Teoretyczne rozwiąznia idealnego regulatora
Drogi Zbyszku.
Nie mogę sie z Tobą zgodzić, że działanie algorytmu przypomina typowe działanie regulatora CO, który chyba zawsze działa na zasadzie włącz/wyłącz (przedmuch kotła). W moim przypadku ma być to odpowiedz układu sterującego na wahnięcia temperatury wyjścia par, związane ze zmieniającą się wartością % w bojlerze po przez płynne zwiększanie mocy grzewczej. Zgodzić się muszę z przedmówcami, że mogą istnieć pewnego rodzaju zaburzenia w stabilności procesu w tej postaci algorytmu, ale to tylko prototyp i jak każdy trzeba zmodyfikować....
Drogi kolego V.O.S.P, a mnie chodzi wyłącznie o regulacje mocy grzewczej... ale również zbudowanej na w podobny sposób jak "wasz" regulator...
Mam nadzieje że Główny Inżynier uchyli rąbka tajemnicy i zdradzi metodykę działanie zaprojektowanego przez siebie urządzenia.
Nie mogę sie z Tobą zgodzić, że działanie algorytmu przypomina typowe działanie regulatora CO, który chyba zawsze działa na zasadzie włącz/wyłącz (przedmuch kotła). W moim przypadku ma być to odpowiedz układu sterującego na wahnięcia temperatury wyjścia par, związane ze zmieniającą się wartością % w bojlerze po przez płynne zwiększanie mocy grzewczej. Zgodzić się muszę z przedmówcami, że mogą istnieć pewnego rodzaju zaburzenia w stabilności procesu w tej postaci algorytmu, ale to tylko prototyp i jak każdy trzeba zmodyfikować....
Drogi kolego V.O.S.P, a mnie chodzi wyłącznie o regulacje mocy grzewczej... ale również zbudowanej na w podobny sposób jak "wasz" regulator...
Mam nadzieje że Główny Inżynier uchyli rąbka tajemnicy i zdradzi metodykę działanie zaprojektowanego przez siebie urządzenia.
Svazy pisze:...a widział go ktoś?
To nie UFO
Też widziałem.
I dotykałem i wybryku smakowałem
No i co?
Wymiata
A metodyka?
Mając na uwadze, że "Metodyka to ustandaryzowane dla wybranego obszaru podejście do rozwiązywania...", zastosowałem podejście przez zejście do obszaru piwnicy Inżyniera standaryzowane stopniami (schodów, nie Celsjusza).
Pozdrawiam
Winiarek
przecież ją zdradził - komputer klasy PC z DS-ami jakich każdy używa. Komputer może być wymiarów 150×110×45 mm do tego przelotka z USB na RS232 i czujniki na kilku metrach kabla. Resztę załatwia program komputerowy napisany graficznym językiem programowania "G", który wgląda jak twoje drzewko z algorytmem. No i pozostaje jeszcze druga przelotka z USB na też prawdopodobnie rs232, aby sterować falownikiem. Do całego kompletu można dołożyć monitor LCD za 300 zł do pokazywania jak to końskie oko pana tuczySvazy pisze:[...]zdradzi metodykę działanie zaprojektowanego przez siebie urządzenia.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
parę dni mnie nie było i widzę, że dalej się w temacie dzieje,Svazy pisze: Mam nadzieje że Główny Inżynier uchyli rąbka tajemnicy i zdradzi metodykę działanie zaprojektowanego przez siebie urządzenia.
metodykę opisywałem już w temacie regulatora temp. par w głowicy.
Regulacja mocy grzania na podstawie temperatury par w głowicy jest skuteczna tylko w przypadku kiepskiej kolumny i wymaga precyzyjnego regulatora PID. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej jeżeli dysponujemy kolumną o dobrym wypełnieniu i właściwej konstrukcji. Moc dobieramy do średnicy kolumny, zastosowanego wypełnienia i możliwości powrotu i niestety nie działa tutaj algorytm "za wysoka temperatura = mniej grzania".
W moim rozwiązaniu steruję mocą deflegmatora na podstawie zależności opisanymi przez Chemika -Studenta w teracie reflux i równowagi.
Układ pomiaru temperatury skonstruowałem sam na bazie czujników pt1000, rozdzielczość pomiaru to 0,01°C, dokładność to 0,5°C. układ pomiarowy podłączony jest do karty DAQ z której sterowane są też triacki. Sterowanie zrealizowane jest w środowisku LabView.
Jestem juz bliski opracowania kombajnu, który w zależności od potrzeb, będzie realizował funkcję regulatora PID (z opcją samodostrojenia), albo sterował deflegmatorem w/g równań Ch-S.
Ostatnio chodzi mi po głowie realizacja równań Ch-S za pomocą regulacji mocy grzania, to jest możliwe, muszę tylko dopracować algorytm.
pozdrawiam - inżynier
... a może inaczej?
Grzanie - stałe....
regulacja refluksem....
elektrozawór, stały miernik %,miernik poziomu cieczy w "źródełku" lub przepływu w refluksie ....dopasowanie histerezy... i już....
....tak sobie teoretyzuję - ... koledzy praktycy - dałoby się?
Byłoby rozwiązanie dla nie używających grzałek...
Grzanie - stałe....
regulacja refluksem....
elektrozawór, stały miernik %,miernik poziomu cieczy w "źródełku" lub przepływu w refluksie ....dopasowanie histerezy... i już....
....tak sobie teoretyzuję - ... koledzy praktycy - dałoby się?
Byłoby rozwiązanie dla nie używających grzałek...
Geluss
- rudysteffan
- 40%
- Posty: 95
- Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
- Lokalizacja: Mazowsze
Hej!
Sterowanie temperaturą wody na wyjściu deflegmatora nie ma sensu bo jest on ściśle zależna od temperatury tego co podajemy na wejście.
Jak by nie patrzeć, parametrem regulowanym musiałaby być temperatura par w głowicy a to najprościej regulować poprzez zmianę refluksu. Regulację refluksu można zmieniać elektrozaworami(refluks zewnętrzny) lub dodatkową pompką cieczy chłodzącej, której wydajność zależałaby od szybkości obrotowej napędzającego ją silnika i temperatury cieczy chłodzącej (refluks wewnętrzny). Gdyby powiązać to z regulacją mocy grzania(lub elektrozaworem na przewodzie od gazu), można by zrobić całkowicie automatyczną aparaturę wyłączającą się po zakończeniu procesu.
Pozdrawiam
Stefan
Sterowanie temperaturą wody na wyjściu deflegmatora nie ma sensu bo jest on ściśle zależna od temperatury tego co podajemy na wejście.
Jak by nie patrzeć, parametrem regulowanym musiałaby być temperatura par w głowicy a to najprościej regulować poprzez zmianę refluksu. Regulację refluksu można zmieniać elektrozaworami(refluks zewnętrzny) lub dodatkową pompką cieczy chłodzącej, której wydajność zależałaby od szybkości obrotowej napędzającego ją silnika i temperatury cieczy chłodzącej (refluks wewnętrzny). Gdyby powiązać to z regulacją mocy grzania(lub elektrozaworem na przewodzie od gazu), można by zrobić całkowicie automatyczną aparaturę wyłączającą się po zakończeniu procesu.
Pozdrawiam
Stefan
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni...
@Cemik
tu: http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... %F3wnowagi
pozdrawiam - inżynier
[ Dodano: 2008-10-20, 13:03 ]
Lubię jak ktoś nie przeczyta wątku w całości, tylko od razu wygłasza własną teorię
pozdrawiam - inżynier
tu: http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... %F3wnowagi
pozdrawiam - inżynier
[ Dodano: 2008-10-20, 13:03 ]
No przecież właśnie o regulacji refluxu poprzez sterowanie przepływem wody przez deflegmator pisałem.Geluss pisze:... a może inaczej?
Grzanie - stałe....
regulacja refluksem....
elektrozawór, stały miernik %,miernik poziomu cieczy w "źródełku" lub przepływu w refluksie ....dopasowanie histerezy... i już....
....tak sobie teoretyzuję - ... koledzy praktycy - dałoby się?
Byłoby rozwiązanie dla nie używających grzałek...
Lubię jak ktoś nie przeczyta wątku w całości, tylko od razu wygłasza własną teorię
pozdrawiam - inżynier
@All,
właśnie ukończyłem praktyczne rozwiązanie idealnego regulatora.
Tak jak pisałem wcześniej, oprogramowanie działąjące w środowisku Windows, umożliwiające sterowanie kolumną zarówno poprzez regulację grzania, jak i regulację refluxu w/g zadanego algorytmu, dodatkowo oprogramowanie zawiera regulator PID.
Interfejs sterująco pomiarowy zawiera dwupunktowy układ pomiarowy (PT1000) i dwa wyjścia mocy, jedno do sterowania grzałkami (3 fazy po 3,5kW/fazę) i drugie do sterowania zaworem deflegmatora.
Dokładność pomiaru temperatury +/-0,1°C
Rozdzielczość 0,01°C
Układ w najprostszej wersji steruje stosunkiem reflux/odbiór poprzez regulację mocy grzania w/g zależności mniejsze stężenie etanolu w kegu=większy reflux.
Daje to optymalizację przebiegu rektyfikacji ograniczając do minimum zawartość pogonów w gotowym rektyfikacie, przy odciągnięciu całego alkoholu z kega (kończę proces przy 100°C w kegu)
pozdrawiam - inżynier
właśnie ukończyłem praktyczne rozwiązanie idealnego regulatora.
Tak jak pisałem wcześniej, oprogramowanie działąjące w środowisku Windows, umożliwiające sterowanie kolumną zarówno poprzez regulację grzania, jak i regulację refluxu w/g zadanego algorytmu, dodatkowo oprogramowanie zawiera regulator PID.
Interfejs sterująco pomiarowy zawiera dwupunktowy układ pomiarowy (PT1000) i dwa wyjścia mocy, jedno do sterowania grzałkami (3 fazy po 3,5kW/fazę) i drugie do sterowania zaworem deflegmatora.
Dokładność pomiaru temperatury +/-0,1°C
Rozdzielczość 0,01°C
Układ w najprostszej wersji steruje stosunkiem reflux/odbiór poprzez regulację mocy grzania w/g zależności mniejsze stężenie etanolu w kegu=większy reflux.
Daje to optymalizację przebiegu rektyfikacji ograniczając do minimum zawartość pogonów w gotowym rektyfikacie, przy odciągnięciu całego alkoholu z kega (kończę proces przy 100°C w kegu)
pozdrawiam - inżynier
Ostatnio zmieniony 2009-08-17, 21:19 przez inżynier, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości