostatnio zmieniony 2008-11-19, 12:29 przez
mlody, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Dziev
- 40%
- Posty: 93
- Rejestracja: 2006-05-26, 21:31
- Lokalizacja: z nienacka
Post
autor: Dziev » 2008-11-19, 10:00
Witam
Ja używam taboretu do takiego kega.
I druga sprawa jaką moc powinien miec taboret alb doąć szybko nagrzać taKĄ ilość płynu
... Dość wielką
A tak poważnie - nie wiem jaką moc ma mój taborecik. Zastosowałem w nim palniki z kuchenki gazowej. Rozruch przy pełnym kegu ok 1,5h.
-
a_priv
- 100%
- Posty: 3144
- Rejestracja: 2006-08-25, 08:30
Post
autor: a_priv » 2008-11-19, 10:03
Najczęściej spotykane na allegro mają 7,5kW mocy. Mają niezłą regulację mocy i są bardzo przydatne do naszych celów.
pzdr
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-19, 10:50
Na allegro sprzedawacy podają, że taborety mają 7.5 kw, ale w praktyce jest inaczej, jak mają 3.5-4 kW to jest dobrze. 25l płynu grzeją w 30 min.
Pozdrawiam
-
a_priv
- 100%
- Posty: 3144
- Rejestracja: 2006-08-25, 08:30
Post
autor: a_priv » 2008-11-19, 11:00
Nie do końca. Moc palnika jest raczej taka, jak podają, bo świadczy o tym zużycie gazu (ok. 550g/godz.). Promienniki o mocy 4,3 kW zużywają ok. 340g/godz.
Natomiast efekt może być taki jak napisałeś, bo trzeba wziąć pod uwagę sprawność tych urządzeń (niezbyt wysoka w porównaniu do grzałek elektrycznych)
pzdr
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-19, 11:08
Gadałem z Lutkiem on ma te same spostrzeżenia tylko poparte obliczeniami.
Ale masz rację obniżenie mocy wynika głównie ze strat.
Pozdrawiam
-
bnp
Post
autor: bnp » 2008-11-19, 11:52
i tu panowie zapomnieliście o składzie gazu w butli
gaz w butli nie zawiera 50 % propanu i 50 % butanu. Jeżeli by tak było ro raj.
Niestety gaz w butli to odpad od LPG, zawiera zwykle mało propanu za to więcej "butanów"
Jeżeli gaz by zawierał 70% propanu to moc palnika zwiększyła by się prawie 2 krotnie ale szybciej by się wypalił.
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-19, 12:09
Zuważyłem różnicę między gazem "no name" a gazem z BP, na korzysć tego drugiego.
Pali się zawsze ładnym niebieskim płomieniem do końca i starcza na więcej. Wolę zapłacić 5 zł więcej i mieć dobry gaz.
Pozdrawiam
-
winiarek5
- 101%
- Posty: 1814
- Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Post
autor: winiarek5 » 2008-11-19, 12:10
Ostatnio wymieniałem butlę z gazem. Matka piekła jakieś tam ciasto. W trakcie pieczenia zagląda do środka (kontrolnie) a tam niespodzianka: ciasto spalone. Patrzy na pokrętło od piekarnika - ustawione jak trzeba.
Znaczy się gaz był szatański, przez pomyłkę jakiś lepszy odpad nalali do butli. "Orzeł" upiekł ciasto przed czasem.
Często po opróżnieniu butli coś tam jeszcze w niej chlupocze - jak odwrócę do góry dnem to woda wylatuje tak ze 100 - 150 ml, czasem więcej
Ziarnko do ziarnka....
Orlen...
-
a_priv
- 100%
- Posty: 3144
- Rejestracja: 2006-08-25, 08:30
Post
autor: a_priv » 2008-11-19, 13:33
bnp pisze: .....Jeżeli gaz by zawierał 70% propanu to moc palnika zwiększyła by się prawie 2 krotnie ale szybciej by się wypalił.
Nie wiem czy trochę nie przesadziłeś.
Na dołączonej do taboretu gazowego (tego o mocy znamionowej 7,5kW) są podane parametry zarówno dla samego butanu jak i dla propanu. Różnice nie są aż takie duże (nie mam tej ulotki przy sobie). Różnice dotyczą zalecanego ciśnienia i spalania w ciągu godziny. Jeśli temat kogoś nurtuje, to wieczorem mogę podać dane z ulotki od tego palnika.
Z gazem może być natomiast inny problem. Zanieczyszczenia !!!!!
Woda (para wodna), azot i nie wiadomo jeszcze jakie świństwa. Pewnie jest tak samo chrzczony jak i paliwa samochodowe.
pzdr
-
mlody
- 101%
- Posty: 1020
- Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
- Lokalizacja: SOSNOWIEC
Post
autor: mlody » 2008-11-19, 13:48
Witam kolegów
Zbiliście mnie z tropu i nie wiem juz czy zamówic taki taboret o mocy7,5kw ktoś może podać ile czasu zajmuje nagrzanie 45l płynu do temperatury pożądanej?
ktoś porównywał jak to wygląda czasowo w stosunku do grzałek elektrycznych (np.3 x 2000w podłączone do siły)
Pozdrawiam
Rafał
-
Paluch
- 101%
- Posty: 722
- Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
- Lokalizacja: Małopolska
Post
autor: Paluch » 2008-11-19, 14:37
@ Młody
Przyjmij, że zagotowanie kega 50 l nie trwa dłużej niż godzinę (na taborecie gazowym).
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości