Odbiór pogonów, start kolumny
- lech.zywiec
- 101%
- Posty: 286
- Rejestracja: 2011-09-05, 22:34
Brzydal, ja wiem, ale jak ktoś ma np. Aabratka (jak ja) i nie ma pod ręką spawarki do wspawania króćca do refluksu zewnętrznego (jak ja), to zanim dotrze do spawacza... A teflon dlatego, że się go łatwo obrabia (jak go ktos ma w garażu kilka kawałków, jak ja). Potnij stal nierdzewna na kostki o boku 1 cm narzędziami ręcznymi... Ale oczywiście - masz rację, miedż czy nierdzewka są dobre, bo nie porwie ich przy zalaniu kolumny ze względu na ciężar. Można tez wsadzić kawałki szkła, np. stłuczonej szyby, czy potłuczony kubek fajansowy. To jest tylko taki pomysł, jak ktos ma jeziorko o pojemności 70 ml i chciałby je prowizorycznie zmniejszyć tanim kosztem praktycznie bez pracy.
Moje jeziorko to jakieś 20 ml, więc daje się z tym żyć, jak je zmniejsze o połowę, to może być tylko lepiej.
Przy zalaniu kolumny nic nie zostanie porwane - jak zasosujemy odpowiednio docięty kawałek teflonu i oprzemy o niego spirale deflegmacyjną (teflon w tym wypadku jest bardzo dobry, bo słabo przewodzi ciepło od spirali do jeziorka), to nic nie będzie porwane a jeszcze spirala będzie zabezpieczona przed nadmiernym wsunięciem (jesli nie ma z tyłu dekla w Aabratku - jak u mnie - spirala z miedzi siedzi sobie po prostu w rurze).
Poza tym te kawałki będą za tamką, w czasie zalania wychlupana nad tamką ciecz będzie raczej napierać w kierunku tamki, więc nic nie powinno się dziać. Teflon ma gęstość 2 razy wieksza od wody, więc utonie dość pewnie.
No i pewnym (niewielkim) mankamentem systemu refluksu zewnętrznego jest jednak mimo wszystko pewne dodatkowe schładzanie flegmy, zwłaszcza, jeśli wężyk refluksu ma ok. 10 - 15 cm, no ale zawsze jest coś za coś.
Przeważnie jednak nasze aparatury mają takie zapasy parametrów, że tego typu mankamenty zostaną zniwelowane np. przez minimalne zmniejszenie odbioru i zwiększenie refluksu.
Moje jeziorko to jakieś 20 ml, więc daje się z tym żyć, jak je zmniejsze o połowę, to może być tylko lepiej.
Przy zalaniu kolumny nic nie zostanie porwane - jak zasosujemy odpowiednio docięty kawałek teflonu i oprzemy o niego spirale deflegmacyjną (teflon w tym wypadku jest bardzo dobry, bo słabo przewodzi ciepło od spirali do jeziorka), to nic nie będzie porwane a jeszcze spirala będzie zabezpieczona przed nadmiernym wsunięciem (jesli nie ma z tyłu dekla w Aabratku - jak u mnie - spirala z miedzi siedzi sobie po prostu w rurze).
Poza tym te kawałki będą za tamką, w czasie zalania wychlupana nad tamką ciecz będzie raczej napierać w kierunku tamki, więc nic nie powinno się dziać. Teflon ma gęstość 2 razy wieksza od wody, więc utonie dość pewnie.
No i pewnym (niewielkim) mankamentem systemu refluksu zewnętrznego jest jednak mimo wszystko pewne dodatkowe schładzanie flegmy, zwłaszcza, jeśli wężyk refluksu ma ok. 10 - 15 cm, no ale zawsze jest coś za coś.
Przeważnie jednak nasze aparatury mają takie zapasy parametrów, że tego typu mankamenty zostaną zniwelowane np. przez minimalne zmniejszenie odbioru i zwiększenie refluksu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości