Ranking czystych wódek sklepowych

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
cemik1

Ranking czystych wódek sklepowych

Post autor: cemik1 » 2009-04-21, 09:33

Na forum pojawiają się odwołania do sklepowych trunków. Mówi się często o dążeniu do Absolutu. Widziałem też Żołądkową Czystą, Ruskij Standard, czarny Smirnov, Maximus. Czy w celach porównawczych nie byłoby warto zrobić zestawienia w formie rankingu dostępnych w handlu czystych wódek (oczywiście tylko najlepszych)? Może wtedy łatwiejsze będzie porównywanie naszych produktów.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-04-21, 09:36

@cemik

Zaręczam, że przy trzykrotnej rektyfikacji i 1-2 filtrowaniach, "czarny smirnoff" nawet nie łapie się do porównań, że o innych wymienionych tu markach nawet nie wspomnę.


pzdr

cemik1

Post autor: cemik1 » 2009-04-21, 09:40

I właśnie o to mi chodziło. Z postu może wynikać, że Twoim liderem jest Smirnow. Jakie są opinie innych?

Awatar użytkownika
homian
30%
30%
Posty: 48
Rejestracja: 2008-11-24, 12:41
Lokalizacja: Niedaleko Grójca

Post autor: homian » 2009-04-21, 09:54

Może za wcześnie żeby się wypowiadać ( przeprowadziłem dopiero trzy gotowania). Wiem tylko że w święta trooooochę :) swojego urobku wypiłem ( dwa razy puszczane) i smak był całkiem przyzwoity, a co najważniejsze, że po takiej ilości następnego dnia czułem się zupełnie dobrze. Po takiej ilości wódki ze sklepu zdychał bym dwa dni. Zobaczymy co będzie jak zrobię według zaleceń @a_priv, czyli trzy gotowania z filtrowaniem po każdym. :?:

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2009-04-21, 10:07

filtracja wystarczy 1 raz po 2 razie.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
homian
30%
30%
Posty: 48
Rejestracja: 2008-11-24, 12:41
Lokalizacja: Niedaleko Grójca

Post autor: homian » 2009-04-21, 10:18

@inżynier
A filtr wstępny? Kolega a_priv przesłał mi jak on to robi( mam tu na myśli oczywiście wiadomy proces :lol: ) i dlatego dorobiłem sobie filtr wstępny

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2009-04-21, 11:50

Ja też na początku filtrowałem po każdym przebiegu, po różnych dyskusjach na temat sensowności takiego działania, dokonałem prób i wyszło, że optymalnym jest jedno porządne filtrowanie po drugim gotowaniu, brak różnicy jakościowej a oszczędność węgla i czasu b. duża.
pozdrawiam - inżynier

staszydlaw
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2009-03-23, 08:43
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: staszydlaw » 2009-04-21, 14:29

Trzykrotna rektyfikacja, czyli rektyfikacja zacieru, rozrobić do 30%, rektyfikacja, rozrobić, przefiltrować, rektyfikować? Czy na wysokiej kolumnie dobry spiryt nie wychodzi już po pierwszym przebiegu?

Ostatnio z czystych piłem Bolsa, dobra wódka, choć smakoszem nie jestem. Absolutny lider to Finlandia

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2009-04-21, 14:49

@Staszydlaw

1.rektyfikacja zacieru
2. destylat rozcieńczyć wodą do 25-30%
3. rektyfikacja
4. destylat rozcieńczyc wodą do 50-55%
5. filtracja
6. filtrat rozcieńczyć wodą do 25-30%
7. destylacja
8. destylat rozcieńczyc wodą "demi" do żądanej mocy
9. spożywać z umiarem "alkohol pity w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach" :slinka

prościej wytłumaczyć już nie umiem :?
pozdrawiam - inżynier

cemik1

Post autor: cemik1 » 2009-04-21, 15:06

Niektórzy zalecają filtrację 40-50% roztworu.
W wersji super exclusive do każdego rozcieńczania używają wedy demineralizowanej.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-04-21, 23:16

staszydlaw pisze:Czy na wysokiej kolumnie dobry spiryt nie wychodzi już po pierwszym przebiegu?
nawet ułamek niepożądanych substancji może wpłynąć na smak, przysłowiowa łyżka dziegciu w beczce miodu. Po pierwszym przebiegu uzyskuje się azeotrop, ale z domieszką tego czego nie chcemy.

Ze sklepowych to ostatnio zasmakował mi Smirnoff no. 60 (czerwona ale z orłem)

Awatar użytkownika
Daniel_257_
101%
101%
Posty: 145
Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Daniel_257_ » 2009-04-21, 23:55

Witam

Jak już mam pić sklepową to tylko i wyłącznie ABSOLUT VODKA.

No chyba że smaka sie załapie to wszystko smakuje dobrze, ale przeważnie kończy sie marnie i kobita sie ze dwa dni nie odzywa.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-04-22, 09:13

Daniel_257_ pisze:[...] przeważnie kończy sie marnie i kobita sie ze dwa dni nie odzywa. [...]
To bardzo cenna zaleta kobity. :mrgreen: Wyobraź sobie: kac, rozdygotanie poalkoholowe i do tego jeszcze trzeszczącą kobitę :!:
Twoja ma chyba zdrowy instynkt samozachowawczy, skoro się nie odzywa.
:mrgreen:


pzdr

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-04-22, 13:02

Ostatnio piłem Żołądkową de luxe.To była pierwsza sklepowa wódka od 5 lat.W smaku nawet niezła,ale moja domowa lepsza :D .Nie wiem jak smakują inne sklepowe bo nawet nie mam zamiaru ich próbować.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-04-22, 13:37

Spiryt pisze:...nawet nie mam zamiaru ich próbować.
O, to, to!
Zarówno ze względu na ich cenę, jak i "smak", czyli niesmak.
Ostatnio zmieniony 2009-04-23, 08:15 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości