Trzy kolumny

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-10-15, 19:08

@Chemik student & Zbyszek1281
Jeśli wasze założenia są prawidłowe to czy zbudowanie aparatu do destylacji ciągłej klarownego zacieru wg. poniższego rysunku ma sens?
Chętnie bym sobie coś takiego zrobił do wstępnej destylacji "na szybko".
Załączniki
aparat do ciągłej pracy.JPG
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-10-15, 19:54

Witam

Do Flesz103
Mniej więcej o to chodzi iw mojej koncepcji. Różnica polega na tym że zawór sterujący wypływem powinien znajdować się za beczką, następnie zawór zwrotny. Dalej wężownica z zacierem zanurzona w bojlerze i do deflegmatora wylot oparów jak na szkicu. Odpływ zacieru oddestylowanego swobodny poprzez zrobiony syfon w miejscu zaworu. Wysokość syfonu powiedzmy połowa wys. bojlera do całkowitego zanurzenia wężownicy w gotującej się cieczy
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-10-15, 20:38

Ok. Jestem prawie przekonany że jako aparat do ciągłej destylacji ma to szanse działać.
Nie rozumiem jednak dalej jak chcesz sobie poradzić z ciągłym dopływem składników zacieru o tem. wrzenia niższej od etanolu. One będą parowały szybciej niż etanol i będą przechodziły do destylatu.
Na mój rozum i tak będziesz musiał przedestylować to na klasycznej kolumnie.
Pozdrawiam - flesz103
Ostatnio zmieniony 2006-10-15, 21:43 przez flesz103, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-10-15, 20:57

Oczywiście temp. grzania będzie zależna od mocy i ciśnienia jakie powstanie w wężownicy. Wydaje mi się że wszystko będzie mozna wyregulowac. Użyte słowo wrzenie zostało pomyłkowo określone.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2006-10-15, 21:42

Jeszcze jedno pytanie.
W jaki sposób chcesz regulować dopływ zacieru do wężownicy? Sama grawitacja może szwankować. Wraz ze zmniejszaniem słupa cieczy w beczce z zacierem będzie spadać ciśnienie.
Chyba że postawić beczkę na max. wysoko i zaworek, ale dźwigaj dwusetkę na 2 m w górę.
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-10-16, 00:51

A od czego są wiaderka? Po 10 litrów można dźwigać nawet 20 metrów w górę, przecież to nie jest produkcja masowa. A sekwoje w Ameryce transportują wodę od korzeni do liści w koronie naet 115 metrów w górę :D .

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-11-03, 23:05

Witam kolegów.
Prowadzę destylacje na mojej potrójnej kolumnie. Praca kolumny przy dł. wypełnienia 4,5m jest bardzo dobra wszystko łatwo daje się regulować. Pracuję nad jakością pogonu, ale nie mam jakiejkolwiek organoleptyczne skali porównawczej. Może ktoś z kolegów krótko zrobiłby mi opis pogonu pomiędzy 50-40%. Chodzi mi o zapach przezroczystość itp. Nastawy robię z cukru
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-11-03, 23:28

Zastanawia mnie, po co pracujesz na jakością pogonów zamiast po prostu je wylewać. Mówię tu o pogonach, uzyskiwanych przy procencie około 40-50. Spojrzałem do swoich notatek... taki pogon leci u mnie przy temperaturze na szczycie w okolicach (40/50%) - 95,5/97°C. Dodatkowo w przeliczeniu na 100%, jest tego 150ml w stosunku do 2400 ml całości. Zapis pochodzi z doświadczeń, normalnie taki "alkohol" ląduje w kanale. Co zaś się tyczy doznań organoleptycznych, to śmierdzi to niesamowicie. Nawet nie typowo bimbrowym zapachem... zapachem pogonu, ciężko jest to do czegoś porównać. Kolor jest mętno - biały (i śmierdzący :wink: )

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-11-04, 13:05

Witam CK

Moje pytanie ma przyczynę. Pogon 50% kończy destylację z prędkością 10ml/min w temperaturze na głowicy 80st jest bez zapachu krystaliczny z lekką nutą zapachową.W tym czasie reflux w dolnym deflegmatorze 100ml/min w postaci czystej wody o lekkim zapachu zacieru. Grzanie gazem jest cały czas na min.temp na bojlerze max 100st.
Tak wogóle to podczas rektyfikacji mogę jednocześnie z deflegmatora odbierać destylat o mocy 50-60%, lub dając chłodzenie na max w refluxsie wewnętrznym mogę mieć szybki i całkowity odbiór destylatu z deflegmatora bez zapachu. Jnnych możliwości jeszcze nie sprawdzałem.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-11-04, 17:34

zbyszek1281 pisze:Pogon 50%... ...krystaliczny z lekką nutą zapachową.
Cóż, zagadkowo pracuje twoja aparatura. Stopień skompilowania przypływających w niej mediów oraz interakcje, jakie między nimi zachodzą, są dla mnie nie do ogarnięcia :roll:

Końcówka destylacji, to wysoka temperatura w boilerze. Parują wtedy alkohole, których zapach nie należy do najprzyjemniejszych. Skrapla je chłodnica i lądują w odbiorze, skąd więc u ciebie tylko lekka nuta zapachowa :?: :roll: .
Ostatnio zmieniony 2006-11-04, 19:00 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-11-04, 18:57

Witam CK
Sam jestem zaskoczony jakością pogonu, ale to jest fakt. Na koniec procesu temp. samoczynnie rośnie : głowica 70-80st wskazania termometru. Bojler 80-105st wskazanie
termometru. Na tym koniec destylatu.Z refluxu mogę tylko odbierać mętną gorącą wodę z zapachem pogonu. Zwiększenie mocy grzania powoduje tylko burzliwą prace refluxu i powolne zalewanie kolumn co obserwuję na poziomowskazie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
lopes
101%
101%
Posty: 273
Rejestracja: 2006-01-08, 19:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lopes » 2006-11-04, 23:49

witam
jeśli koumny nie ocieplone to tak może być wyciąga resztki z ostojników
ale ie znam konstrukcji tego aparatu
pozdro

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-11-05, 15:54

Witam
Lopes moja potrójna kolumna pracuje niezależnie od ocieplenia.Bilans cieplny w środku. Otulina kolumny daje tylko mniejsze zapotrzebowanie na moc grzania.W mojej konstrukcji nie ma czegoś takiego jak ostojniki. Są natomiast dwa deflegmatory przepływowe w pełni sterowane. Z ostojnikiem pod nazwą "suchoparnik" umieszczony za :brażnicą" ale to na Litwie i służyło do magazynowania przegotowanej "brachy", gdy za mocno przegrzała się para. Konstrukcja kolumny jest w tym temacie kilka stron wstecz. Jeżeli interesuje Cię schemat przepływów par,oraz skroplin mogę to opisać, lub możesz to znaleźć we wcześniejszych opisach.
Założeniem mojej konstrukcji jest spotęgowana wymiana para ciecz, przy niskiej temperaturze. Nie można tego dokonać z jedną rurą kolumny "to co wleci z jednego końca drugim musi wylecieć". W mojej konstrukcji ja decyduję co ma lecieć i w jakiej temp skraplania. Reszta musi wrócić do bojlera, lub w sposób ciągły jest odprowadzana na zewnątrz
W ostatnim poście Granacha po zrobieniu przeróbek też osiągnął podobny efekt. Jest to możliwe i mam na to koncepcję dla kolumny pojedyńczej. Mam jeszcze uwagę dotyczącą cen, moja potrójna to 900zł ze spawaniem części z HECO. Na forum padają ceny kosmiczne.
Pozdrawiam

Admin: (korekta), Zbyszek StawiajspacjepomiędzywyrazamibociężkosięczytaTwoje posty

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-11-14, 21:28

Witam

Wykonałem jednemu koledze destylerowi deflegmator usprawniający prace kolumny z zimnymi palcami wstawiając go pomiędzy kolumnę, a chłodnicę. Efekt to stabilna praca temp. na głowicy max 85 st, bojler 105 st. Ogony destylacji niewielka ilość i klarowny o łagodnym zapachu bimberek. Zasadę działania zastosowałem z mojej potrójnej kolumny. Jest to prosta konstrukcja, którą prezentuję na przedstawionym szkicu.

Pozdrawiam Kapiących
Załączniki
kolumnabb.JPG

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-01-19, 23:14

Witam

Po wykonaniu wielu destylacji moją potrojną kolumną z różnymi opcjami pracy refluxów,
doszedłem do następujących wniosków:

praca poprawna,jakość destylatów bardzo dobra
wydajnośc kolumny mała, moc grzania tylko niewielka
Przyczyna to mała średnica kolumny środkowej 1"
Przeprowadziłem oddzielnie destylacje w tych samych warunkach na kolumnach ; 1",2" i 3"
z bojlerem 50l i głowicą nixona mojej konstrukcji.
Kolumna 1" nadaje się tylko do małych naczyń i niewielkiej mocy grzania.
Kolumna 2" praca dobra .Przy dużej mocy grzania ok 15 KW,oraz silny reflux na max zalewanie z głośniejszą pracą i plucie zacierem.
Kolumna 3" praca dobra duża wydajność.Przy grzaniu na max/granica wychodzenia płomienia poza bojler/,pełna kontrola chłodzenia regulowanym refluxem.
Temat kolumny potrójnej uważam za zakończony.
Obecnie destylacje przeprowadzam na kolumnie 3" dł wypełnienia 1,5m zmywaki i moja głowica.Pierwsza destylacja z tego sprzętu to ok80%.Druga środek 95%.Pogon niewielki 50%.Destylat bez nut smakowo zapachowych,destylowane w płaszczu olejowym. Wypełnienie kolumny to 160 zmywaków Netinox .
Obecnie pracuję nad połaczeniem dwóch kolumn3", na wzór kolumn przemysłowych, oczywiście w małej skali. O wynikach prac poinformuję Szanowne Forum.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: EdiWillow i 27 gości