Budowa aparatury
jest to najzwyczajniejszy keg - to oznaczenie to symbol typowej stali kwasoodpornej stosowanej do takich celów, a że zawiera chrom i nikiel to sprzedawca chciał być mądrzejszy od siebie i użył gdzieś zasłyszanego określenia, nie mając pojęcia o czym pisze
polecam :
http://www.italinox.com.pl/gat_stali.html
polecam :
http://www.italinox.com.pl/gat_stali.html
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Witam!
Ze szkłem żaroodpornym będziesz miał poważne kłopoty, trudno je uciąć (przy takiej średnicy).
Zwykłe szkło o podobnej średnicy można uciąć, robiąc rysę obwodową np. tokarskim nożem widiowym i grzejąc ją pierścieniem z drutu oporowego.
Jeśli rysa się sama od grzania nie pogłębi, można natychmiast, jeszcze gorącą ochłodzić dotykając zwilżoną wodą szmatką (samą rysę, dookoła).
Najlepiej poszukaj szklarza, który zajmuje się wytwarzaniem szkła laboratoryjnego, będzie miał różne średnice rur, utnie i obtopi końce.
W Lublinie jest np. firma LABOR-SZKŁO, zrobiliby to pewnie w rozsądnej cenie, ale przesyłka ok 27-30zł.
Ze szkłem żaroodpornym będziesz miał poważne kłopoty, trudno je uciąć (przy takiej średnicy).
Zwykłe szkło o podobnej średnicy można uciąć, robiąc rysę obwodową np. tokarskim nożem widiowym i grzejąc ją pierścieniem z drutu oporowego.
Jeśli rysa się sama od grzania nie pogłębi, można natychmiast, jeszcze gorącą ochłodzić dotykając zwilżoną wodą szmatką (samą rysę, dookoła).
Najlepiej poszukaj szklarza, który zajmuje się wytwarzaniem szkła laboratoryjnego, będzie miał różne średnice rur, utnie i obtopi końce.
W Lublinie jest np. firma LABOR-SZKŁO, zrobiliby to pewnie w rozsądnej cenie, ale przesyłka ok 27-30zł.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
odradzam zlewkę lepiej zrób to z litrowej lub 2 litrowego cylindra miarowego ma grube szkło i da sie je przeciąć diamentowa piłką (linka).
1L ma 65mm zewnętrzną średnice
2L ma 85mm zewnętrzną średnice
mogę oddać 1L ma otłuczoną górę ale reszta jest dobra jest dobra, najlepiej osobiście...
tak mniej więcej wygląda:), tylko że nie jest matowa, wstawię lepsze zdjęcie jak zrobię...
1L ma 65mm zewnętrzną średnice
2L ma 85mm zewnętrzną średnice
mogę oddać 1L ma otłuczoną górę ale reszta jest dobra jest dobra, najlepiej osobiście...
tak mniej więcej wygląda:), tylko że nie jest matowa, wstawię lepsze zdjęcie jak zrobię...
Witam wszystkich !
Chciałem dowiedzieć sie co sądzicie o moim sprzęcie zrobionym zresztą dzięki lekturze tego forum.
Sprzęt zrobiony w całości samodzielnie i nie było to zbytnio skomplikowane.
Krótki opis i parę fotek.
Rura miedziana o średnicy 35 milimetrów i wysokości 80 cm (ograniczona wysokość ze względu na niską piwnice) ,wypełniona zmywakami 10 sztuk .
Chłodnica zwinięta z blachy miedzianej o średnicy 80 milimetrów długości 25 cm.
Do chłodnicy zwinięte 5 m rurki miedzianej 6mm w dwóch zwojach.Chłodnica z kolumną połączone pół calowym śrubunkiem .
Na dole dałem szklany zbiorniczek dobrze w nim widać ile spirytusu wraca do kolumny a ile do butelki (bardzo łatwo ustawić refluks na właściwym poziomie ).
Kraniki miedziane (z chłodnicy do ciągnika), wężyki silikonowe.Luty cynowe na zewnątrz, wewnątrz cyna jest usunięta do minimum.
Zbiornik to bańka z mleka 10 litrowa ale mam zamówioną o podobnej pojemności z blachy KO.
Pierwsze próby wypadły nad podziw dobrze spirytus 90% z niewielkim posmakiem (zapach prawie nie wyczuwalny) robiony cukru.
Co o tym sadzicie ?
Chciałem dowiedzieć sie co sądzicie o moim sprzęcie zrobionym zresztą dzięki lekturze tego forum.
Sprzęt zrobiony w całości samodzielnie i nie było to zbytnio skomplikowane.
Krótki opis i parę fotek.
Rura miedziana o średnicy 35 milimetrów i wysokości 80 cm (ograniczona wysokość ze względu na niską piwnice) ,wypełniona zmywakami 10 sztuk .
Chłodnica zwinięta z blachy miedzianej o średnicy 80 milimetrów długości 25 cm.
Do chłodnicy zwinięte 5 m rurki miedzianej 6mm w dwóch zwojach.Chłodnica z kolumną połączone pół calowym śrubunkiem .
Na dole dałem szklany zbiorniczek dobrze w nim widać ile spirytusu wraca do kolumny a ile do butelki (bardzo łatwo ustawić refluks na właściwym poziomie ).
Kraniki miedziane (z chłodnicy do ciągnika), wężyki silikonowe.Luty cynowe na zewnątrz, wewnątrz cyna jest usunięta do minimum.
Zbiornik to bańka z mleka 10 litrowa ale mam zamówioną o podobnej pojemności z blachy KO.
Pierwsze próby wypadły nad podziw dobrze spirytus 90% z niewielkim posmakiem (zapach prawie nie wyczuwalny) robiony cukru.
Co o tym sadzicie ?
Witam!
Dobry pomysł z tym wziernikiem - podoba mi się, bo też widzę u siebie ilość powrotu i wiem, że jest to wielce wygodne i użyteczne (i bardzo przyjemny widok )- można szybko reagować na zmiany refluksu, bo one się zdarzają i wpływa to na wynik końcowy. W nieprzeźroczystej klumnie (lub bez wziernika) to niemożliwe.
Bez tego oczywiście też można żyć, czego dowodzi ilość kolumn bez wzierników i osiągane wyniki.
Warto byłoby tylko tak to poprawić, żeby wlot refluksu do kolumny był jak najwyżej - tracisz na wysokości wypełnienia, a przy niewysokiej kolumnie warto walczyć o każde parę centymetrów więcej.
U Ciebie jest jeszcze dość duży zapas, który można wykorzystać.
Ale nawet teraz, gdy ustawisz jeszcze trochę mniejszy odbiór (chyba że Ci się bardzo śpieszy), to myślę, że dostaniesz ze 2% więcej.
I zaizoluj kolumnę pianką izolacyjną, tym bardziej, że to miedź.
Dobry pomysł z tym wziernikiem - podoba mi się, bo też widzę u siebie ilość powrotu i wiem, że jest to wielce wygodne i użyteczne (i bardzo przyjemny widok )- można szybko reagować na zmiany refluksu, bo one się zdarzają i wpływa to na wynik końcowy. W nieprzeźroczystej klumnie (lub bez wziernika) to niemożliwe.
Bez tego oczywiście też można żyć, czego dowodzi ilość kolumn bez wzierników i osiągane wyniki.
Warto byłoby tylko tak to poprawić, żeby wlot refluksu do kolumny był jak najwyżej - tracisz na wysokości wypełnienia, a przy niewysokiej kolumnie warto walczyć o każde parę centymetrów więcej.
U Ciebie jest jeszcze dość duży zapas, który można wykorzystać.
Ale nawet teraz, gdy ustawisz jeszcze trochę mniejszy odbiór (chyba że Ci się bardzo śpieszy), to myślę, że dostaniesz ze 2% więcej.
I zaizoluj kolumnę pianką izolacyjną, tym bardziej, że to miedź.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Małe a cieszy.
Przy tych wymiarach może warto pomyślec o lepszym wypełnieniu? Te sprężynki pryzmatyczne powinny byc optymalne. Tanie nie są, ale tu by ich dużo nie poszło, a efekt powinien byc wyraźny. Nie wiem tylko czy są w tej chwili na sprzedaż, ale jeśli mnie pamięc nie myli to jeden z forumowiczów się ogłaszał.
Przy tych wymiarach może warto pomyślec o lepszym wypełnieniu? Te sprężynki pryzmatyczne powinny byc optymalne. Tanie nie są, ale tu by ich dużo nie poszło, a efekt powinien byc wyraźny. Nie wiem tylko czy są w tej chwili na sprzedaż, ale jeśli mnie pamięc nie myli to jeden z forumowiczów się ogłaszał.
Podaję link do pryzmatycznych spiralek. Nadawałyby sie i polepszyły parametry:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... &start=465
[ Dodano: 2008-06-10, 19:36 ]
miało być sprężynki
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... &start=465
[ Dodano: 2008-06-10, 19:36 ]
miało być sprężynki
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam!
Właśnie, zastanawiałem się, po co jest ten pręt umieszczony osiowo - a to jest ta śruba ściskająca całość .
Ja wkleiłem szkło kolumny Φ50mm w kołnierze kwasoodporne z dospawanymi mufkami (o długości 50mm) silikonem akwariowym SOUDAL. Wszystko idealnie spozycjonowane dużym "winklem".
Ważne, żeby szkło nie dotykało nigdzie metalu - rozszerzalność jest różna - przy wklejaniu trzeba zastosować dystanse, które później, po stwardnieniu silikonu trzeba usunąć.
Użyłem do tego teflonu ≠1mm.
Na razie wszystko się trzyma .
@Amator75, tu należałoby jeszcze uściślić rzecz następującą - w takim układzie jak u Ciebie nie widać samego powrotu (tego, co wraca do kolumny), widać tylko, ile destylatu opuszcza kondensor, czyli wszystko, co się skropli - daje to też informację, ale nieścisłą.
Dopiero to, co się skropli dzieli się za pomocą zaworu na powrót i odbiór. A najwygodniej jest widzieć sam powrót, czyli ilość cieczy wracającą do kolumny, wtedy można odpowiednio do tego reagować regulując zaworem odbioru.
Właśnie, zastanawiałem się, po co jest ten pręt umieszczony osiowo - a to jest ta śruba ściskająca całość .
Ja wkleiłem szkło kolumny Φ50mm w kołnierze kwasoodporne z dospawanymi mufkami (o długości 50mm) silikonem akwariowym SOUDAL. Wszystko idealnie spozycjonowane dużym "winklem".
Ważne, żeby szkło nie dotykało nigdzie metalu - rozszerzalność jest różna - przy wklejaniu trzeba zastosować dystanse, które później, po stwardnieniu silikonu trzeba usunąć.
Użyłem do tego teflonu ≠1mm.
Na razie wszystko się trzyma .
@Amator75, tu należałoby jeszcze uściślić rzecz następującą - w takim układzie jak u Ciebie nie widać samego powrotu (tego, co wraca do kolumny), widać tylko, ile destylatu opuszcza kondensor, czyli wszystko, co się skropli - daje to też informację, ale nieścisłą.
Dopiero to, co się skropli dzieli się za pomocą zaworu na powrót i odbiór. A najwygodniej jest widzieć sam powrót, czyli ilość cieczy wracającą do kolumny, wtedy można odpowiednio do tego reagować regulując zaworem odbioru.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Wygląda na to, że przyszedł czas i na mnie.
KEG 30 l już czeka. Rury DN 65 (STX 70x2,0 DIN 11850 1.4307) też już są.
Czas na podjęcie statecznych decyzji co do rodzaju konstrukcji. Nie będę oryginalny i postawię na głowicę AAbratek. Skłaniam się ku wersji oszczędnej tzn bez tego kolanka. Tylko czy przypadkiem nie jest to rozwiązanie w jaimś sensie gorsze? Czy nie ograniczam sobie w jakiś sposób możliwości? To same pytanie dotyczy zaworu odbioru i refluksu. Czy taka uproszczona wersja nie jest gorsza? Może warto zastosowac zamiast rynienki zewnętrzną rurkę powrotu? - da się po zrobienu zapory dla jeziorka w rurze dla chłodnicy. (konieczne przy wszystkich rurach tej samej średnicy tzn. 70 mm)
KEG 30 l już czeka. Rury DN 65 (STX 70x2,0 DIN 11850 1.4307) też już są.
Czas na podjęcie statecznych decyzji co do rodzaju konstrukcji. Nie będę oryginalny i postawię na głowicę AAbratek. Skłaniam się ku wersji oszczędnej tzn bez tego kolanka. Tylko czy przypadkiem nie jest to rozwiązanie w jaimś sensie gorsze? Czy nie ograniczam sobie w jakiś sposób możliwości? To same pytanie dotyczy zaworu odbioru i refluksu. Czy taka uproszczona wersja nie jest gorsza? Może warto zastosowac zamiast rynienki zewnętrzną rurkę powrotu? - da się po zrobienu zapory dla jeziorka w rurze dla chłodnicy. (konieczne przy wszystkich rurach tej samej średnicy tzn. 70 mm)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 105 gości