Witam!
@Zbyszek:
Przeprowadziłem próbę zaciśnięcia szczeliny 0,5mm naciętej w odcinku rurki KO 6x1mm (akurat 0,5mm piłkę miałem na trzpieniu, nie chciało mi się jej zmieniać na najcieńszą 0,3mm).
Można to zrobić bez żadnych trudności z pomocą imadła frezarskiego, do skalibrowania szczeliny zastosowałem twardą folię o grubości 0,1mm (też taką akurat miałem pod ręką).
Po zaciśnięciu szczeliny folię można w niej przesuwać z pewnym wysiłkiem, opór jest stały na całej długości, co świadczy o dokładności wymiaru i jednakowej szerokości na całej długości szczeliny.
W ten sposób możesz otrzymać każdą szerokość szczeliny, odpowiednią do rotametru Twojego pomysłu (nawet kilka setek, zależy to tylko od grubości folii dystansowej).
Poniżej skan rurki i prosty rysuneczek wyjaśniający zasadę dwuetapowego skośnego zaciskania (drugą krawędź szczeliny trzeba dogiąć w ten sam sposób, to jasne).
Naciętą rurkę pomiarową można potem wlutować w rurkę 8x1, która będzie podstawą montażową i jednocześnie utworzy początek szczeliny.
I jeszcze
pytanie: czy zbadałeś może wpływ temperatury destylatu na rozrzut wskazań rotametru szczelinowego typu Z1281 (tak go chyba trzeba nazwać
)?
Pytam, bo u mnie temperatura waha się od 20 do 45°C, a chętnie zrobiłbym sobie taki przepływomierz, gdyby rozrzut wskazań w takim zakresie temperatur nie przekraczał - powiedzmy - 10 do 15%. Można to wtedy uwzględniać i brać poprawkę na temperaturę.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.