Wypełnienie inaczej

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-05-13, 19:14

Aluminium chyba reaguje z alkoholem.

Awatar użytkownika
amber65
40%
40%
Posty: 71
Rejestracja: 2006-03-09, 13:07
Lokalizacja: Czechy- Přílepech

Post autor: amber65 » 2006-05-15, 21:17

@ Panowie
z tym aluminium to was raczej pogieło ... 8)
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............ Alkohol pity w miarę , nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-05-28, 23:21

Witam.
Przerobiłem chłodnicę(zwiększyłem przekroje z fi 18 na fi 22 mm) zmieniłem grzanie z 1200 W
bez regulacji na 800 W z regulacją, wypełnienie bez zmian - żwir dół fi 4mm, następnie fi 6 mm i sama góra fi 8 mm , i przeprowadziłem jeszcze jedną destylację, zmieniłem tylko ilość odbioru: 50ml na rozpałkę do grila, ok. 200 ml przedgonu, ok. 2000 ml właściwej frakcji i ok. 500 m pogonu. Zjawisko lania się z chłodnicy już nie wystąpiło(nie wiem co na to wpłynęło, czy większe przekroje, czy mniejsze grzanie), sama destylacja trwała dłużej, po rozebraniu chłodnicy zauważyłem, że nie poczerniała. Destylat nie miał prawie smaku i zapachu bimbru( pod tym względem wyszedł najlepszy z tych, co do tej pory robiłem), ale po wypiciu, po paru minutach,czułem, że coś jest nie tak, że "leży" mi na żołądku. Doszedłem do wniosku, że może gorące opary alkoholu wypłukują ze żwiru jakieś związki chemiczne i żwir nie nadaje się jednak na wypełnienie, ale może na ten temat wypowiedziałby się Chemik student. I jeszcze dwa pytania do Studenta: dlaczego poczerniała mi chłodnica?, czy barwniki dodawane do szkła mogą być wypłukiwane przez alkohol? (konkretnie chodzi mi o to, czy np. KORALIKI SZKLANE JABLONEX 64 KOLORY 500szt=1zł (numer 106714116) nie będą uwalniały szkodliwych związków do alkoholu)

Teraz na wypełnienie przetestuję kawałki szkła z pobitej szyby samochodowej.

Pozdrowienia. Pietro

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-05-29, 15:23

Pytają to trzeba odpowiadać.

Zacznę od szkła.
Barwniki w szkle są dodawane już w hucie, a do tego są to najczęściej śladowe ilości niereaktywnych metali i z alkoholem ani innymi "cieczami spożywczymi" reagować nie mogą, aczkolwiek nie wiem co to są za kulki, ale pod warunkiem że nie są malowane co można sprawdzić próbując zdrapać wierzchnią warstwę to się nadają na 90%. Specjalistą z dziedziny szkła nie jestem, więc muszą wystarczyć te ogólne informacje.

Teraz żwir.
Po pierwsze co to za żwir i jak go "wyczysciłeś"?
Np. u mnie żwir kopią w Wiśle (rzece żeby z miejscowością nie mylić), a wiadomo co tam płynie poza wodą - w skrócie cała tablica Mendelejewa.
Skład: głównie krzemionka taka jak do szkła, w mniejszych ilościach metale (np. żelazo) i mogą występować inne minerały.
Gdybym miał używać żwiru na wypełnienie to zrobił bym mu najpierw 2 kąpiele w stężonym kwasie azotowym, no może bez przesady ale żeby stężenie było minimum 2 molowe.
Żwirek puści trochę kolorku i już będzie dobry. :mrgreen:

Odbarwienie rurki
Nie wiem nie widziałem a niechciałbym zgadywać i wprowadzać innych w błąd.

korekta:kowal

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-05-29, 21:01

Dzięki za odpowiedź.
Żwir jest z Nysy Kłodzkiej, jest to w miarę czysta rzeka. Myłem go tylko w czystej wodzie, bez żadnych dodatków.
Po ostatnim pędzeniu żwir umyłem w wodzie i rozłożyłem go cienką warstwą na podwórku do wysuszenia. Dzisiaj, po 3 dniach "wziąłem go na węch" i stwierdziłem, że zalatuje bimbrem, prawdopodobnie przy destylacji może oddawać ten zapach do destylatu.

Pozdrawiam. Pietro

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-05-29, 23:40

Biorąc pod uwagę duże ostatnio zainteresowanie alternatywnymi(dla zmywaków) wypełnieniami sam postanowiłem coś wymyślić w tej kwestii.
Znalazłem rozwiązanie które nic nie kosztuje i jest pro ekologiczne.
Przetestowałem polietylen jako że jest to substancja bardzo odporna chemicznie (wytrzymuje środowisko zarówno kwaśne jak i zasadowe) i całkowicie obojętna biologicznie czyli nawet jak ktoś zje to nic mu się nie stanie(pomijając ewentualne utknięcie wypełnienia w żałądku :lol: ).
Czyli chodzi oczywiście o butelki PET1(dla naszych potrzeb pocięte na plasterki)
Zamieszczam przykładowe foto
Nie mam rozbieralnej kolumny i nie mogę sprawdzić jego działania w praktyce więc proszę o test i szybką odpowiedź jak to działa.
Test na wszelkie interakcję z alkoholem przeprowadziłem gotując paski pod chłodnicą zwrotną zero reakcji czyli git.
Sposób przygotowania pociąć butelkę na cienkie paski długości ok. 3-15cm i gotować paski 5min w wodzie.
Załączniki
wypełnienie.jpg

greg
60%
60%
Posty: 221
Rejestracja: 2006-05-17, 23:21

Post autor: greg » 2006-05-29, 23:51

No nie bardzo... coś mijasz się z prawdą delikatnie. PET to politereftalan etylenu, a nie polietylen :)
Poza tym, zrób fotkę po wrzuceniu tych Twoich pasków do wrzątku, będą wyglądały zgoła inaczej...

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-29, 23:53

Chemik student pisze:Test na wszelkie interakcję z alkoholem przeprowadziłem gotując paski pod chłodnicą zwrotną zero reakcji czyli git.
Próbowałeś alkohol, który powstał na wyżej wymienionym wypełnieniu? Co zaś do spraw technicznych, to na bank większy HETP, więc jak dla mnie (pomijając ewentualne naleciałości smakowe) odpada.

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-05-30, 15:24

Zgadza się z nazwą się pomyliłem bo akurat zastanawiałem się czy nie dało by się zrobić kolumny z PE 100 a to właśnie polietylen.
Co do wrzątku to wiem co się stanie i właśnie o to mi chodzi wszystko się ładnie powygina i zyska nieregularną powierzchnię ale jak nie ma chętnych na przetestowanie to sam jeszcze będę próbował bo w planach mam testy wspomnianej wcześniej rury wodociągowej.
A wygotowany alkohol (ok 75ml 92%) wypiłem i żyje w smaku raczej nic się nie zmieniło.

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2006-05-30, 16:22

Drogi Chemiku...

Co do butelek PET to nie są aż tak dobre jak mówisz. Chłoną zapachy i topią się już około 90°C a plastycznieją już w 70°C. więc jak na mój gust się nie nadają. Co do PEHD to mogło by być, na homedistiller widziałem aparatury z plastiku, ale jakoś i tak wolę KO.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-05-30, 21:34

Z tym topieniem się w 90C to trochę przesadziłeś owszem robią się miękkie ale nie topią się w tej temperaturze a po wygotowaniu następuje ich lekkie usztywnienie. W roli wypełnienia i tak chciałbym je przetestować. Jak to zrobię to napiszę o wynikach. Zawsze zostaje mi jeszcze do sprawdzenia jak zachowują się butelki PEN bo zachowują kształt nawet w temp ok 100C.

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

Wypełnienie

Post autor: Rover » 2006-05-30, 22:52

DO CHEMIKA Studenta Czemu uparłeś się na wypełnieniu (sieczką z butelek PET). A budowanie czegokolwiek do skraplania C2H50H z wszelakiego tworzywa to wielka pomyłka. Z tego co JA wiem, to nie ma takiego tworzywa, z którego spirytus (może się mylę) nie wypłukałby wszelakiego świństwa. Bo gdyby to było możliwe to gorzelnie budowane by były nie z KO czy z miedzi tylko z plastiku. Przez plastik też przeleci, tylko po drodze wypłucze z tego plastiku wszystkie świństwa. Już lepiej weź zwykłą STAL nie wspominając o miedzi. NA Zdrowie

korekta:kowal

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-30, 23:17

Nachodzą mnie takie myśli... po co to całe kombinowanie, skoro zmywaki SS doskonale spełniają swoje zadanie, są z nierdzewki, są tanie i ogólnie dostępne, mają najlepszy HETP. Aluminium, polietylen brrrrr... ja dziękuję :roll:

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-05-30, 23:24

:shock: Spoko nie chce swojej kolumny wypełniać syntetykami ale trochę poeksperymentować i zobaczyć czy to będzie działoło, bo z danych technicznych zarówno PE jak i PET wynika że są w 100% odporne nawet na czysty metanol, a w butelki zrobione z PEN wlewa się piwo i w tych że butelkach pasteryzuje i gazuje.

A skoro temat jest o alternatywnym wypełnieniu to szukałem czegoś z w miarę dobrym HETP(choć może nie dorównującym zmywakom) ale lepszym od pierścieni, kulek i żwiru.
Jak uda mi się złożyć jakiś mini sprzęt do testów wypełnienia to się jeszcze odezwe i przetestuje też kilka gatunków zmywaków.
PS. dzięki za wszelkie uwagi :D

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2006-05-31, 00:01

Drogi Chemiku...

tak tylko napomknę.. Butelki PET nie są odporne na temperaturę. Tak dla doświadczenia wlej sobie zwykły wrzątek do takiej butelki i zobacz co się z nia dzieje. Piwa w butelkach PET nie pasteryzuje się, tylko wlewa tam już zapasteryzowane. Butelki fabrycznie nowe są czyste a sterylizuje się je jeszcze dodatkowo przed rozlewem pasteryzowanego piwa.

Już prędzej niż plastiku użyłbym jako wypełnienia drewna liściastego albo węgla (mimo, że zostało by w nim sporo alkoholu). Drewno miało by tę niewątpliwą zaletę, że wyłapywało by "smrodki" i mogło nadawać delikatny aromat (dąb, morwa).

Co wy na takie wypełnienie?

korekta:kowal

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości