Czyszczenie kolumny
Czyszczenie kolumny
Witam
Ktoś kiedyś na oliwce pisał o kąpieli "świeżej" kolumny w sodzie ale nie mogę tego znaleźć. Jak Wy czyściliście swoje kolumny? Nie bardzo mam warunki aby "wykąpać" swoją kolumnę, gdyż najdłuższy element ma 150cm i nie bardzo to się mieści w wannie.
pozd
ginger78
Ktoś kiedyś na oliwce pisał o kąpieli "świeżej" kolumny w sodzie ale nie mogę tego znaleźć. Jak Wy czyściliście swoje kolumny? Nie bardzo mam warunki aby "wykąpać" swoją kolumnę, gdyż najdłuższy element ma 150cm i nie bardzo to się mieści w wannie.
pozd
ginger78
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5050
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Ja swoją w całości czyściłem w żelu do trawienia kwasówki, domowym sposobem trudno będzie taką ilość tej substancji zorganizować, więc czeka cię jakieś czyszczenie mechaniczne... Następnie zrób około 3% roztwór wodorotlenku sodu, wycior jaki miał Rudy 102 i jazda ruchami posuwisto zwrotnymi
Potem płyn do zmywnia naczyć i płukanie w dużej ilości wody. Na koniec przeprowadź pierwszą destylację, ale KEGa (czy co tam masz zrobionego) zalej samą wody. Dlaczego wodą, pisałem już na tym forum, lepiej jak przez ewentualne nieszczelności zacznie lecieć para wodna niż para etanolu.

Zel do czyszczenia
Podaj prosze nazwe tego zelu i w jaki sposob to bylo robione.Pozdrowienia Johnny vel BlizniakCitizen Kane pisze:Ja swoją w całości czyściłem w żelu do trawienia kwasówki, domowym sposobem trudno będzie taką ilość tej substancji zorganizować, więc czeka cię jakieś czyszczenie mechaniczne... Następnie zrób około 3% roztwór wodorotlenku sodu, wycior jaki miał Rudy 102 i jazda ruchami posuwisto zwrotnymiPotem płyn do zmywnia naczyć i płukanie w dużej ilości wody. Na koniec przeprowadź pierwszą destylację, ale KEGa (czy co tam masz zrobionego) zalej samą wody. Dlaczego wodą, pisałem już na tym forum, lepiej jak przez ewentualne nieszczelności zacznie lecieć para wodna niż para etanolu.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5050
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Zel do czyszczenia
Chyba było to coś takiego: http://sklep.hurtmet.pl/p6245_308_gelze ... a2_a4.htmlJohnny pisze:Podaj prosze nazwe tego zelu
Demontuję kolumnę z kega, zwykle nie wyjmuję zmywaków. Następnie zalewam kolumnę do pełna kilkuprocentowym roztworem NaOH, zostawiam na co najmniej 30 min., a następnie obficie płuczę wodą. Wodorotlenek bardzo ładnie niweluje wszelkie śmieci organiczne i usuwa zapach bimbrowy. Kega traktuję myjką ciśnieniową.
Czy ktoś może wie czym od wewnątrz wyczyścić aparaturę z miedzi??? Na angielskich stronkach widziałem dużo modeli aparatury z miedzi może piszą jak je czyszczą może ktoś się doczytał bo ja niestety należę do pokolenia rusyfikowanego i tylko ogladanie fotek mi pozostało. Czekam na informacje bo sprzęt i winko z żyta czeka.
Nie wiem czy to jest metoda poprawna ale ja stosuję taką:
do mniej więcej 5 % roztworu kwasu - może to być kwas cytrynowy, winowy etc.
dodaję porcjami (uwaga żrące!!) perhydrol H2O2.
Roztwór powoduje trawienie i wybłyszczanie miedzi.
Trzeba dość często dodawać H2O2 ponieważ dzięki niemu sole miedzi powstające
podczas trawienia stają się rozpuszczalne w wodzie.
Po zabiegu baaaaaaardzo starannie płuczę czystą wodą z dodatkiem znowuż - perhydrolu.
Wiem , że podniosą się głosy o szkodliwości związków miedzi ale ja tak to robię.
Pozdrawiam
do mniej więcej 5 % roztworu kwasu - może to być kwas cytrynowy, winowy etc.
dodaję porcjami (uwaga żrące!!) perhydrol H2O2.
Roztwór powoduje trawienie i wybłyszczanie miedzi.
Trzeba dość często dodawać H2O2 ponieważ dzięki niemu sole miedzi powstające
podczas trawienia stają się rozpuszczalne w wodzie.
Po zabiegu baaaaaaardzo starannie płuczę czystą wodą z dodatkiem znowuż - perhydrolu.
Wiem , że podniosą się głosy o szkodliwości związków miedzi ale ja tak to robię.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2006-10-09, 15:06 przez Paluch, łącznie zmieniany 1 raz.
opisz precyzyjnie krok po kroku ten proces (ilości, czasy etc.)Paluch pisze:Nie wiem czy to jest metoda poprawna ale ja stosuję taką:
do mniej więcej 5 % roztworu kwasu - może to być kwas cytrynowy, winowy etc.
dodaję porcjami (uwaga żrące!!) perhydrol H2O2.
Roztwór powoduje trawienie i wybłyszczanie miedzi.
no i niech chemicy wypowiedzą się na temat poprawności tego sposobu

gucio prawda - CZYSTA aparatura miedziana ma korzystny wpływa na smak destylatówWiem , że podniesą się głosy o szkodliwości związków miedzi
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Cóż mam powiedzieć; stosuję zawsze metody "ważone optycznie"
Rezultaty są zazwyczaj ok.
Metoda jest moją swobodną interpretacją kwaśnego trawienia obwodów drukowanych - gdzie te czasy...
W oryginale stosuje się ok. 20% roztwór kwasu solnego + H2O2.
Kiedyś z braku solnego porwałem żonie kwas cytrynowy...
Na szklankę wody ok 2 łyżki stołowe kwasku cytrynowego + tyle samo perhydrolu 30 %-ostrożnie!
Perhydrol dodajemy kiedy widać że trawienie nie jest już tak błyszczące.
Jeśli działamy w rękawiczkach gumowych to warto złapać jeszcze naszego druciaka z nierdzewki i pomóc chemii. Efekty właściwie widać natychmiast.
Powodzenia.
Zrezygnowałem z HCl ponieważ pęcherzyki gazu (tlen) porywają mikrokropelki cieczy
i nie można się pozbyć słodkawego posmaku. Ale to tylko podczas trawienia w zanurzeniu.
W naszym przypadku wystarcza szmatka lub druciak.
Mam nadzieję, że opisałem zrozumiałe.
Pozdrawiam
Rezultaty są zazwyczaj ok.
Metoda jest moją swobodną interpretacją kwaśnego trawienia obwodów drukowanych - gdzie te czasy...
W oryginale stosuje się ok. 20% roztwór kwasu solnego + H2O2.
Kiedyś z braku solnego porwałem żonie kwas cytrynowy...
Na szklankę wody ok 2 łyżki stołowe kwasku cytrynowego + tyle samo perhydrolu 30 %-ostrożnie!
Perhydrol dodajemy kiedy widać że trawienie nie jest już tak błyszczące.
Jeśli działamy w rękawiczkach gumowych to warto złapać jeszcze naszego druciaka z nierdzewki i pomóc chemii. Efekty właściwie widać natychmiast.
Powodzenia.
Zrezygnowałem z HCl ponieważ pęcherzyki gazu (tlen) porywają mikrokropelki cieczy
i nie można się pozbyć słodkawego posmaku. Ale to tylko podczas trawienia w zanurzeniu.
W naszym przypadku wystarcza szmatka lub druciak.
Mam nadzieję, że opisałem zrozumiałe.
Pozdrawiam
Czym najlepiej umyć kolumnę (wypełnienie-zmywaki KO) domowym sposobem po wypendzeniu zacieru, jak by nie było zostaje nieprzyjemny zapach.
Czekam na dobre rady ---- pozdro.
Czekam na dobre rady ---- pozdro.
Ostatnio zmieniony 2006-10-16, 17:01 przez kogutdk, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy (kret) dokładnie się wypłucze zinmą wodą. Czy nie zaszkodzi pszy odbiorze napoju...??
Ostatnio zmieniony 2006-10-16, 17:00 przez kogutdk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości