Płaszcz olejowy
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Jestem na etapie zbierania informacji o płaszczu grzejnym. Skłaniam się ku zastosowaniu medium jako kilku % roztwór soli kuchennej aby uzyskać wyższą temp. wrzenia, a poza tym woda jest najpraktyczniejsza - można ją opróżniać. Olej w warunkach domowych jest poza zasięgiem dla mnie.
Moje uwagi po przeczytaniu tematu.
1. Uważam, że izolację zbiornika trzeba stosować bezwzględnie, mimo iż oddawanie ciepła w głównej mierze zachodzi przez konwekcję - to straty cieplne przez promieniowanie będą na poziomie 15-20%.
2. przy zastosowaniu zamkniętego płaszcza ciśnieniowego - medium grzewcze powinno wypełniać tą przestrzeń w 100% - po cholerę zostawiacie wolne miejsce !!!?
Ma ktoś z kolegów dwustrefowy płaszcz ? po to by destylować ewentualnie niewielkie wsady np. 10l w kegu 50l. Myślę nad zrobieniem przegrody w 1/3 wysokości i podłączeniem dodatkowego zaworu kulowego.
Pozdrawiam
Moje uwagi po przeczytaniu tematu.
1. Uważam, że izolację zbiornika trzeba stosować bezwzględnie, mimo iż oddawanie ciepła w głównej mierze zachodzi przez konwekcję - to straty cieplne przez promieniowanie będą na poziomie 15-20%.
2. przy zastosowaniu zamkniętego płaszcza ciśnieniowego - medium grzewcze powinno wypełniać tą przestrzeń w 100% - po cholerę zostawiacie wolne miejsce !!!?
Ma ktoś z kolegów dwustrefowy płaszcz ? po to by destylować ewentualnie niewielkie wsady np. 10l w kegu 50l. Myślę nad zrobieniem przegrody w 1/3 wysokości i podłączeniem dodatkowego zaworu kulowego.
Pozdrawiam
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości." B.Russell
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Kolego Marcisoo mając do dyspozycji płaszcz / olejowy , wodny/ w kotle gdzie grzałki masz w płaszczu ,lub grzejesz gazem możesz destylować nawet szklankę zacieru ze stratą tego co zostanie na wypełnieniu kolumny destylacja przy pełnym płaszczu wodnym i podnoszącym się ciśnieniu poniżej 2 bar nie powinna powodować rozszczelnienia płaszcza. Powinny wytrzymać spawy i blacha
Hmm, raczej ze względów niebezpieczeństwa. "BUM" to dopiero będzie, jak zostanie przekroczone ciśnienie krytyczne w płaszczu w którym istnieje para. Zostawiając wolne miejsce, po pewnym konkretnym czasie pozostałą przestrzeń wypełnią nam w końcu pary, ciśnienie manometryczne co do wartości będzie takie samo jak przy całkowitym wypełnieniu cieczą z tą drobną różnicą, że para to skur...ństwo. Generalnie w zbiornikach ciśnieniowych, a tu mamy z tym do czynienia bo ciśnienie jest wyższe niż 0,5bar gdy zbiornik nie jest wypełniony całkowicie medium, a zawiera tkz. poduszkę powietrzną/gazową to uważany jest za wielokrotnie niebezpieczniejszy. Podczas przeprowadzania prób ciśnieniowych o tym samym ciśnieniu gdzie medium próbnym jest gaz, przepisy bezpieczeństwa są znacznie ostrzejsze niż przy np. standardowej wodzie.
Co do rozszerzalności, to jest ona pożądana - akurat dzięki niej wzrasta nam ciśnienie a co za tym idzie wzrasta interesująca nas temperatura wrzenia medium - a to z kolei pozwala nam efektywniej grzać wsad.
Zawór bezpieczeństwa jak najbardziej załatwia sprawę, trzeba tylko uważać aby nas para nie poparzyła w razie czego. Regułą jest większa średnica wylotowa na gaz w porównaniu z cieczą.
Co do rozszerzalności, to jest ona pożądana - akurat dzięki niej wzrasta nam ciśnienie a co za tym idzie wzrasta interesująca nas temperatura wrzenia medium - a to z kolei pozwala nam efektywniej grzać wsad.
Zawór bezpieczeństwa jak najbardziej załatwia sprawę, trzeba tylko uważać aby nas para nie poparzyła w razie czego. Regułą jest większa średnica wylotowa na gaz w porównaniu z cieczą.
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości." B.Russell
I tu właśnie jest sedno sprawy - woda jest bardzo mało ściśliwa ergo, ewentualnie rozszczelnienie momentalnie zmniejszy nam ciśnienie do bezpiecznego progu
@Zbynekk - proponuje zrobić następujące doświadczenie, napompuj 2 piłki, tym samym ciśnieniem jedną wodą, drugą gazem, przebij je. Pierwsza tryśnie lekko wodą, druga wystrzeli z hukiem wysoko, a teraz przenieś to na nasze warunki...
Nie twierdzę, że komuś stanie się krzywda zostawiając poduszkę powietrzną . Twierdzę natomiast, że znacznie bezpieczniejsze jest jej nie zostawianie.
przy 2 barach mamy - 134'C
przy 3 barach mamy - 144'C
przy 6 barach mamy - 165'C
Można by na termoregulatorze ustawić maks. temp, a tym samym bezpieczne ciśnienie
@Zbyszek1281 jaką masz grubość płaszcz zewnętrznego ? 2mm ?
@Zbynekk - proponuje zrobić następujące doświadczenie, napompuj 2 piłki, tym samym ciśnieniem jedną wodą, drugą gazem, przebij je. Pierwsza tryśnie lekko wodą, druga wystrzeli z hukiem wysoko, a teraz przenieś to na nasze warunki...
Nie twierdzę, że komuś stanie się krzywda zostawiając poduszkę powietrzną . Twierdzę natomiast, że znacznie bezpieczniejsze jest jej nie zostawianie.
przy 2 barach mamy - 134'C
przy 3 barach mamy - 144'C
przy 6 barach mamy - 165'C
Można by na termoregulatorze ustawić maks. temp, a tym samym bezpieczne ciśnienie
@Zbyszek1281 jaką masz grubość płaszcz zewnętrznego ? 2mm ?
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości." B.Russell
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Kocioł, który pokazałem na zdjęciu ma płaszcz z blachy gat. 304 1,5 mm. Jak wcześniej niektórzy koledzy wietrzyli " bombowy" temat to ich zawiodłem. Mała poduszka powietrza. Mizerne ciśnienie podczas destylacji , czy zacieraniu i to przy efektywnym grzaniu mocą 22KW Na pocieszenie parzę herbatę przegrzaną wodą z płaszcza
-
- 40%
- Posty: 91
- Rejestracja: 2009-01-13, 17:41
tylko mała uwaga - jak zbiornik ciśnieniowy z wodą się rozhermetyzuje to cała objętość cieczy zacznie wrzeć - będziesz mieć taką mikro Fukushimę w kuchnimarcinsoo pisze: Nie twierdzę, że komuś stanie się krzywda zostawiając poduszkę powietrzną . Twierdzę natomiast, że znacznie bezpieczniejsze jest jej nie zostawianie.
@Zbyszek1281 liczyłem wczoraj ścianki Twojego zbiornika, 1,5mm na płaszcz jest OK do 3bar i 144'C - granica plastyczności stali 1.4301 jest na poziomie 144MPa w tych warunkach.
Jak łączysz górę płaszcza z kegiem to lepiej jest zrobić to pod kątem 45 wówczas na styk wychodzi 1,5mm, pierścień poziomy natomiast 3mm. Problem jest z dnem płaskim, bo bez użebrowania wypadało by dać blachę aż 8mm, z solidnym użebrowaniem płaskownikami można zejść do 3mm, idealnie było by zastosować dennicę niskotłoczoną o gr=2mm- coś jak w kegu. Dobrze, że keg ma wyprofilowane żeberka inaczej przy tym ciśnieniu mogło by go wgniatać do środka. Jakie masz u siebie dno ???
Do momentu wrzenia wody można by nawet grzać 100KW i nic by się nie stało. Gorzej jakby wsadu nie było w ogóle
@BlackBishop, jest wprost przeciwnie - mikro Fukushima w kuchni mogła by być gdyby rozszczelnienie wyzwoliło pary pod dużym ciśnieniem ( inna sprawa, że jak mówi Zbyszek w normalnych warunkach nie dochodzimy do wysokich ciśnień) ale hipotetycznie jak byś nie miał zaworu bezpieczeństwa, a wzrosło by wysoko ciśnienie przez np. wyczerpanie całkowite wsadu wewnątrz to by było nieciekawie :]
I ostatnie zdanie w temacie. Zbiorniki i rurociągi klasyfikuje się ze względu na zagrożenie wg. Dyrektywy 97/23/WE. Istnieją 4 kategorie (+ jedna tkz. zerowa), im wyższa tym urządzenie podlega rygorystyczniejszym obostrzeniom, a wytwórca musi mieć odpowiednio kwalifikowanych pracowników przez Jednostkę Notyfikowaną (JN), spawacze, KJ, WPS, uprawnienia itd.. Powyżej I kategorii udział w odbiorze urządzenia nadzoruje JN.
dobra, do brzegu - podaje przykład : zbiornik V=300l, ciśnienie dopuszczalne PS=11bar, grupa płynów 2 (bezpieczne), przy założeniu że cała objętość zbiornika jest wypełniona medium mamy kategorie <I tkz. 0 (Art. 3.3. dobra praktyka inżynierska) czyli robimy zbiornik jak na "gnojówkę" i nikt nam nie może tego zabronić ani się przyczepić przy użytkowaniu. W przypadku gdy w zbiorniku przewiduję się istnienie gazu ( nie ważne jaka ilość ) to wówczas to samo urządzenie ma kategorię zagrożenia najwyższą czyli IV.
Pozdrawiam,
marcin
Jak łączysz górę płaszcza z kegiem to lepiej jest zrobić to pod kątem 45 wówczas na styk wychodzi 1,5mm, pierścień poziomy natomiast 3mm. Problem jest z dnem płaskim, bo bez użebrowania wypadało by dać blachę aż 8mm, z solidnym użebrowaniem płaskownikami można zejść do 3mm, idealnie było by zastosować dennicę niskotłoczoną o gr=2mm- coś jak w kegu. Dobrze, że keg ma wyprofilowane żeberka inaczej przy tym ciśnieniu mogło by go wgniatać do środka. Jakie masz u siebie dno ???
Do momentu wrzenia wody można by nawet grzać 100KW i nic by się nie stało. Gorzej jakby wsadu nie było w ogóle
@BlackBishop, jest wprost przeciwnie - mikro Fukushima w kuchni mogła by być gdyby rozszczelnienie wyzwoliło pary pod dużym ciśnieniem ( inna sprawa, że jak mówi Zbyszek w normalnych warunkach nie dochodzimy do wysokich ciśnień) ale hipotetycznie jak byś nie miał zaworu bezpieczeństwa, a wzrosło by wysoko ciśnienie przez np. wyczerpanie całkowite wsadu wewnątrz to by było nieciekawie :]
I ostatnie zdanie w temacie. Zbiorniki i rurociągi klasyfikuje się ze względu na zagrożenie wg. Dyrektywy 97/23/WE. Istnieją 4 kategorie (+ jedna tkz. zerowa), im wyższa tym urządzenie podlega rygorystyczniejszym obostrzeniom, a wytwórca musi mieć odpowiednio kwalifikowanych pracowników przez Jednostkę Notyfikowaną (JN), spawacze, KJ, WPS, uprawnienia itd.. Powyżej I kategorii udział w odbiorze urządzenia nadzoruje JN.
dobra, do brzegu - podaje przykład : zbiornik V=300l, ciśnienie dopuszczalne PS=11bar, grupa płynów 2 (bezpieczne), przy założeniu że cała objętość zbiornika jest wypełniona medium mamy kategorie <I tkz. 0 (Art. 3.3. dobra praktyka inżynierska) czyli robimy zbiornik jak na "gnojówkę" i nikt nam nie może tego zabronić ani się przyczepić przy użytkowaniu. W przypadku gdy w zbiorniku przewiduję się istnienie gazu ( nie ważne jaka ilość ) to wówczas to samo urządzenie ma kategorię zagrożenia najwyższą czyli IV.
Pozdrawiam,
marcin
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości." B.Russell
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Koledzy konstrukcyjnie nie jest tak żle. Góra kotła to połączenie płaszcza kega ok. 1mm. Pierścień łączący 2mm i płaszcz zewnętrzny 1,5 mm . Dno zewnętrzne płaszcza 2 mm i jest w kształcie " kapelusza z rondem." Kompensuje to konstrukcyjnie wydłużenia cieplne blachy/ charakterystyczne puknięcia/ bez konieczności stosowania dybli łączących obydwa dna. Jest jedna podstawowa zasada projektowania naczyń ciśnieniowych gdzie połączenia spawane powinny pracować na rozciąganie. Przy obciążeniach ścinających połączenia, łatwo wychodzą bzdury obliczeniowe. Mam taki problem z policzeniem pokrywy zbiornika extraktora, gdzie dla ciśnienia 200bar obliczeniowa grubość spawanego kołnierza wychodzi mi ok 100mm i nie realny przekrój spawu
Z mocą grzania to prawda bo grzejemy tylko do max 100°C i na tym koniec. Możemy jedynie szybko zagrzać kocioł do temp destylacji . Następnie drastyczne zmniejszenie mocy co objawia się spadkiem ciśnienia poniżej 0,2 bar w trakcie destylacji
Z mocą grzania to prawda bo grzejemy tylko do max 100°C i na tym koniec. Możemy jedynie szybko zagrzać kocioł do temp destylacji . Następnie drastyczne zmniejszenie mocy co objawia się spadkiem ciśnienia poniżej 0,2 bar w trakcie destylacji
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości