Ostrość alkoholu po przepuszczeniu przez węgiel

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Karol123
30%
30%
Posty: 39
Rejestracja: 2008-12-12, 15:05

Post autor: Karol123 » 2009-08-20, 16:47

Koledzy---jaką temperaturę wyprażania można osiągnąć w grilu elektrycznym i jaką temp.stosujecie?Jaki model urządzenia polecilibyście do wykorzystania do celów kulinarnych i naszego hobby??
Pozdrawiam-Karol.
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej...

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-08-20, 17:11

Karol123 pisze:Jaki model urządzenia polecilibyście do wykorzystania do celów kulinarnych i naszego hobby??
Z pewnością polecam piekarnik, prawie każdy go ma w domu. Węgiel na blachę, temperatura na max i tak przez kilka godzin (ja regeneruję węgiel przez 4 godziny)
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2009-08-20, 20:59

czornulek pisze:
Z pewnością polecam piekarnik, prawie każdy go ma w domu. Węgiel na blachę, temperatura na max i tak przez kilka godzin (ja regeneruję węgiel przez 4 godziny)
A co z zapachami?
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-08-20, 21:41

Zamykamy drzwi od kuchni, otwieramy okno na oścież i wypalamy. Nie da się ukryć, w wyniku regeneracji węgla powstaje okropnie ostry zapach (wydaje mi się, że to dziadostwo jest w wódce sklepowej). Najlepiej to robić tak, żeby żadnemu domownikowi życia nie zatruwać :D
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-08-20, 22:58

Aby zmniejszyć intensywność zapachów przy wypalaniu polecam wypłukać węgiel gorącą wodą przed wypalaniem.


pzdr

peter
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-25, 14:19
Lokalizacja: swietokrzyskie

Post autor: peter » 2009-09-08, 00:48

Witam
Panowie a probowaliście oczyszczać nie rozrobiony alkohol, a bezpośrednio spirytus???
byćmoże to jest drogą do sukcesu aby końcowy rezultat nie był palący.
Oczywiście efekt oczyszczania jest słabszy ale jak mamy dobrą surówkę która mało zalatuje
to poco ją rozcieńczać :?:

pozdrawiam
rzeczywistość to My

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-09-08, 06:54

Chodzi o prężność, a tak w dużym uproszczeniu to o to

Awatar użytkownika
vooyeck
50%
50%
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-24, 19:23
Lokalizacja: M@łpolska

Post autor: vooyeck » 2009-09-08, 10:53

-> peter
Temat już był wałkowany 100x. Podczas rozcieńczania smaki i zapachy się uwydatniają. Poza tym rozcieńczony spirytus ma lepszą zdolność oczyszczania, mniejsze straty przy puszczaniu na filtr, itd. Wystarczy poszperać w forumowym FAQu
pozdrawiam
Wujek

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2009-09-08, 11:36

Witam - najważniejsze aby przed regeneracją potraktować zużyty węgiel parą wodną - lub wrzątkiem w celu odblokowanie zatkanych porów potem wygrzewanie w piecu .
optymalna temperatura to około 800sC - ale po "testach domowych " wydłużony czas w temperaturze 200-300sC też daje dobre rezultaty .

Warto tez pamiętać że ubytek węgla na poziomie 20-30% jest rzeczą "normalną " podczas regeneracji .

pozdrawiam
98%

peter
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-25, 14:19
Lokalizacja: swietokrzyskie

Post autor: peter » 2009-09-09, 23:35

"Warto tez pamiętać że ubytek węgla na poziomie 20-30% jest rzeczą "normalną " podczas regeneracji ."

Witam
Panowie z tego co pytałem kolegów to przy wygrzewaniu 200-300 C
nie ma żadnej straty w ilości węgla
przy 800 C się zgodzę bo wtedy rozgrzewany jest do czerwoności.
Jak jest uwas? czy macie jakies straty przy 200-300 stopniach?

czy ktoś zauważył optymalny czas wygrzewania czy na oko 2-3h wystarczy ???


pozdrawiam
rzeczywistość to My

Awatar użytkownika
manfred
50%
50%
Posty: 115
Rejestracja: 2010-11-07, 09:16
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: manfred » 2010-12-12, 22:41

witam :D czyli jak mam nowy węgiel to najpierw go wypalam w piekarniku około 3 godz.
następnie gotuję kilka razy z wymianą wody ,a następnie do kolumny,zalewam woda,spuszczam wodę i zalewam naszą wódeczką 40-50% :?:po czym ustawiam kropelkowo 1l.na godz. :?:

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-12-12, 22:43

W piekarniku to stary węgiel się regeneruje , tą czynność opuść.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-12-13, 16:59

Zalewasz gorącą wodą kilka razy do momentu aż woda nie zmienia barwy na szarą, następnie wlewasz czystą wodę do filtra i łyżeczką wrzucasz węgiel który, dzięki wodzie, ładnie układa się w filtrze. Potem kilka razy stukasz w filtr żeby zagęścić złoże i gotowe.
Podczas całego procesu nie wolno dopuszczać do wysuszenia węgla.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 100 gości