Wypełnienie inaczej

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2006-11-29, 19:31

Winiarek
Pamiętaj, że pranie i wirowanie czterech psów jeszcze Ci może ujdzie ale wieszanie dla wysuszenia już nie.
Liga (Ochrony Zwierząt) tego nie daruje.
Może ta inwazja kretoryjków to właśnie początek...

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-11-29, 23:34

Czyżby nowe, alternatywne dla zmywaków wypełnienie: pies? :shock: :shock: :lol:
W sprawie mieszania. Jak pisałem w dziale "Stało się- zacieranie żyta" zacieram śrutę pszenno-jęczmienną i używam do tego enzymy od 98%. Przy takim sposobie, jak opisałem wystarczy zamieszać zacier raz na 20-30 min. Ważne jest intensywne mieszanie przez 1-2 min. po wsypaniu porcji śruty i wg. mnie do tego celu najlepiej nadaje się szeroka,drewniana listwa.
W temacie przewodnim tego działu czyli alternatywnych wypełnień mam parę spostrzeżeń. Pisałem, że ostatnio testowałem keramzyt i daje on zbliżony do absolutu destylat. Zaraz po destylacji faktycznie wg. mnie tak jest, jednak po kilku tygodniach mam wrażenie, że zaszły jakieś reakcje i po wypiciu coś "leży na żołądku". Natomiast wypełnienie z pobitej szyby samochodowej nie powoduje tego, wprawdzie destylat ma bardziej bimbrowy smak ale nawet po kilku miesiącach nie wywołuje "cofki", chyba, że wypije się za dużo :roll:
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-11-30, 00:33

Kurcza paka!
I co mnie podkusiło pisać o tych psach - prawie wszystko się wydało. A z resztą, jak się powiedziało A to trzeba rzec i B.
Po praniu i wirowaniu nie trzeba już psa wieszać do wyschnięcia. Chińczycy przyjmują z wilgotnym futrem i dobrze płacą.
Warszawa i okolice: próbowaliście już:
1. Cielęcina na otro
2. Kuciak w pięciu smakach
Próbowaliście. Prawda, że palce lizać.

Znów użyłem zbyt dużego, dla niektórych, skrótu myślowego:
robol69 pisze: Rozumiem że te psy mają niewiele więcej jak 5 kg i możesz je zapakować do
pralki w całości
To u robola69 do bębna pralki można załadować do 5 kg suchej bielizny do prania.

Bystre oko, szybka reakcja - zadatki dobrze rokują. Czegoś tu jednak zabrakło. Manipulacja prawie się udała. Z wyrwanego z kontekstu zdania rzeczywiście prawie wynika, że pierzemy i wirujemy psy w kawałkach po 5 kg. Prawie, bo żeby błysnąć spektakularnym wystąpieniem trzeba by uniemożliwić dostęp do całego cytowanego tekstu ale i tak nadal będzie to mocno naciągane prawie.
winiarek5 pisze: Dopuszczalna ładowność bębna 5 kg? A co to mam ciuszki dla lalki Barbi prać?
Mieszkam i pracuję na wsi i chociaż ze zwierząt mam tylko 4 psy to pakując po 5 kg do bębna żona większość czasu spędzała by przy pralce. A jest jeszcze małe dziecko, które brudzi ciuchy w tempie ekspresowym.
I cały czar gdzieś umknął.
Już lepiej lekko spreparować cytowany tekst, tak aby prawie nikt tego nie zauważył, nawet gdyby sprawdzał z oryginałem, np:
winiarek5 pisze: Mieszkam i pracuję na wsi i chociaż ze zwierząt mam tylko 4 psy to pakując je po 5 kg do bębna żona większość czasu spędzała by przy pralce.
Tu już nieco lepiej :D .
robol69 pisze: bo mój bokser waży ok 40 kg
A to o moich pieskach:
1. Mastif - czarny Szrek - waży dużo ale nie wiem ile, dużo też potrafi zjeść, bokser przy nim to co najwyżej waga średnia
2. Labrador - biała Fiona - tochę lżejsza
3. Jeden wilczur zmieszany - Saba, raczej szczupła
4. Drugi wilczur zmieszany - Stefan, przeciętny jeśli chodzi o wagę
Pralkę dobierałem pod kątem najcięższego psa czyli Szreka :lol: .
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Szrek i Fiona to rodzeństwo, choć nie wyglądają na to są z jednego miotu.
Stefan miał brata Macieja ale Macieja już nie ma. Chociaż Stefan dorobił się w tym roku potomstwa z Sabą to już niedługo dołączy do Macieja. Najlepsze były miny sąsiadów kiedy 14 lat temu zorientowali się, że po podwórku biegają Maciej i Stefan a każdy z nich biega nie na dwóch nogach tylko na czterech łapach i bluźnierczo macha ogonem :D
bielok pisze: czyli jednak przwidujesz mozliwość że silnik może samodzielnie nie rozruszać takiej ilości zacieru?
Przewidziałem, że i tak nie uwierzysz w to co piszę dlatego wirtualnie dorobiłem Ci korbę :D .

Trochę zaczynamy tu odbiegać od głównego wątku, chyba, że rozważymy czym wypełnić psa po odwirowaniu go w ultracentryfudze, lub jak pyta Pietro: jak wypełnić psem kolumnę?
Dalsze swoje rozważania (jeśli by był ktoś ciekaw) ewentualnie przeniosę do Hyde Park: wątek: "Manipulacje, psy, wypełnienie i momenty"
Wybaczcie Panowie, ale pisałem już, że mi piramidkę wszczepili zamiast mikrochipa i czasem mam takie pojechane pomysły.

Pozdrawiam wszystkich

Winiarek

Awatar użytkownika
footman
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2006-01-25, 22:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: footman » 2006-12-03, 11:39

Panowie, a co sądzicie o wypełnieniu w postaci krążków siatkowych takich jak tu: http://www.niltech.pl/index.php/pMenuId ... /34/pCmd/1
Czy to mogłoby się nadawać?

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-12-03, 15:11

Obawiam się, że 2 metry takiego wypełnienia przytkały by Ci kolumnę. Tak drobne sita stawiają za duży opór.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2006-12-03, 15:38

Dobre wypełnienie charakteryzuje się wysokim stosunkiem powierzchni do objętości, a więc, te krążki dobre nie będą, a dodatkowo, tak jak napisał Tofi zwiększą opory przepływu. :(

pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
footman
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2006-01-25, 22:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: footman » 2006-12-03, 15:52

Oczywiście - jak widać - robią sita z drutu o różnej grubości i o oczkach różnej wielkości. Zastanawiam się, gdyby stosować te sitka, to o jakich wielkościch oczek i z jakiego drutu? Tak myślę, czy byłby dobry drut o średnicy 1,0 mm i oczka w kwadracie o boku 1,0 mm. Co Wy na to?
Spróbuję w wolnej chwili policzyć powierzchnię wymiany 1m³ takiego wypełnienia.

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-03, 16:50

idealne wypełnienie, a oczka 1x1 mm lub 2x2 nie powinny stawiać większego oporu
ciekawe ile cos takiego kosztuje

Awatar użytkownika
footman
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2006-01-25, 22:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: footman » 2006-12-03, 22:04

Słowo się rzekło więc wyliczam. Aby opory przepływu nie były zbyt duże przyjmuję sito z prętów o średnicy fi=2,00 mm, z oczkami w kwadracie o bokach również 2,00 mm. Jeden taki pręcik ma obwód równy 2Πr czyli 6,28 mm co na długości 1 metra daje powierzchnię 6.280 mm². Na powierzchni 1 m² takich pręcików będzie 25 (uwzględniając odstępy między nimi), co da nam powierzchnię 157.000 mm² czyli 0,157 m². W objętości 1 m³ będzie 500 warstw czyli ich łączna powierzchnia wyniesie 78,50 m². Nie jest to rewelacyjny wynik, bo zaledwie 1/10 tego co teoretycznie zapewniają zmywaki.
Z rozpędu policzmy jeszcze powierzchnię dla sita z prętów o średnicy fi=1,00 mm, z oczkami w kwadracie o bokach również 1,00 mm. Jeden taki pręcik ma obwód równy 2Πr czyli 3,14 mm co na długości 1 metra daje powierzchnię 3.140 mm². Na powierzchni 1 m² takich pręcików będzie 50 (uwzględniając odstępy między nimi), co da nam powierzchnię 157.000 mm² czyli 0,157 m². W objętości 1 m³ będzie 1.000 warstw czyli ich łączna powierzchnia wyniesie 157 m². Jest to dwukrotnie lepiej, niż dla prętów o średnicy 2,00 mm ale ciągle daleko w tyle za zmywakami. Jeżeli więc wszystko dobrze policzyłem to zmywaki ze swoim współczynnikiem 800 m²/m³ pozostają bezkonkurencyjne.

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-12-03, 23:29

footman pisze:przyjmuję sito z prętów o średnicy fi=2,00 mm, Na powierzchni 1 m² takich pręcików będzie 25 (uwzględniając odstępy między nimi), co da nam powierzchnię 157.000 mm² czyli 0,157 m². W objętości 1 m³ będzie 500 warstw czyli ich łączna powierzchnia wyniesie 78,50 m². Nie jest to rewelacyjny wynik, bo zaledwie 1/10 tego co teoretycznie zapewniają zmywaki.
Tych pręcików będzie 250, po przesunięciu przecinka wyjdzie odpowiednio 1,57 m² i 785 m². Wychodzi, że wynik jest porównywalny i bynajmniej nie teoretyczny :!:

Czy są gdzieś wyliczenia wartości P/V dla zmywaków?
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Awatar użytkownika
footman
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2006-01-25, 22:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: footman » 2006-12-04, 00:39

Fakt, machnąłem się o przecinek. Czyli mamy 785 m²/m³ dla prętów fi 2,00 mm i 1.570 m²/m³ dla prętów fi 1,00 mm. Jest więc ciekawie, pytanie tylko jakie byłyby faktyczne opory przepływu dla siatki z cieńszego drutu. Teoretycznie wychodzi na to, że "światło" dla par zmniejsza się o 75% powierzchni, co jest związane z grubością drutu w siatce, natomiast ciągle pozostaje 25% powierzchni drożnej, dodatkowo przy sporej turbulencji przepływu par.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-12-04, 01:42

Turbulencje, to zdecydowanie wieksze mają zmywaki, gdzyż nie są tak równomiernie rozłożone jak pręty sitka. Na pewno dawały by powtarzalny efekt, tylko jaki? Pamiętajmy, że wypełnienie to konstrukcja 3d, a gdy sitka będą jedne na drugim to odstępy pomiędzy warstwami będą zdecydowanie mniesze od 1 mm, co może sie objawić tylko jednym - zalaniem kolumny i to prawdopodobnie na całej wysokości.

Awatar użytkownika
truteen
40%
40%
Posty: 67
Rejestracja: 2006-07-31, 21:55

fajne te sitka...

Post autor: truteen » 2006-12-04, 08:46

wg mnie średnio upakowane zmywaki maja większy opór niż ta sitka o rozsadnym rozmiarze kwadratowych otworków - tak koło 1mm - 1,5mm bok... można by nie ładować jedną siateczkę na druga tylko delikatne odstepy zrobić np. poprzez puszczenie przez środek pręta z nierdzewki i delikatne przyspawanie sitek do niego w rozsądnej odległosci od siebie... na moje oko raz sie postarać, zainwestować i mamy wieczne wypełnienie - i ti profesjonalne - jak w schematach technologicznych - półkowe :D:D

PS ale ja najpierw muszę zedrzeć moje netinoxy ;)
Cu + Al--->Cl + Au... pracuję nad tym, typowa wymiana tylko bardziej złożona...

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-12-04, 16:28

Spawanie to może przerost formy nad treścią, ale gdyby pociąć drut z nerdzewki i pozaginać w Z, to można by na przemian układać sitko, drut, sitko, drut, itd. może gdyby dać cieńszy drut na sitka a grubszy na odstępy wtedy skropliny gromadziły by się w poziomych warstwach, a pary przepychały je na coraz to wyższe poziomy poziom po poziomie (może tak 0,75 na sitko a 1,5 na odstęp, ktoś to policzy?)

Awatar użytkownika
footman
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2006-01-25, 22:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: footman » 2006-12-04, 17:47

@ Tofi
Tofi pisze:gdy sitka będą jedne na drugim to odstępy pomiędzy warstwami będą zdecydowanie mniesze od 1 mm, co może sie objawić tylko jednym - zalaniem kolumny
Dlaczego przyjąłeś założenie, że musi być jakiś odstęp pomiędzy poszczególnymi sitkami? Sitka to konstrukcje o prostopadłych drutach; wystarczy każde koleje wkładać obrócone o 45% w stosunku do poprzedniego. Pamiętaj, że prześwit dla par wynosi 25% każdej warstwy, prawie bez względu na to jak jest ułożona. Jeżeli chcemy zwiększyć prześwit (zmniejszyć opory przepływu) aby zmniejszyć ryzyko zalewania kolumny, to wystarczy zastosować sitka o grubszym drucie i/lub o większych oczkach. Wyjdzie taniej u producenta sitek i mniej kombinacji przy ich wkładaniu do kolumny.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 94 gości