Destylacja denaturatu

[mustava]

Rozważanie teoretyczne.
Miałoby to sens? - tzn czy po rozcieńczeniu i ponownej destylacji +ew. filtracji węglem, wyrób końcowy byłby pozbawiony zapachu/smaku "źródła"?
W końcu to zwykły spirytus z "zanieczyszczeniami'

[bnp]

to zależy jaki denaturat tzn czym jest skażony. Obecnie na rynku jest masa denaturatów z różnymi substancjami skażającymi.
ale po co Ci to ?

[mustava]

Pisałem, że to rozważanie teoretyczne - nic konkretnego nie mam na myśli.
Zacier to też w pewnym sensie skażony spirytus
Co do skażania myślałem, że jest to jakiś jeden "ustawowy" skażacz.

[masterofbimber]

Witam.

WYKAZ ŚRODKÓW DOPUSZCZONYCH DO SKAŻANIA ALKOHOLU ETYLOWEGO WRAZ Z MINIMALNĄ ILOŚCIĄ ICH ZASTOSOWANIA

Lp. Środek skażający Minimalna ilość środka skażającego na 100 l alkoholu etylowego 100%
1 2 3
1 Aceton 3 l
2 Alkohol benzylowy 3 l
3 Alkohol butylowy 5 l
4 Alkohol izopropylowy (2-propanol) 10 l
5 Benzoesan denatonium1) 2 g
6 Benzyna2) 3 l
7 Bromek lub chlorek etylu 0,3 l
8 Eter etylowo-tert butylowy 3 l
9 Eter dietylowy 3 l
10 Ftalan dietylu 1 l
11 Keton etylowo-metylowy 3 l
12 Nafta - frakcja naftowa z destylacji zachowawczej2) 2 l
13 Nipagina (aseptina) 3 kg
14 Octan etylu 5 l
15 Ogólny środek skażający - zgodny z Polską Normą PN-C-97911 "Ogólny środek skażający" 0,5 l
16 Szelak 3 kg
17 Środek skażający otrzymany z połączenia3) benzoesanu denatonium1) oraz 1 g
acetonu 2 l
18 Środek skażający otrzymany z połączenia3) benzoesanu denatonium1) oraz 1 g
alkoholu izopropylowego (2-propanolu) 6 l
19 Środek skażający otrzymany z połączenia3) benzoesanu denatonium1) oraz 1 g
ketonu etylowo-metylowego 2 l
20 Środek skażający otrzymany z połączenia3) glukonianu chlorheksydyny 20% roztworu wodnego (chlorhexidinum gluconicum) oraz 1 l
ftalanu dietylu 0,8 l
21 Środek skażający otrzymany z połączenia3) jodu krystalicznego4) oraz 0,1 kg
ftalanu dietylu 0,8 l
22 Środek skażający otrzymany z połączenia3) kwasu salicylowego oraz 2 kg
ftalanu dietylu 0,8 l
23 Środek skażający otrzymany z połączenia3) olejku eterycznego lub kompozycji zapachowej niekonsumpcyjnej oraz 1 kg
alkoholu izopropylowego (2-propanolu) 6 l
24 Środek skażający otrzymany z połączenia3) oleju rycynowego oraz 1 l
ftalanu dietylu 0,8 l
25 Toluol lub toluen 3 l

[Spirit]

Ze względu na to, że stosunkowo często denaturat jest spożywany przez niektóre osoby, zaprzestano dodawania do denaturatu substancji trujących . Drugim powodem tej decyzji jest zabezpieczenie przed przypadkowym zatruciem, co może wydarzyć się, ponieważ denaturat jest stosowany w gospodarstwach domowych.
tak więc można go spożywać bez przeszkód.niestety posiada on wiele składników mających na celu nadanie mu odrażającego smaku, zapachu lub właściwości wymiotnych.

[Tofi]

Czytałem, że czysto teoretyczne rozważania, ale właśnie w takich czysto teoretycznych rozważaniach łatwo jest coś "chlapnąć". Coś, co ktoś ambitny podciągnie pod nakłanianie do odkażania spirytusu skażonego, zatem proponuję zamknąć temat. Zwłaszcza że kol. masterofbimber chyba wyczerpująco odpowiedział (przypomniał, gdyż było to już w innym wątku na tym forum) na temat.

[Ostoja]

Witam.
Ja również jestem za tym by nie roztrząsać tego tematu. Podzielam to co napisał Kolega @Tofi
_________________
Pozdrawiam Ostoja

[Spirit]

nie widzę nic złego w rozważaniu na temat wydestylowaniu alkoholu etylowego z denaturatu.temat tym bardziej ciekawy że bardzo trudno jest rozdzielić poszczególne składowe denaturatu.
rozdzielenie jest tym bardziej trudne ponieważ producent poprzez dodanie innych cieczy o podobnej temperaturze wrzenia, lub tworzących z alkoholem i składnikami mieszaninę azeotropową zabezpieczył się przed pokusami domowych chemików mających na celu odzyskanie z denaturatu właśnie alkoholu etylowego.

[mustava]

podciągnie pod nakłanianie do odkażania spirytusu skażonego

Sorry, nie wiedziałem że jest coś takiego (taki paragraf).
OK, więc niech admin/moderator zamknie/usunie temat.

Chociaż z drugiej strony to prawie całe forum można podciągnąć pod nakłanianie do produkcji alkoholu

[Tofi]

@mustava
Nikt tutaj nie nakłania do produkcji alkoholu, gdyż jest zakazana za to wszyscy tutaj rozmawiają o "domowej produkcji napojów spirytusowych" z parametrami mieszczącymi się w zakresie ustawy która na to przyzwala.

[mustava]

To samo można powiedzieć o "domowym wykorzystaniu denaturatu" - zmiana jego właściwości na potrzeby własne.

[Tofi]

@mustava
A ty dalej swoje. Otóż tego samego nie można powiedzieć - jedno jest dozwolone, a drugie nie. Chyba pora zamknąć temat.

[SRG]

@mustava
Podejrzewam że koszt oczyszczania denaturatu może przewyższyć koszt spirytusu kupionego w Czechach czy na Słowacji.
W stanie wojennym potrzebowałem spirytus do rozciągnięcia skórzanych butów. Nie chciałem zniszczyć ich używając fioletowego denaturatu, więc poddałem go destylacji. Udało się go pozbawić koloru, smród pozostał. Nawet po rektyfikacji dalej capił. No cóż musiałem chodzić w śmierdzących butach.
Jak nie wierzysz to po prostu powtórz ten eksperyment. Miłej zabawy.

[larzwo]

Nie rozumiem po co odkażać denaturat... wystarczy iść na byle targowisko, większość sprzedawanych tam alkohol to "odkażony" denaturat w różnych kolorach/smakach.
Moim prywatnym zdaniem, również wszystkie pseudo polskie spirytusy sprzedawane pod ladą w Czechach czy na Słowacji

tak jak napisał Spiryt

rozdzielenie jest tym bardziej trudne ponieważ producent poprzez dodanie innych cieczy o podobnej temperaturze wrzenia, lub tworzących z alkoholem i składnikami mieszaninę azeotropową zabezpieczył się przed pokusami domowych chemików mających na celu odzyskanie z denaturatu właśnie alkoholu etylowego.

Wszelkiego rodzaju bandziory odkażają denaturat poprzez dodanie pewnego łatwo dostępnego związku chemicznego, który powoduje wytrącenie substancji skażającej w postaci nierozpuszczalnej soli - ten sposób nie działa na wszystkie substancje którymi jest skażony denaturat ale, że na rynku jest "monopol" i 90% denaturatu jest akurat skażona tym właściwym - dającym się strącić. Oczywiście nie należy sądzić, że tak powstały alkohol jest bezpieczny, potrafi zdrowo sieknąć po wątrobie i nie tylko.
Zdesperowani i cierpliwi mogą znaleźć info w sieci.
Dla mnie temat trochę bez sensu bo i po co produkować taki syf a i nie wiele ma to związku ze sztuką bimbrownictwa.

[mustava]

Ludzie, przecież ja NIGDZIE nie napisałem, że chcę to robić i czy jest to opłacalne - problem TEORETCZNY!!!