Ostrość alkoholu po przepuszczeniu przez węgiel
Z pewnością polecam piekarnik, prawie każdy go ma w domu. Węgiel na blachę, temperatura na max i tak przez kilka godzin (ja regeneruję węgiel przez 4 godziny)Karol123 pisze:Jaki model urządzenia polecilibyście do wykorzystania do celów kulinarnych i naszego hobby??
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.
Zamykamy drzwi od kuchni, otwieramy okno na oścież i wypalamy. Nie da się ukryć, w wyniku regeneracji węgla powstaje okropnie ostry zapach (wydaje mi się, że to dziadostwo jest w wódce sklepowej). Najlepiej to robić tak, żeby żadnemu domownikowi życia nie zatruwać
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.
Witam
Panowie a probowaliście oczyszczać nie rozrobiony alkohol, a bezpośrednio spirytus???
byćmoże to jest drogą do sukcesu aby końcowy rezultat nie był palący.
Oczywiście efekt oczyszczania jest słabszy ale jak mamy dobrą surówkę która mało zalatuje
to poco ją rozcieńczać
pozdrawiam
Panowie a probowaliście oczyszczać nie rozrobiony alkohol, a bezpośrednio spirytus???
byćmoże to jest drogą do sukcesu aby końcowy rezultat nie był palący.
Oczywiście efekt oczyszczania jest słabszy ale jak mamy dobrą surówkę która mało zalatuje
to poco ją rozcieńczać
pozdrawiam
rzeczywistość to My
Chodzi o prężność, a tak w dużym uproszczeniu to o to
Witam - najważniejsze aby przed regeneracją potraktować zużyty węgiel parą wodną - lub wrzątkiem w celu odblokowanie zatkanych porów potem wygrzewanie w piecu .
optymalna temperatura to około 800sC - ale po "testach domowych " wydłużony czas w temperaturze 200-300sC też daje dobre rezultaty .
Warto tez pamiętać że ubytek węgla na poziomie 20-30% jest rzeczą "normalną " podczas regeneracji .
pozdrawiam
98%
optymalna temperatura to około 800sC - ale po "testach domowych " wydłużony czas w temperaturze 200-300sC też daje dobre rezultaty .
Warto tez pamiętać że ubytek węgla na poziomie 20-30% jest rzeczą "normalną " podczas regeneracji .
pozdrawiam
98%
"Warto tez pamiętać że ubytek węgla na poziomie 20-30% jest rzeczą "normalną " podczas regeneracji ."
Witam
Panowie z tego co pytałem kolegów to przy wygrzewaniu 200-300 C
nie ma żadnej straty w ilości węgla
przy 800 C się zgodzę bo wtedy rozgrzewany jest do czerwoności.
Jak jest uwas? czy macie jakies straty przy 200-300 stopniach?
czy ktoś zauważył optymalny czas wygrzewania czy na oko 2-3h wystarczy ???
pozdrawiam
Witam
Panowie z tego co pytałem kolegów to przy wygrzewaniu 200-300 C
nie ma żadnej straty w ilości węgla
przy 800 C się zgodzę bo wtedy rozgrzewany jest do czerwoności.
Jak jest uwas? czy macie jakies straty przy 200-300 stopniach?
czy ktoś zauważył optymalny czas wygrzewania czy na oko 2-3h wystarczy ???
pozdrawiam
rzeczywistość to My
Zalewasz gorącą wodą kilka razy do momentu aż woda nie zmienia barwy na szarą, następnie wlewasz czystą wodę do filtra i łyżeczką wrzucasz węgiel który, dzięki wodzie, ładnie układa się w filtrze. Potem kilka razy stukasz w filtr żeby zagęścić złoże i gotowe.
Podczas całego procesu nie wolno dopuszczać do wysuszenia węgla.
Podczas całego procesu nie wolno dopuszczać do wysuszenia węgla.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 100 gości