Proszę doradźcie ;/ produkcja coś nie tak

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
andi99122
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2008-06-18, 12:59

Proszę doradźcie ;/ produkcja coś nie tak

Post autor: andi99122 » 2008-06-18, 13:35

Witam wszystkich forumowiczów ,jak w temacie mam problem ;/
chodzi o bimberi jego destylacje zacznijmy od pocatku zacier przygotowałem
w baloni od wina i tutaj pierwsze schodzy pracował,lecz pozniej było zimno w nocy goraco i tak ten zacier około2 tyg stał
i jego posmak odbiegał od drozdzy
nie czuło sie tego
taki inny zapach ,Po zrobieniu maszyny a mianowicie parnik elektrczny od tego 1,70cmrury do góry
10 cm w bok i na doł spiralka wiadro z woda,i na koncu leciłao
nic nie zrobiliłem jako destylatora miełaem gąbki od mycia nierdzewne lecz ich nie wsadziłem
W rurke, A jak sie zagotował ten zacier i zaczeło leciec ciureczkiem to fakt po wechu był odrzut
lecz zero posmaku drozdzy nic tylko taki wykret dziwny jakby jakas chemia
ale nie mam alkochomierza zeby zmerzyc wg mnie jest %
lecz ten zapach i nie jest typowo bibmru bo juz miałem doczynienia z tym
mysle rodzynkami ale to zapach bimbru boje sie ze po
1.zle zacier w ta pogode
2, cos maszyna zle zrobilismy bo jest tylko rurka nie ma zadnych oczyszczen
3, to ze jakas chemia wyszłą a nie bimber
nie mam pojecia co zrobic .DORADZCIE
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 21:04 przez andi99122, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
akempes
101%
101%
Posty: 81
Rejestracja: 2007-09-13, 10:59

Post autor: akempes » 2008-06-18, 13:59

kolego @andi
ten twój post to tak się czyta jakby z obcokrajowcem rozmawiać :lol:
czystość destylatu jedna sprawa, a czystość języka to druga.
Mógłby się kolega przyłożyć do pisania :) i do poczytania :lol:
Też jestem młody w tej materii ale zanim zacząłem to dużo poczytałem.
Nie śmiałem i nie śmiem pytać tutejszych "profesorów" o sprawy, które są już opracowane -
gotowce.
Tyle kolega ma do poprawienia, że szkoda gadać tylko czytać, czytać.
Przedgon kolega odebrał ?
jakie drożdże?
jakie blg, kolega nie ma alkoholomierza?
powodzenia i miłej lektury

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-06-18, 15:19

Ja ciemna jest i nic nie zrozumiec. Rzeczywiscie, mam powazne problemy ze zrozumieniem.
Wyczytalem, ze zrobiles zacier w balonie. Napisz z czego zrobiles.
Zacier wcale nie musi smakowac jak drozdze. W nocy goraco tez nie zaszkodzi zacierowi.
Po zrobieniu maszyny tez nie musi byc czuc drozdzy. Odrzut w Twoim wechu mogl wyczuc alkohol. To zalezy, z czego zrobiles zacier. Mysle, ze z rodzynkami napewno miales kiedys do czynienia. To takie slodkie, miekkie, brazowe groszki.
Napisz jeszcze raz od poczatku, tylko troche prosciej, to sprobuje Tobie pomoc.
Pozatym na Forum sa juz gotowe szybkie tematy, jak zrobic zacier, i wszystko co Tobie jest potrzebne, w pigulce.
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

YaNkEs_69

Post autor: YaNkEs_69 » 2008-06-18, 15:50

andi99122 proszę przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i powiedz, że jest to czytelne. I nie zasłaniaj się dysleksją czy też czymkolwiek innym bo to jest czyste lenistwo i brak szacunku dla tych którzy będą to czytać.

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Re: prosze doradzcie ;/ produkcja cos nie tak

Post autor: tomy » 2008-06-18, 18:15

andi99122 pisze:... i jego posmak odbiegał od drożdży nie czuło sie tego taki inny zapach....lecz zero posmaku drożdży....lecz ten zapach i nie jest typowo bibmru bo juz miałem doczynienia z tym....
Już wiem. Czytałem to wiele razy i wreszcie załapałem o co chodzi. Otóż po mojemu "andi99122" martwi się tym że....wyszło zbyt dobre :? No i teraz nie wiem co powiedzieć. Ja martwię sie każdą obcą "nutką" w smaku, a tu proszę, problem bo zbyt dobre wychodzi. A na dokładkę jeszcze to
andi99122 pisze:... nierdzewne lecz ich nie wsadziłem....
Mam doła, idę coś upędzić.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: prosze doradzcie ;/ produkcja cos nie tak

Post autor: winiarek5 » 2008-06-18, 21:29

andi99122 pisze:...mysle rodzynkami...
:shock:
Ja chyba też spróbuję.

Na poważnie:
Andi, zwykły alkoholomierz kosztuje parę złotych i na początek wystarczy.
Umyj dokładnie kociołek, przepłucz rurki i to co Ci wykapało puść jeszcze raz.
Zimno w nocy i (w domyśle) gorąco w dzień ale to odczucia subiektywne: zimno nie szkodzi, najwyżej spowolni fermentację ale bez żadnych ubocznych efektów. Gorzej jak by było gorąco.
No, ale nie wiemy jak gorąco było w pomieszczeniu gdzie fermentowało.

Pozdrawiam

Winiarek

andi99122
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2008-06-18, 12:59

Post autor: andi99122 » 2008-06-18, 23:05

Przepraszam za to rozproszenie w poscie.
Ale to była chwila i chciałem wszystko zawrzec w jednym słowie.
A wiec zacier nie smierdzi drozdzami ale jak juz jedna osoba napisała ,byc moze ze rurki i cały parnik nie był wyczyszczony a dodam ze odbywało sie to pierwszy raz w nim!!
dodałbym zdjecie bo to jest bizon wsrod destylatorow heh ;-)
ale no nie wiem czy dobrze go spleciłem;>
Byc moze ten posmak tego bimberku,daj bog ze bimberku przez to własnie był inny
szczerze to bałem sie pic , lecz kopło troszke ale nie wchodziło;/ ..
Przepraszam ze tak pisze i takie mam uwagi :głupie: ale zalezy mi zeby wyszedł mi dobry trunek przynajmniej te 40% a ps mam pytanko jak mam zacier 30 litrowy
(moze juz było w postach) to kiedy mam przestac destylowac bo ost juz zostało mi na dnie z 10 litrow i cos przestało jzu pracowac a pozniej zaczeło ale wydawało mi sie ze to jzu nei alko ??

Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2008-06-18, 23:15

andi99122 Ty już faktycznie coś z tego twojego wybryku wlałeś w siebie :mrgreen:
Poczytaj co Ci radzi kolega winiarek5, a ja radziłbym Ci kupić jeszcze oprócz alkoholomierza cukromierz.
O tym kiedy zacier nadaje się do przepuszczenia już też było pisane na forum.Najprościej jak skosztujesz zacieru i jest kwaśny to już jest gotowy.

Czytaj! Czytaj! Czytaj!
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin

Pozdrawiam destylatek.

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-06-18, 23:25

Kolega @andi99122 pisze :

Przepraszam ze tak pisze i takie mam uwagi :głupie: ale zalezy mi zeby wyszedł mi dobry trunek przynajmniej te 40% a ps mam pytanko jak mam zacier 30 litrowy
(moze juz było w postach) to kiedy mam przestac destylowac bo ost juz zostało mi na dnie z 10 litrów i cos przestało jzu pracowac a pozniej zaczeło ale wydawało mi sie ze to jzu nei alko ??

Zanim kolega wziął sie za to trzeba było zaopatrzyć sie w ballingomierz (cukromierz) oraz alkoholomierz :!: :!: :!:

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2008-06-19, 00:16

@andi99122

zrób sobie tydzień przerwy i nic nie pij :wink: , a w szczególności własnych produktów :shock: :twisted: . W tym czasie czytaj forum i zwróć szczególną uwagę na to jak się robi zacier i jak wyglądają różnego rodzaju aparaty do destylacji. "Czytaj moonshine_still" taki napis znajdziesz na dole strony (najedź na niego myszką i przyciśnij lewy przycisk tej myszki) potem przeczytaj tyle ile tylko zdołasz z tamtej strony :wink: 8) :wink:

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-06-19, 00:33

Może dlatego że czytałem pobieżnie co drugą linie i wyczytałem, że kolega andi99122 łyknął sobie przedgonów. Trochę mi to przypomina post w którym ktoś napisał że mu nakrętki w słoikach z zacierem pęcznieją i czy to normalna reakcja. :D Oto skutki braku podstaw teoretycznych.

@andi99122
może byś opisał co po kolei robiłeś? separowałeś to co wyciekło na przedgony, wygony i pogony?
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-06-19, 08:20

Witam!
Andi, na razie czytaj "nas", bo my "Ciebie" nie możemy/nie rozumiemy - to jakiś inny, groźny, piekielny język - boję się, że można od niego dostać pomieszania zmysłów.

Prośba/rada: zanim naciśniesz "WYŚLIJ", przeczytaj po dwóch minutach, co napisałeś i spróbuj zrozumieć samego siebie.
Ponieważ na pewno nie zrozumiesz, będziesz musiał zrobić korektę przed wysłaniem posta i wtedy dopiero może będzie wiadomo, o co Ci chodzi.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2008-06-19, 08:38

@andi99122 proponuję zero pośpiechu, kupno alkoholomierza, jakiś mały alembik (może być czajnik i chłodnica w wiaderku) wyniki, będzie tego mało, przejdzie Twoje oczekiwania. Zwoje do chłodnicy wygodnie się nawija na "szajbie", koło na pas płaski od silnika.

Ps. Pamiętaj!!! Pierwszy kieliszek się wylewa a to co leci na końcu też nie nadaje się do spożycia. Chyba, że drugi raz przegonisz.

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2008-06-19, 09:12

Witam.

Ok, każdy kto chciał już zwrócił koledze @andi99122 uwagę. Fakt, słusznie, ale nie o to głównie chodzi.

Kolego andi99122!

Napisz proszę, raz jeszcze, o co tobie właściwie chodzi. Starałem się przeczytać oba twoje posty nie patrząc na interpretacje reszty Kolegów. Niestety, za każdym razem wychodziło mi coś innego jako meritum.

Wydaje mi się, że chodzi o to, że twój zacier i bimber wcale nie pachną tak, jak by to z ich natury wynikało. Problemem w zacierze może być za duża amplituda dobowa temperatur, a zwłaszcza to, że skoro zacier stał na balkonie lub gdzieś na zewnątrz (w nocy zimno a w dzień ciepło), to mogłeś na słońcu ugotować drożdże.

Sprawdzałeś w smaku zacier przed wlaniem do kotła?

Co do bimbru, to sprawa jest szersza, gdyż wpływ ma na to i produkt wyjściowy (zacier), jak i cały przebieg procesu destylacji i aparatura.

Napisz może coś więcej i wstaw jakieś zdjęcie sprzętu, na którym pracujesz, oraz napisz spokojnie i nie chaotycznie jak to wszystko przebiegało od początku do końca.

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
akempes
101%
101%
Posty: 81
Rejestracja: 2007-09-13, 10:59

Post autor: akempes » 2008-06-19, 10:50

andi99122 pisze:...byc moze ze rurki i cały parnik nie był wyczyszczony a dodam ze odbywało sie to pierwszy raz w nim!!
a może to przez ten parnik ?
z tego co kolega pisze to wiadomo, że pierwszy raz w tym parniku był zacier gotowany
i nie był czyszczony ale nowy był /smar, olej konserwujący itp./ czy prosto od gotowania ziemniaków :?: :shock:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości