Spawanie - Czym co połączyć???

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
janusz_2
30%
30%
Posty: 46
Rejestracja: 2006-08-25, 16:07

Post autor: janusz_2 » 2008-05-03, 21:29

Witam
@zbynekkk Ładna robota :wink: i pytanko czy wypełniałeś rury argonem przed spawaniem ?
Ja podobnie jak Ty można powiedzieć ze jestem domorosłym spawaczem :lol: Kiedyś tam skończyłem kurs spawacza , ale to było bardzo dawno i co najgorsze oczka już nie te :( Najwięcej problemów mam właśnie z przetopem wychodzi mi "jeż" i muszę ograbiać spaw mechanicznie . Ciekaw jestem jak Ty rozwiązałeś ten problem :?: bo wygląda to bardzo ładnie
pozdrawiam

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2008-05-03, 21:51

Naturalnie w środek przed spawaniem jest podawany argon tak by wypchnął powietrze i w czasie spawania tez. Na fotce widoczny jest z prawej strony wąż podający argon. Z lewej strony otwór jest zaklejony, zostawiona jest tylko mała dziurka na to by argon miał gdzie wypływać.
Załączniki
Kopia rura przygotowana do spawania.JPG
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-05-05, 09:20

Witam!
Tak OT, zbynekkk - ten inwertorek (MMA) to jakieś markowe urządzenie? Czy jakaś chińszczyzna?
Ciekawe, jak się sprawuje?
Chodzi za mną od dawna pomysł kupienia francuskiego MMA/TIG-a firmy GYS, teraz robią już wersję z wyświetlaczem, zapłonem HF, pulsem (i praktycznie ze wszystkim, co potrzebne), do kupienia w Polsce, m.in. na Allegro za 3500zł, z palnikiem TIG 4m i uchwytem do elektrod otulonych:

http://www.gys.fr/spip.php?page=produit ... 49&lang=fr

Czy przypadkiem któryś z Kolegów miał do czynienia z urządzeniami (niekoniecznie TIG) firmy GYS?

A Twoje własnoręcznie kładzione szwy - piękne :) .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

janusz_2
30%
30%
Posty: 46
Rejestracja: 2006-08-25, 16:07

Post autor: janusz_2 » 2008-05-05, 21:09

witam
Ja mam cos podobnego tylko troszkę mniej elektroniki http://www.tomax.biz.pl/szczegoly.php?i ... ction=more
Spawam na tym jakieś 1,5 roku i jeszcze działa :wink: . Gdy cos sie stanie ze sprzętem serwis jest koło Kielc bodajże miedziana góra . Kiedyś miałem montiga takiego na pilota ale sprzęt tylko warsztatowy ze względu na gabaryty :( i zrobiłem zamianę właśnie na Gysmi TIG 160HF :wink: Jak na razie nie żałuje działa super
pozdrawiam

Awatar użytkownika
v.s.o.p.
50%
50%
Posty: 163
Rejestracja: 2006-02-11, 18:45
Kontaktowanie:

Post autor: v.s.o.p. » 2008-05-08, 14:52

bardzo ładne szwy, możnaby je jeszcze pojechać listkami na wiertarce i wyszłaby ładna gładka powierzchnia.
Lutek
V.S.O.P.
www.vsop.com.pl
http://vsop.blox.pl
Gdy dłużej nie odpowiadam pisz bezpośrednio na info@vsop.com.pl

Awatar użytkownika
dastin
101%
101%
Posty: 347
Rejestracja: 2006-04-20, 16:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: dastin » 2008-05-14, 16:22

ja mam dokladnie ten model ktory pokazujesz. jestem zadowolony ale kupilem go bez marzy sklepowej i dalem za niego 2,949. polecam choc jestem poczatkujacym sprzet mi sie podoba i nie mialem z nim problemu
pozdrawiam

k3nski
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2008-05-17, 13:27
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

Post autor: k3nski » 2008-05-17, 16:01

Witam
Rurki ze stali nierdzewnej można także lutować przy pomocy specjalnego topnika w płynie.
Od kilku lat lutuję rurki ze stali nierdzewnej o średnicy zew 3mm. Lutuję przy pomocy zwykłej lutownicy transformatorowej ( pistoletowej ).O topniku dowiedziałem się w wydziale ZBACH ( Zakład Budowy Aparatury Chemicznej) w tarnowskich Zakładach Azotowych.
P.S. Nie lutowałem rurek o większej średnicy ponieważ w elementach, które produkuję ( art. modelarskie) nie mają zastosowania większe średnice.

Awatar użytkownika
mafro
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2008-04-06, 11:51

Post autor: mafro » 2008-05-17, 22:03

witam

a to ciekawe!

napisz prosze gdzie to mozna kupic zeby wyprobowac!!!

pozdrawiam

samuraj20
20%
20%
Posty: 25
Rejestracja: 2007-12-12, 15:03

Post autor: samuraj20 » 2008-05-17, 23:52

lutowałem osobiście stal na gorąco mosiężnym drutem ze specjalnym płynem. Lutowany metal trzeba było rozgrzać do koloru czerwonego dojrzalej wiśni no a potem się mosiężny drut topiło i spaw był jak ta lala. tylko ten płyn !!! tam była czacha na butelce czyli silnie toksyczny myślę ze się to nie za bardzo nada, a mianowicie mogą toxyny nam przechodzić do naszego destylatu. :shock:
Ostatnio zmieniony 2008-05-18, 21:44 przez samuraj20, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-05-19, 11:08

Witam!
Już parę razy było o tym na forum: stal KO lutuje się bardzo dobrze lutem miękkim przy użyciu czystego kwasu ortofosforowego jako topnika.
Jeżeli trudno go zdobyć - można zastosować "FOSOL", głównym składnikiem jest właśnie H3PO4, plus etanol techniczny, plus inhibitory korozji, daje się go użyć z niezłym skutkiem.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

k3nski
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2008-05-17, 13:27
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

Post autor: k3nski » 2008-05-19, 22:26

Witam
Niestety szanowny kolego „Astemio” stal nierdzewną kwasoodporną potoczna nazwa ( kainer ) o oznaczeniu 0H18N9 ( DIN 1.4305) nie można poprawnie zlutować przy pomocy kwasu ortofosforowego lub fosforowego - bzdura
Stosuję oczywiście odrdzewiacz FOSOL ale do lutowania blach stalowych tzw. konserwówek. Doskonale lutuje się także na bazie FOSOLU ( ale nie z firmy DRAGON ) mosiądze, miedź - lut po prostu idealnie się rozpływa po powierzchni.
Proszę sobie przeprowadzić próbę i przy pomocy FOSOLU polutować igłę od strzykawki jednorazowej, wychodzą po prostu „smarki”.
Ponieważ od kilkunastu lat produkuję art. modelarskie w których stosuję proces lutowania cienkościennych rurek ze stali nierdzewnej więc temat lutowania jest mi dobrze znany. Zapraszam na moją stronkę [www.k3nski.prv.pl] do działu rurki stalowe.
Jeśli chodzi o topnik do stali nierdzewnej, który stosuję to jest on nietoksyczny i praktycznie bezwonny !!!, więc kol. „Samuraj 20” nie martw się nic nie przedostanie się do produktu finalnego :-)
P.S.1 Sam byłem zdziwiony gdyż zawsze myślałem, że do nierdzewki musi być jako topnik niezły „zajzajer” i conajmniej dwie czachy na etykiecie :-)
P.S.2 Niestety składu chemicznego topnika nie znam.
P.S.3 Będę niedługo sprowadzał kolejną butelkę topnika do nierdzewki, więc jeśli jest ktoś zainteresowany małymi próbkami to proszę o info na prv.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-05-19, 22:45

k3nski pisze:Witam
Niestety szanowny kolego „Astemio” stal nierdzewną kwasoodporną potoczna nazwa ( kainer ) o oznaczeniu 0H18N9 ( DIN 1.4305) nie można poprawnie zlutować przy pomocy kwasu ortofosforowego lub fosforowego - bzdura
Da się polutować KO lutem Sn-Ag z Fosolem, nie wiem co znaczy poprawnie, czy w chodzi w grę estetyka czy trwałość i szczelność.
Pozdrawiam

AL
50%
50%
Posty: 166
Rejestracja: 2006-05-24, 00:48

Post autor: AL » 2008-05-20, 03:15

Potwierdzm. Lutowałem dziury w garze - płaszczu (efekt stosowania solanki - korozja międzykrystaliczna) zwykłym lutem miękkim, stosując jako topnik odrdzewiacz do stali i żeliwa. Jeśli mnie pamięc nie myli właśnie firmy Dragon! Naczynie szczelne. Estetyka ok.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-05-20, 09:45

Witam!
@k3nski:
Wielokrotnie lutowałem różne stale kwasoodporne, a najczęściej 1H18N9T, używając kwasu ortofosforowego - i dlatego o tym piszę, bo sam to sprawdziłem - poza tym z reguły staram się nie podawać, jak raczyłeś uprzejmie napisać, bzdur.
I twierdzę, że igły jednorazowe dobrze lutuje się z użyciem czystego H3PO4, bo niejeden raz to robiłem. O FOSOLU wspomniałem jako topniku zastępczym, bo ma gorsze właściwości - jednak "daje się go użyć z niezłym skutkiem", tak napisałem.
Nie będę się spierał o stal 0H18N9, po prostu nie wiem, czy taką też lutowałem - nie miałem opisanego dokładnie każdego kawałeczka - ale podejrzewam, że też nie byłoby większych problemów. Ale jezeli igły są z niej robione, to z moich doświadczeń wynika, że i ta stal daje się bardzo ładnie lutować cyną z czystym H3PO4.
Po przetarciu igły drobnym papierem ściernym FOSOL (Libelli) działał u mnie równie dobrze - to praktyka, nie "misiewydaje".

Do stopów miedzi H3PO4 jest doskonały. Niektóre trudnozwilżalne druty oporowe też się poddają.
Natomiast do zwykłej stali kwas ortofosforowy wcale nie jest najlepszy, dużo lepiej lutowało mi się z wodnym roztworem chlorku cynku z małą domieszką salmiaku, który pod wpływem temperatury wydziela małe ilości chlorowodoru. Nawet stale nierdzewne dało się tym w miarę dobrze lutować. Nie pamiętam, czy również kwasówkę.
Ostatnio zmieniony 2008-05-20, 10:48 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-05-20, 10:36

Astemio pisze:Po przetarciu igły drobnym papierem ściernym FOSOL (Libelli) działał u mnie równie dobrze - to praktyka, nie "misiewydaje".
Ja też używałem tego samego Fosolu i polutowałem pieknie stal KO. Zrobiłem to tylko dla próby czy sie da i potwierdzam da się i to z dobrym skutkiem.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości