Wypełnienie inaczej
Witam. Zastosowałem się do apelu naszego wodza CK i przystąpiłem do dzieła, i jak widać eksperyment powódł się, nic nie pier.....ło, bo piszę.
Ale konkretnie. Wsypałem do kolumny przesiany żwir, granulacji ~4mm starczyło na wypełnienie 1,2m rury, resztę uzupełniłem granulacją ~6mm, na dole wsadziłem 3 zmywaki, żeby mi utrzymały ten żwir.
Grzanie bojlera normalnie, przy kolumnie już pewme spostrzeżenia. Dół kolumny z grubszym żwirem nagrzewał się tak, jak ze zmywakami (chodzi o szybkość). Po dojściu do drobniejszego żwiru szybkość zdecydowanie spadła. Nagrzanie całej kolumny zajęło ~15 min. więcej czasu. Dalej wszystko (wygrzewanie, stabilizacja, regulacja) przebiegało tak, jak przy zmywakach. Cała destylacja też normalnie. U mnie występuje skok temperatury po ~1 litrze, tu wystąpił trochę wcześniej. Po ponownej regulacji do końca temperatura była już stabilna (przy zmywakach regulację musiałem przeprowadzać jeszcze raz)
Koniec destylacji różnił się zdecydowanie: temperatura wzrosła o 2° i po prostu przestało kapać, tak że nie ma problemu z pogonem.
Sama destylacja trwała 3 godz. i nakapało mi 2,4 l spirytusu 95%, w stosunku do zmywaków moc wzrosła o 1%. Zapach bardziej bimbrowy, smak bez porównania lepszy. Rozcieńczyłem do 30%, bo wtedy lepiej wyczuwa się wszelkie smrody, i dla mnie po prostu niebo w gębie, lekki smak bimbru i żadnego posmaku metalu. To, co otrzymałem można określić jako bimber klasy VSOP.
Takie wypełnienie mogę z czystym sumieniem polecić poszukującym Absolutu
A teraz jadę na ryby.Pietro
Ale konkretnie. Wsypałem do kolumny przesiany żwir, granulacji ~4mm starczyło na wypełnienie 1,2m rury, resztę uzupełniłem granulacją ~6mm, na dole wsadziłem 3 zmywaki, żeby mi utrzymały ten żwir.
Grzanie bojlera normalnie, przy kolumnie już pewme spostrzeżenia. Dół kolumny z grubszym żwirem nagrzewał się tak, jak ze zmywakami (chodzi o szybkość). Po dojściu do drobniejszego żwiru szybkość zdecydowanie spadła. Nagrzanie całej kolumny zajęło ~15 min. więcej czasu. Dalej wszystko (wygrzewanie, stabilizacja, regulacja) przebiegało tak, jak przy zmywakach. Cała destylacja też normalnie. U mnie występuje skok temperatury po ~1 litrze, tu wystąpił trochę wcześniej. Po ponownej regulacji do końca temperatura była już stabilna (przy zmywakach regulację musiałem przeprowadzać jeszcze raz)
Koniec destylacji różnił się zdecydowanie: temperatura wzrosła o 2° i po prostu przestało kapać, tak że nie ma problemu z pogonem.
Sama destylacja trwała 3 godz. i nakapało mi 2,4 l spirytusu 95%, w stosunku do zmywaków moc wzrosła o 1%. Zapach bardziej bimbrowy, smak bez porównania lepszy. Rozcieńczyłem do 30%, bo wtedy lepiej wyczuwa się wszelkie smrody, i dla mnie po prostu niebo w gębie, lekki smak bimbru i żadnego posmaku metalu. To, co otrzymałem można określić jako bimber klasy VSOP.
Takie wypełnienie mogę z czystym sumieniem polecić poszukującym Absolutu
A teraz jadę na ryby.Pietro
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Czegoś tu nie rozumiem. Moc wzrosła - co świadczyło by o większym HETP, ale smak bardziej bimbrowy czyli więcej zanieczyszeń, czyli mniejsze HETP. Raczej skłaniam się do tego drugiego.Pietro pisze: Sama destylacja trwała 3 godz. i nakapało mi 2,4 l spirytusu 95%, w stosunku do zmywaków moc wzrosła o 1%. Zapach bardziej bimbrowy, smak bez porównania lepszy. Rozcieńczyłem do 30%, bo wtedy lepiej wyczuwa się wszelkie smrody, i dla mnie po prostu niebo w gębie, lekki smak bimbru i żadnego posmaku metalu. To, co otrzymałem można określić jako bimber klasy VSOP.
Takie wypełnienie mogę z czystym sumieniem polecić poszukującym Absolutu
Zawsze się mi wydawała, że szukając absolutu szukamy sposobu otrzymania destylatu jak najbadziej oczyszczonego tzn. pozbawionego smaczków, zapaszków itp
-
- 50%
- Posty: 149
- Rejestracja: 2006-04-17, 18:21
Też tak myślę. Uzyskana ilość jest mniej więcej taka sama.Cocacolatl pisze:Pewnie wczesniej te bimbrowe smrodki reagowaly z metalem, a teraz poszly gladko w spiryt. Do tego posmak metalu mogl maskowac fuzle.
Co do Absolutu chodzi mi o to, że nalprawdopodobniej bez pomocy chemii po drugiej destylacji uzyskać można destylat bezzapachowy. Ja do tej pory destylowałem zawsze tylko raz.
To co mam z pędzenia ze zmywakami pójdzie jeszcze raz w rurę.
[ Dodano: 2006-05-02, 10:53 ]
Witam. Wczoraj miałem drugą sesję z wypełnieniem żwirowym. Kolumny po pierwszym razie nie rozbierałem. Doszedłem do wniosku, że przy pierwszej destylacji miałem ustawiony za duży odbiór, tak ok. 1:3, i dlatego ta wyraźna bimbrowa nuta. Ustawiłem teraz mniejszy odbiór, destylat wychodził prawie bezzapachowy. Po nakapaniu ok. 0,8 l nastąpiło najprawdopodobniej klasyczne zalanie kolumny. Do końca destylacji, pomimo zwiększenia obioru co chwila lało się z chłodnicy. W końcu otworzyłem całkowicie zawór i tak skończyłem destylację. Dzisiaj rozebrałem kolumnę i zauważyłem, że chłodnica (z miedzi) w środku jest czarna,najbardziej blisko wlotu oparów, stopniwo coraz mniej i od połowy nie zmieniła koloru. Może ktoś wie skąd ta czerń? Smak bimbru mimo tego wszystkiego dla mnie jest lepszy, niż ze zmywaków.Do następnej destylacji użyję grubszego żwiru.
-
- 50%
- Posty: 149
- Rejestracja: 2006-04-17, 18:21
A nie wydaje ci sie, ze za ostro grzales i miales za duze przeplywy jak na mozliwosci twojej kolumny z tym wypelnieniem? Bo mi sie zdaje ze tak bylo - duzo pary lecialo w gore, duzo skroplin na dol, male kanaliki miedzy kamykami i kiszka, zalanie gotowe. Potrzebujesz albo wiekszej srednicy kolumne, albo zmniejszyc gaz pod baniakiem.
Co do czerni na miedzianej chlodnicy, to nie wiem co to moze byc. Na pewno przyszlo z oparami. Czarny jest tlenek, ale watpie zeby twoj bimber mial az takie wlasciwosci utleniajace, wiec moze siarczek? Ale skad siarka w zacierze, moze uzywales pirosiarczynu? Poza tym sprobuj potraktowac ten twoj zwir jakims kwasem i powachaj co sie wydziela. Jezeli wali jajami to wymien go.
C.
Co do czerni na miedzianej chlodnicy, to nie wiem co to moze byc. Na pewno przyszlo z oparami. Czarny jest tlenek, ale watpie zeby twoj bimber mial az takie wlasciwosci utleniajace, wiec moze siarczek? Ale skad siarka w zacierze, moze uzywales pirosiarczynu? Poza tym sprobuj potraktowac ten twoj zwir jakims kwasem i powachaj co sie wydziela. Jezeli wali jajami to wymien go.
C.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Cały czas zastanawia mnie występujący u Ciebie skok temperatury. Skoro następuje po pierwszym litrze, a piszesz, że odbierasz prawie 2,5 to jest on ewidentnie spowodowany zalaniem kolumny. Przy prawidłowo prowadzonym procesie w połowie destylacji nie występują żadne skoki temperatury. Może trochę odpowiedzialny za to jest twój, jakby nie było nieco rewolucyjny, sposób grzania.Pietro pisze:U mnie występuje skok temperatury po ~1 litrze, tu wystąpił trochę wcześniej.
Grzałka ma 1200W a kolumna fi50.Cocacolatl pisze:A nie wydaje ci sie, ze za ostro grzales i miales za duze przeplywy jak na mozliwosci twojej kolumny z tym wypelnieniem?
Najprawdopodobniej to jest przyczyną.Citizen Kane pisze:Cały czas zastanawia mnie występujący u Ciebie skok temperatury.[...]Może trochę odpowiedzialny za to jest twój, jakby nie było nieco rewolucyjny, sposób grzania.
- Zenek Dreptak
- 10%
- Posty: 13
- Rejestracja: 2006-02-19, 23:22
@Pietro
Z dużym zainteresowaniem obejrzałem twój aparat, bo planowałem wykonanie podobnego (tzn. kolumna obok bojlera). W wątku o wypełnieniach zauważyłem opis zjawiska, które wydaje mi się podobne do obserwowanego czasami w moim ustrojstwie. Chodzi o cykliczne wydmuchiwanie nadmiaru destylatu z chłodnicy. Moja kolumienka ma ok 20 cm wąskiego odcinka na samej górze. Wypełniłem go również zmywakami, co przy zwiększonym grzaniu powoduje nadmierny wzrost ciśnienia i blokuje spływanie skroplin do kolumny, czemu towarzyszy interesujące zjawisko wydmuchiwania i zalewania krótkiego odcinka góry kolumny. Jednocześnie dół kolumny nie jest zalany, lub zalany jest nieznacznie. Zjawisko jest cykliczne i powtarza się co 2-3 minuty. Zakończyłeś swoją kolumnę wąskim wyjściem na trójnik. Myślę, że gdybyś je zmienił na szersze, problem by znikł. Oczywiście istnieje jeszcze możliwość, że zjawisko to nie jest spowodowane średnicą wyjścia, a występuje na górze wypełnienia, powodując zalanie przestrzeni między nim, a chłodnicą. Efekt byłby podobny, ale gwałtowniejszy. Na to, jedynym sensownym rozwiązaniem, przy tak gęstym wypełnieniu, byłoby zastosowanie większej średnicy kolumny, lub zmiana wypełnienia na luźniejsze.
Pozdrawiam Zenek Dreptak
Z dużym zainteresowaniem obejrzałem twój aparat, bo planowałem wykonanie podobnego (tzn. kolumna obok bojlera). W wątku o wypełnieniach zauważyłem opis zjawiska, które wydaje mi się podobne do obserwowanego czasami w moim ustrojstwie. Chodzi o cykliczne wydmuchiwanie nadmiaru destylatu z chłodnicy. Moja kolumienka ma ok 20 cm wąskiego odcinka na samej górze. Wypełniłem go również zmywakami, co przy zwiększonym grzaniu powoduje nadmierny wzrost ciśnienia i blokuje spływanie skroplin do kolumny, czemu towarzyszy interesujące zjawisko wydmuchiwania i zalewania krótkiego odcinka góry kolumny. Jednocześnie dół kolumny nie jest zalany, lub zalany jest nieznacznie. Zjawisko jest cykliczne i powtarza się co 2-3 minuty. Zakończyłeś swoją kolumnę wąskim wyjściem na trójnik. Myślę, że gdybyś je zmienił na szersze, problem by znikł. Oczywiście istnieje jeszcze możliwość, że zjawisko to nie jest spowodowane średnicą wyjścia, a występuje na górze wypełnienia, powodując zalanie przestrzeni między nim, a chłodnicą. Efekt byłby podobny, ale gwałtowniejszy. Na to, jedynym sensownym rozwiązaniem, przy tak gęstym wypełnieniu, byłoby zastosowanie większej średnicy kolumny, lub zmiana wypełnienia na luźniejsze.
Pozdrawiam Zenek Dreptak
Witam. Następne pędzenie i następne obserwacje. Zmieniłem sposób wypełnienia kolumny: od dołu 3 zmywaki, 1 m drobnego (ok. 4 mm ) żwiru, 2 zmywaki, 60 cm grubszego(ok. 6 mm) żwiru,1 zmywak i reszta jeszcze grubszego ( ok. 6 mm ) żwiru.Grzanie, zaczęło kapać, całkowity odbiór ok. 45 ml/min. Ponieważ wysiadł mi termostat cały czas grzanie 1200 W. Ustawiłem odbiór ok. 10 ml/min, termometr pokazuje 77°C, wszystko jak w książce napisane. Po nakapaniu ok. 0,9 l z chłodnicy poleciało parę kropel na zewnątrz. Zwiększyłem odbiór, pomogło na chwilę i dalej ciekło na zewnątrz. Wtedy wyłączyłem grzanie, poczekałem, aż przestanie kapać i ponownie zacząłem grzać. Pomimo tego, że termometr pokazywał 77°C przez ok. 15 min z aparatury nie poleciała ani jedna kropla. Jak już zaczęło kapać, zauważyłem, że w miarę upływu czasu zaczyna lecieć coraz więcej, tak że musiałem co raz przykręcać zawór odbioru. Jak już miałem ok. 2 l zauważyłem, że temperatura cyklicznie obniża się: w ciągu ok. 4 sekund spada o ok. 10°C, wraca do 77°C, utrzymuje się 10 do 15 sek. i znów spada. Zmiana odbioru i zwiększenie chłodzenia wpływały w niewielkim stopniu na to zjawisko. Destylat wyszedł prawie bezzapachowy, ale po wypiciu wyczuwa się dosyć wyraźny posmak bimbrowy. Chłodnica poczerniała w niewielkim stopniu, praktycznie tylko przy wylocie oparów z kolumny.
Po przemyśleniu wszystkiego wydaje mi się, że mogą być tego dwie przyczyny: tak, jak pisze Cocacolatl, za mocne grzanie, lub wg. Zenka Dreptaka zbyt duże przewężenie przy wyjściu na chłodnicę.
@ Zenek Dreptak
A może na swojej szklanej kolumnie przetestowałbyś wypełnienie ze żwiru i opisał swoje obserwacje ?
korekta:kowal
Po przemyśleniu wszystkiego wydaje mi się, że mogą być tego dwie przyczyny: tak, jak pisze Cocacolatl, za mocne grzanie, lub wg. Zenka Dreptaka zbyt duże przewężenie przy wyjściu na chłodnicę.
@ Zenek Dreptak
A może na swojej szklanej kolumnie przetestowałbyś wypełnienie ze żwiru i opisał swoje obserwacje ?
korekta:kowal
Witam
Nawiązując do tematu wątku...
Wczoraj składając jakiś komputer, przy montowaniu procesora, zwróciłem uwagę na kształt i wymiary radiatora pod wentylatorem chłodzącym
Czy Wam czegoś nie przypomina ...
A gdyby tak dorwać gdzieś taki profil Cu albo Al. ...
A gdyby tak upakować w kolumnie jako wypełnienie ...
Ciekawe jak by zadziałało??
Pozdrawiam
Fenol
Nawiązując do tematu wątku...
Wczoraj składając jakiś komputer, przy montowaniu procesora, zwróciłem uwagę na kształt i wymiary radiatora pod wentylatorem chłodzącym
Czy Wam czegoś nie przypomina ...
A gdyby tak dorwać gdzieś taki profil Cu albo Al. ...
A gdyby tak upakować w kolumnie jako wypełnienie ...
Ciekawe jak by zadziałało??
Pozdrawiam
Fenol
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Cześć
Pozdrawiam
Fenol
Też o tym myślałem . A gdyby tak, ten profil pociąć na, powiedzmy, 3cm plastry i poprzekładać je dopasowanymi krążkami metalowymi z otworem na obwodzie (jak przy wypełnieniu składanym).Citizen Kane pisze:... Zakładając, że wypełnienie o tym przekroju miałoby kształt wydłużonego walca, to myślę, że para zbyt łatwo przydostawałaby się do góry. Przydałoby się wprowadzić po drodze jakieś turbulencje w celu lepszej wymiany.
Pozdrawiam
Fenol
- Zenek Dreptak
- 10%
- Posty: 13
- Rejestracja: 2006-02-19, 23:22
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości