Ja nie testowałem zmywaków w soli ani kwasie za to kilka dni temu wyjąłem po prawie pół roku zmywaki z kolumny, z czego ostatnie dwa miesiące kolumna leżała nie umyta po brykaniu na balkonie. Zmywaki śmierdziały fuzlem, ale nie mają śladów rdzy, czy czegoś niepokojącego. Śmiało więc mogę je polecić, załączam zdjęcie opakowania i zmywaków już po wygotowaniu i upieczeniu, kupiłem je w Leclercu, nie były tanie coś około 1,5zł/szt.changer pisze: który zmywak nadaje sie w dzisiejszych czasach do wykonania wypelnienia?
Test Zmywaków
- Załączniki
-
- zmywak2.jpg (40.06 KiB) Przejrzano 2164 razy
-
- zmywak.jpg (38.31 KiB) Przejrzano 2164 razy
Kolego @Ostoja , jak dobrze pamiętam byłem w styczniu w Lidlu w Katowicach na osiedlu Paderewskiego i były zmywaki , na których było wyraźnie napisane LEL-3 , może faktycznie firma je wycofuje i zmieniła ich nazwę ale jeszcze w styczniu były przynajmniej tu u mnie na Górnym Śląsku. Może , ktoś ma bliżej niż ja i może podrzuci info czy jeszcze są ?Ostoja pisze:Teraz w Lidlu nie ma tych zmywaków
Zakupiłem niedawno druciaki z Lidla , chcąc dać im, mimo testu kol. @gogolika , szanse. Sprawdzałem czy nie zardzewieją mi , jak to Dobre Duszki zrobiły w niespełna godzinę. . Oczywiście objawy jak podczas testu kol. @gogolika , jednakże po wylaniu fioletowej cieczy i napełnieniu słoika nowym roztworem zabarwienia już nie zauważyłem. Wyciągnąłem je ponownie , zamoczyłem tym razem w roztworze kwasku cytrynowego i po 24 godzinach znów wyciągnąłem wypłukałem i zostawiłem do samoczynnego wyschnięcia. Dziś rano sprawdzam , żadnych śladów rdzy. Myślę sobie dam im jednak szanse w kolumnie i tu moje pytanie do szanownych forumowiczów : Czy przed gotowaniem zmywaków z płynem do mycia naczyń moczyć je w roztworze soli i octu tak by to co miało przereagować ze zmywakami i wydzielić się w postaci fioletowego roztworu , przereagowało , czy samo gotowanie wystarczy , lub też samo moczenie wystarczy Wiem , że na forum jest odpowiedź w postaci gotowania z płynem w celu usunięcia emulsji z toczenia i ewentualnie moczenia w occie ale jak koledzy to widzą przy takim konkretnym przykładzie zmywaków z Lidla ... Dziękuję z góry za odpowiedź Ps jedyną różnicą między zmywakami kol @gogolika a moimi jest grubość wstążki wszystkich 3 zmywaków wahająca się w granicach około 0,038 - 0,045 mm
zakupiłem druciaki firm: Jan Niezbędny, Fackelmann, Vider (dosyć kosztowne ale co tam) oraz takie typu Biedronka i Lidl, i mam pytanie, czy do testów można użyć zwykłego octu i w jakich proporcjach.
Jeśli możecie, to poproszę o dokładne przepis na różne roztwory w jakich można sprawdzić zmywaki.
Pewnie temat był już poruszany w zmywak zone i w innych postach ale tyle tego tam, że ciężko znaleźć.
pozdrawiam
Jeśli możecie, to poproszę o dokładne przepis na różne roztwory w jakich można sprawdzić zmywaki.
Pewnie temat był już poruszany w zmywak zone i w innych postach ale tyle tego tam, że ciężko znaleźć.
pozdrawiam
alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy
Z moich doświadczeń w testowaniu zmywaków poradziłbym Ci 5% roztwór kwasu siarkowego.
Oraz wstępne sprawdzanie na przyciąganie magnesem. Zabawa w roztwory , soli, octu , kwasku cytrynowego tylko gmatwa badanie.
Wytłumaczę to na przykładzie. Moczyłem przez kilka dni w roztworze wodnym soli i kwasku cytrynowego kilka marek zmywaków. Pierwszego dnia roztwór zabarwił się na kolor niebieski. Jednak jeden zmywak nie spowodował zabarwienia. Po 5 dniach ten zmywak skorodował niemal całkowicie , zaś te które barwiły dużo słabiej lub niemal wcale.
Zaś test w 5% kwasie siarkowym , szybko pokazał które zmywaki się rozsypują w pył, które zamieniają się w trociny i które praktycznie wychodzą bez ubytków.
Nie radzę testować w stężonym np. 25% kwasie. Reakcja jest dość gwałtowna i wytwarza się spora temperatura, i po 20min ze zmywaków zostaje brudna breja.
Warto też zwracać uwagę czy na opakowaniu widnieje certyfikat ISO. Daje to nadzieję , że będą wykonane z lepszej stali.
Są też na przykład ciekawostki względem jednej marki. Weźmy przykładowo zmywaki " Coral" są pakowane jako duże i małe. Okazuję się ,że włożone do jednego słoika z roztworem kwasu zachowują się różnie. Małe szybko się rozsypują, zaś duże są wyjątkowo odporne.
Oraz wstępne sprawdzanie na przyciąganie magnesem. Zabawa w roztwory , soli, octu , kwasku cytrynowego tylko gmatwa badanie.
Wytłumaczę to na przykładzie. Moczyłem przez kilka dni w roztworze wodnym soli i kwasku cytrynowego kilka marek zmywaków. Pierwszego dnia roztwór zabarwił się na kolor niebieski. Jednak jeden zmywak nie spowodował zabarwienia. Po 5 dniach ten zmywak skorodował niemal całkowicie , zaś te które barwiły dużo słabiej lub niemal wcale.
Zaś test w 5% kwasie siarkowym , szybko pokazał które zmywaki się rozsypują w pył, które zamieniają się w trociny i które praktycznie wychodzą bez ubytków.
Nie radzę testować w stężonym np. 25% kwasie. Reakcja jest dość gwałtowna i wytwarza się spora temperatura, i po 20min ze zmywaków zostaje brudna breja.
Warto też zwracać uwagę czy na opakowaniu widnieje certyfikat ISO. Daje to nadzieję , że będą wykonane z lepszej stali.
Są też na przykład ciekawostki względem jednej marki. Weźmy przykładowo zmywaki " Coral" są pakowane jako duże i małe. Okazuję się ,że włożone do jednego słoika z roztworem kwasu zachowują się różnie. Małe szybko się rozsypują, zaś duże są wyjątkowo odporne.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam!
Trzeba podkreślić, że testy z kwasem siarkowym czy solnym są naprawdę bardzo ciężkie dla zmywaków, można powiedzieć - ekstremalne.
Zmywaki, które ich nie przejdą, wcale nie muszą nie nadawać się do kolumny - tam nie ma tak ciężkich warunków.
W ten sposób można jednak zmywaki ściśle uszeregować od najlepszych do najgorszych; te, które to wytrzymają, będą zrobione z naprawdę dobrego materiału.
Gdy 1,5 roku temu testowałem w słabym roztworze HCl kilka rodzajów, Dobry Duszek zardzewiał jak inne (ale w solance - nie), czysty został tylko Arix, ale to były dwa małe zmywaczki w b. drogim opakowaniu, więc zastosowałem 30 szt. dużych DD i jest OK, nic nie dzieje się z wypełnieniem.
Jakość zmywaków jak do tej pory (tego samego rodzaju, ale z różnych dostaw) jest bardzo nierówna, trzeba każdorazowo testować je przed zakupem większej ilości - ostatnio niektórzy Koledzy piszą, że Dobry Duszek rdzewieje podczas prób w solance.
Z tego, co mi Akas mówił, wynika że Morana wobec innych druciaków jest bezkonkurencyjna pod względem odporności na silne kwasy, a to świadczyłoby o zastosowaniu b. dobrego materiału - poczekajmy na opis testu.
Trzeba podkreślić, że testy z kwasem siarkowym czy solnym są naprawdę bardzo ciężkie dla zmywaków, można powiedzieć - ekstremalne.
Zmywaki, które ich nie przejdą, wcale nie muszą nie nadawać się do kolumny - tam nie ma tak ciężkich warunków.
W ten sposób można jednak zmywaki ściśle uszeregować od najlepszych do najgorszych; te, które to wytrzymają, będą zrobione z naprawdę dobrego materiału.
Gdy 1,5 roku temu testowałem w słabym roztworze HCl kilka rodzajów, Dobry Duszek zardzewiał jak inne (ale w solance - nie), czysty został tylko Arix, ale to były dwa małe zmywaczki w b. drogim opakowaniu, więc zastosowałem 30 szt. dużych DD i jest OK, nic nie dzieje się z wypełnieniem.
Jakość zmywaków jak do tej pory (tego samego rodzaju, ale z różnych dostaw) jest bardzo nierówna, trzeba każdorazowo testować je przed zakupem większej ilości - ostatnio niektórzy Koledzy piszą, że Dobry Duszek rdzewieje podczas prób w solance.
Z tego, co mi Akas mówił, wynika że Morana wobec innych druciaków jest bezkonkurencyjna pod względem odporności na silne kwasy, a to świadczyłoby o zastosowaniu b. dobrego materiału - poczekajmy na opis testu.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Koledzy czytam te Wasze zmagania ze zmywakami próby itp.Czy nie lepiej przy dostępności do tokarki zrobić to co chcemy.Toczenie " wióra" to najprostsza robota tokarska.Zrobiłem próbę ze zwykłą kratówką.Zaszlifowałem zwijacz i na sucho zrobiłem trochę wióra .Można zrobić nóż składany i ciągnąć kilka wiórów.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
No tak, ale kwasówka to raczej wredny materiał, nawet specjalna vidia siada dość szybko.
Ze zwykłym nożem trzeba cały czas lać chłodziwo, strasznie tego nie lubię, wszystko upierniczone w boroleju i się lepi .
Wygodnictwo i tyle , ale poza tym stosunkowo mało ludzi ma tokarkę i takie testy są jednak przydatne.
Jak się pójdzie do tokarza, to weźmie za "wiórowanie" tyle, co za każdą inną robotę.
Ze zwykłym nożem trzeba cały czas lać chłodziwo, strasznie tego nie lubię, wszystko upierniczone w boroleju i się lepi .
Wygodnictwo i tyle , ale poza tym stosunkowo mało ludzi ma tokarkę i takie testy są jednak przydatne.
Jak się pójdzie do tokarza, to weźmie za "wiórowanie" tyle, co za każdą inną robotę.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości