1 własny destylat

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
campus87
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-05-14, 15:25
Lokalizacja: Mazowieckie

1 własny destylat

Post autor: campus87 » 2006-05-14, 15:36

Witam,

Jestem nowym użytkownikiem. Znalazłem to forum z linku z innej stronki. Także proszę mi wybaczyć wszelkie nieścisłości i tymczasowy brak wiedzy :)

Mianowicie, zrobiłem około 60 litrów zacieru (w 2 gąsiorach 50 l po winie z winogron i resztach po gronowym). Zacier ma około 10 %. Z braku drożdży winiarskich, dodałem piekarskich, no i oczywiście pożywki. Nastaw fermantuje już około 3 tygodni. Nie zlewałem znad osadu. Destylarki własnej nie mam, pożyczyłem od znajomego (bardzo prosta 'maszynka': pojemnik na zacier + chłodnica, wszystko stal nierdzewna). Chciałbym zrobić z tego jak najwyższej jakości destylat. Mam kilka pytań: 1. Zlać znad osadu kilka dni przed destylacją? 2. Destylacja dwukrotna czy większa? 3. Czym zaprawić ten destylat?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Czekam na wszelkie porady i krytykę.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Re: 1 własny destylat

Post autor: Aabratek » 2006-05-14, 17:05

campus87 pisze:1. Zlać znad osadu kilka dni przed destylacją?
im klarowniejszy tym lepiej!
2. Destylacja dwukrotna czy większa?
w tym przypadku im więcej tym lepiej :lol: ale dwa razy to raczej minimum
3. Czym zaprawić ten destylat?
dowolność panie, dowolność :D
Czekam na wszelkie porady i krytykę.
a co tu krytykować - szkoda ze nie dałeś szansy tym drozdzakom które zostały po winie - chyba że wymarły.
Tyle na początek, resztę uzupełnij z forum i stronki http://republika.pl/moonshine_still/index.html
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
pigwa
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2006-04-16, 20:16

Re: 1 własny destylat

Post autor: pigwa » 2006-05-15, 00:40

AAbratek pisze:
2. Destylacja dwukrotna czy większa?
w tym przypadku im więcej tym lepiej :lol: ale dwa razy to raczej minimum
AAbratek nie wprowadzaj człowieka w błąd :lol: . Przecież napisał wyraźnie że destylować będzie WINO , czy też "winopodobne" , w każdym razie nie jest to klasyczny zacier , tylko nastaw na owocach . A więc należy destylowac w taki sposób aby ZOSTAWIĆ smak i aromat surowca :!: z którego powstał . Czyli należy destylować co najwyżej dwa razy , na prostej destylarce bez wypełnienia . A broń Boże rektyfikować :!:

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: 1 własny destylat

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-15, 01:05

@Pigwa
Skąd wiesz na 100% co campus87 miał na myśli, pisząc o najwyższej jakości destylacie. Może chodzi mu o jak największe wyeliminowanie bimbrowego smaku, który to niestety pozostanie jeśli będzie destylował bez wypełnienia. Nie uważasz, że jest to możliwe... Należałoby najpierw zapytać autora postu w jakim destylacie się lubuje.

Należy też koniecznie nadmienić, że kwestia smaku i zapachu jest bardzo subiektywna. To co jeden ledwo toleruje, drugi może uwielbiać. Ja na przykład, mimo że bardzo lubię destylaty owocowe, uważam, że operowanie na samej chłodnicy, przy nawet dwukrotnym powtórzeniu procesu, pozostawia w alkoholu zbyt dużo fuzla.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-05-15, 02:54

Zdecydowanie parukrotna destylacja. Jeżeli masz możliwość pogrzebania e trj aparaturze, to postaraj się o jakiś termometr (dobrze by ybło elektroniczny do 100°C) i trochę wężyka silikonowego i taśmy izolacyjnej do zamocowania czujnika przed chłodnicą. Jeżeli temperatura sięgnie ok 90°C to przerywasz destylacje. Przy samej chłodnicy nie ma innej możliwości kontrolowania przebiegu destylacji.

Awatar użytkownika
pigwa
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2006-04-16, 20:16

Re: 1 własny destylat

Post autor: pigwa » 2006-05-15, 07:32

Citizen Kane pisze:@Pigwa
Skąd wiesz na 100% co campus87 miał na myśli, pisząc o najwyższej jakości destylacie.
Taka już moja natura że zawsze wydaje mi się iż wszystko wiem najlepiej :cry: :cry: :cry: .
Postaram się poprawić . :) :!:

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-15, 10:58

Tofi pisze:Jeżeli temperatura sięgnie ok 90°C to przerywasz destylacje.
Że co proszę!?! Twoja porada przyczyni się do tego, że kolega nie udestyluje nawet jednej kropli (nie licząc być może metanolu w przedgonie). Hint - obejrzyj dokładnie alcohol_curve.jpg ze strony moonshine_still.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-05-15, 11:05

no fakt, poprawiam się, jak temperatura zacznie tobie rosnąć to przerywasz destylacje

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-15, 11:46

Też nie jest tak do końca, ponieważ w przypadku pot still temperatura cały czas idzie powoli do góry, w miarę jak z zacieru ubywa etanolu. Nie ma tu faz podobnych do rozkładu temperatur kolumny, czyli najdłuższa stabilna część i końcówka z wyraźnie zaznaczonym wzrostem. Garnek daje wykres temperatury identyczny z tym, co odczytujesz z czujnika umieszczonego w KEGu.

Kiedy robiłem jeszcze w garnku, nie kierowałem się temperaturą, ale mocą, zapachem i wyglądem tego co kapało. W przypadku np. trzykrotnej destylacji można sobie pozwolić na jak największy odbiór (przy pierwszym procesie). Nie pamiętam już przy jakich procentach kończyłem (chyba około 15-20), ale to co leciało na końcówce miało już niezbyt przyjemny zapach i było mętne jak diabli. Przy drugiej i trzeciej destylacji można już (i powinno się) zwiększyć ilość przed- i pogonów. Z racji, że będziemy gotować bardziej stężony roztwór jest to trochę ułatwione. Środkową frację przeznaczłem do spożycia, przedgon wylewałem (teraz zbieram go na grilla, thx robol), pogon dawałem do następnego zacieru poddawanego destylacji. Mówię tu o pogonie, który był jeszcze klarowny, mętny fuzel z samego końca szedł już w kanał.

Awatar użytkownika
pigwa
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2006-04-16, 20:16

Post autor: pigwa » 2006-05-15, 18:00

Citizen Kane pisze:
Środkową frację przeznaczłem do spożycia, przedgon wylewałem (teraz zbieram go na grilla, thx robol)
Co robisz z przedgonem na grillu ? Rozpałka czy polewasz nim mięsko ?

Awatar użytkownika
Misza
101%
101%
Posty: 156
Rejestracja: 2006-01-10, 18:10

Post autor: Misza » 2006-05-15, 19:20

pigwa pisze: ...czy polewasz nim mięsko ?
Fuj!, że też przyszło ci to do głowy :lol: :wink:

Awatar użytkownika
pigwa
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2006-04-16, 20:16

Post autor: pigwa » 2006-05-15, 21:00

Gdybym nie wiedział że Francuzi jedzą żaby a Chińczycy różne robale to też do głowy by mi to nie przyszło , a jednak jedzą .... Różne są "zboczenia" :wink:
Dla tego wolę spytać bo później nasz jaśnie nam administrujący obywatel K znowu powie że niemam 100% pewności co chciał powiedzieć a się wymądrzam :lol: .

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-16, 00:07

No to żebyś był w 100% pewien, przedgonu używam jako przyprawy... do węgla drzewnego 8)

campus87
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-05-14, 15:25
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: campus87 » 2006-05-19, 14:28

Witam ponownie,

Zacier przedestylowałem 2 razy. Otrzymałem 5 litrów 75% i 3,5 litra 55%. Smak i aromat poniżej moich oczekiwań :( Jedynie niektóre drinki nieźle się udają.

Muszę pomyśleć o porządnej destylarce...

Mam jeszcze pytanko: Robił ktoś z Was prawdziwe brandy?

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-05-19, 14:57

campus87 pisze:Smak i aromat poniżej moich oczekiwań
Więc kolumna rektyfikacyjna twoim przyjacielem :idea:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości