Czysta wódka

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2012-06-07, 20:01

Ponieważ toczy się tu dyskusja o strippingu to chciałbym szanownym kolegom przypomnieć, że po raz pierwszy na ten temat zabierał głos kol. Jarosław. To on przekonywał nas do stosowania tego procesu i opisywał jak go przeprowadzić oraz dlaczego w taki sposób uzyskiwana surówka po poddaniu rektyfikacji zamienia się w dobrej jakości spirytus :1st .
Między innymi kol. wiking tak robi i jest w pełni przekonany do tych metod i nie tylko on.
Kto, ile i na jakim wypełnieniu robi rektyfikację po strippingu to jego sprawa. Jednym wystarczy jeden a inni robią trzy.

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2012-06-07, 22:49

Nie żartuj, 2004 rok, post Duck'a. Są i wcześniejsze.
http://homedistiller.org/forum/viewtopic.php?f=3&t=52

"Sripp" to przecież najzwyklejsza surówka, którą znamy i robimy od wielu lat- Jarosław tylko zaczął to tak nazywać bez przetłumaczenia (żeby było mądrzejsze?).

Brzydal
101%
101%
Posty: 363
Rejestracja: 2010-04-03, 04:26
Lokalizacja: 52°3'2N, 20°26'47E

Post autor: Brzydal » 2012-06-08, 07:43

drgranatt pisze:Ponieważ toczy się tu dyskusja o strippingu to chciałbym szanownym kolegom przypomnieć, że po raz pierwszy na ten temat zabierał głos kol. Jarosław. To on przekonywał nas do stosowania tego procesu i opisywał jak go przeprowadzić oraz dlaczego w taki sposób uzyskiwana surówka po poddaniu rektyfikacji zamienia się w dobrej jakości spirytus :1st .
Nie rozumiem za co ten medal, bo stripp w wydaniu Jarosława daje ok 50% a za surówke uznaje się alkohol powyżej 90%. Dlatego taki stripp jest dla mnie marnotrawieniem czasu i energi.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2012-06-08, 09:19

Brzydal pisze:Nie rozumiem za co ten medal, bo stripp w wydaniu Jarosława daje ok 50% a za surówke uznaje się alkohol powyżej 90%. Dlatego taki stripp jest dla mnie marnotrawieniem czasu i energi.
Oj Brzydalu, Brzydalu. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś robił surówkę 90%. My robimy 50% i jest nam z tym dobrze :D
A z tą mocą 90% to delikatnie mówiąc mijasz się z prawdą ponieważ wg różnych źródeł i gorzelni spirytusy surowe mają moc 65-92%.

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Post autor: wiking » 2012-06-08, 11:58

Może późno odpowiadam ale lepiej późno niż wcale. @alvid stripping przeprowadzam troszkę inaczej niż kiedyś, to znaczy nie przez wyjście VM tylko przez wyjście LM, ciągnę na pełnej mocy grzałek, przez co następuje dość spory reflux, widzę to we wzierniku. Stripp wychodzi przez to mocniejszy około 67% i jest go mniej, wsad 25l 14% przerabiam w 1h 15min. Wypełnienie jakie posiadam to 40cm sprężynki miedziane, 80cm sprężynki z kwasówki i dwa pierścienie centrująco-rozdzielające. Przy rektyfikacji oczywiście że prowadzę proces pod progiem zalania. Co do temperatur na głowicy i w wypełnieniu to ci nie odpowiem ponieważ za każdym razem są inne, dobrze wiesz jak wiele czynników na to wpływa.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

Brzydal
101%
101%
Posty: 363
Rejestracja: 2010-04-03, 04:26
Lokalizacja: 52°3'2N, 20°26'47E

Post autor: Brzydal » 2012-06-08, 15:47

drgranatt pisze: Oj Brzydalu, Brzydalu. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś robił surówkę 90%. My robimy 50% i jest nam z tym dobrze :D
A z tą mocą 90% to delikatnie mówiąc mijasz się z prawdą ponieważ wg różnych źródeł i gorzelni spirytusy surowe mają moc 65-92%.
Drogi Doktore
Dwa razy zrobiłem stripp, policzyłem i za nic nie widzę efektów ekonomiczno smakowych, a ponieważ należę do pragmatyków to sam nie robię i innym tego nie polecam także, jeśli nie widzę w tym pożytku. Dlatego też będę go odradzał każdemu zresztą sam Riko, który w swojej książce go polecał, po doświadczeniach ze sprężynkami sam stwierdził że jest on( stripp)niepotrzebny.
Teraz w temacie surówki. Nie wiem czy wiesz, ale w naszej bibli umieszczonej na tymże portalu w części trzeciej jest zamieszczona tabela z normami spirytusów surowych z różnych surowców, przy czym najsłabszy występuje w stężeniu 90,7% Nie neguje, że mogą być gorzelnie produkujące surówkę o niższej zawartości alkoholu ale to nie jest standardem. Poza tym jest tam jeszcze jedno ciekawe zdanie
Do spirytusu surowego przechodzi około połowy ogólnej ilości produktów ubocznych wytwarzających się w czasie fermentacji alkoholowej. Stanowią one zwykle ok. 0,5% w stosunku do alkoholu etylowego zawartego w spirytusie surowym.
Skoro przy destylacji do 90% przedostaje się połowa syfu to od razu nasuwa się pytanie ile syfu dostaje się do destylatu nawet 60%. Na koniec kolego nie mam zamiaru na silę Ciebie przekonywać byś nie robił stryppingu, mamy wolność i każdy sobie rzepkę skrobie. Jeden robi strip i dwie rektyfikacje inny robi tylko dwukrotną rektyfi
Ponadto nie mam nic do Jarosława poza tym, ze nie zgadzam się z jego teoriami dotyczącymi strippingu.
lesgo58 pisze: A @Brzydal chyba ma ostatnio okres na "...Nie..." .
Przypina łatkę każdemu.I na siłę szuka dziury w całym.
Coś mi się wydaje ,że forum zaczyna traktować jako klinikę leczącą kompleksy.
Kolego nie mam okresu na " Nie" tylko mam taka chorobę, że jak ktoś wypisuje brednie to mnie strasznie ręce świerzbią, bo sam dużo czasu zmarnotrawiłem czytają i ucząc sie jednocześnie na tym Forum by ziarna wiedzy od plew odciągnąć. A że ostatnio zacząłeś pisać mniej z sensem i zrozumieniem to pozwoliłem sobie napisać komentarza i do Twoich wypowiedzi. Niestety zapomniałem ze masz na punkcie swoich postów swoistą idee fixe, która nie dopuszcza innego zdania, bo i do Ola masz pretensje. Rozumie że chciałbyś mieć tematy w których mógłbyś brylować na forum, ale dopóki jeszcze wiedzy nie staje to tak się nie da i musisz się z tym pogodzić. Więcej luzu kolego.

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-06-08, 22:58

Panowie, piszecie o surówce z pierwszego pędu a ja się zastanawiam po co to. W/g mnie to strata energii tylko na taki odpęd. Zgodził bym się z tym w przypadku destylacji ciągłej.Ale przy okresowej? Jestem ciemny jak tabaka w rogu, ale wole trochę dłużej jechać pierwszy raz i tak wychodzi z tego przez niektórych konsumentów zdanie dobry spirt. a po drugim to i ja jestem bardzo zadowolony.Owszem, jak robiłem owocówki to tak jechałem, żeby nie przetrzymywać nastawów.Jak się chce szybko to tylko większy sprzęt-osobiśie mnie wkurza takie powolne ciurczenie z mojej 50-tki.
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Post autor: wiking » 2012-06-08, 23:17

Jaka strata energii czy czasu, policz trzy nastawy po 25l odbieram w 3h 45min no powiedzmy 4h, z rozgrzewaniem i przeładowaniem kega zajmuje mi to max 6h, następnie rektyfikacja i po następnych 5-6 godzinach jestem szczęśliwy, to że robię jeszcze jedną rektyfikację to już mój kaprys, smakowo czuję ciut lepszą wódeczkę ale po tej jednej też jest ok. paru forumowiczów próbowało.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-06-08, 23:44

Nie neguję żadnej metody tylko moge nie rozumieć. Każdy robi jak mu odpowiada i to jest prawdziwa demokracja.Jednak preferowana była metoda powoli i dokładnie w/g powiedzmy jakichś dopracowanych reguł. Dlatego to mnie zastanawia. Może sam popróbuję przy następnym nastawie żeby nie być gołosłownym i poznam coś nowego...
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-06-09, 06:21

@kermit64
Cała burza powstała ,gdy ja się wychyliłem ze strippem jako jeszcze jedną alternatywną metode pierwszego gotowania, w związku z prowadzonym doświadczeniem .
Chciałem w ten sposób poznać wady i zalety otrzymywanego produktu w zalezności od sposobu destylacji.
No i się zaczęło rozdzieranie włosa na cztery.A przy okazji wskrzeszanie ducha kolegi ,który zniknął.A po co?
Nie było moim zamiarem udowadnianie ,że jakaś metoda jest bezwzględnie dobra czy zła.
Przeprowadziłem swoje gotowania - wyciągnąłem wnioski - i tyle.
Każda metoda jest dobra , gdy na końcu otrzymamy zadowalający nas produkt.
Ja po prawdzie też nie przeprowadzam strippu.Już pierwsze gotowanie robię uważnie ale bez szaleństwa.Po prostu staram się dobrze odseparować przed jak i pogony.
Dopiero przy drugim wprowadzam bezwzględny reżim, odpowiedni do rodzaju produktu, który chcę uzyskać.
Tak ,że sie nie martw @kermit wszystko jest OK.
I jak najbardziej możesz gotować tak jak gotujesz.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2012-06-09, 09:46

kermit64 pisze:Panowie, piszecie o surówce z pierwszego pędu a ja się zastanawiam po co to. W/g mnie to strata energii tylko na taki odpęd.
Kolego kermit,
Nie chcę tu polemizować z Tobą na ten temat ale mam prośbę. Zrób dwie próby:
Pierwsza bez stripu i odlej z kega to co zostało do porównania z tym co zostanie po rektyfikacji po stripie.
Ponieważ jest to temat "Czysta wódka" więc dobrym wyznacznikiem tego będzie porównanie pozostałości po tych rektyfikacjach bo nie od dziś wiadomo, że największy syf oprócz przedgonów i pogonów zostaje w kegu.

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2012-06-09, 10:23

Strippy czy surówki robi się nie ze względów smakowych, a praktycznych. Gorzelnie rolnicze są nastawione na produkcje wywaru, paszy- a spirytus jest produktem tyleż wartościowym, ile ubocznym. Stripping ma sens, jak chcemy szybko zredukować ilość cieczy do grzania/transportu.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-06-09, 10:38

drgranatt pisze: Nie chcę tu polemizować z Tobą na ten temat ale mam prośbę. Zrób dwie próby:
Pierwsza bez stripu i odlej z kega to co zostało do porównania z tym co zostanie po rektyfikacji po stripie.
Nie rozumiem...
Chcesz porównać pozostałości w kegu te tylko po destylacji normalnej - z pozostałościami w kegu po strippie + rektyfikacji.?
Toż to nonsens .
Odpowiem Ci od razu - te po stripie + rektyfikacji będą mniej śmierdziały i produkt będzie lepszy jakościowo.
Co to za porównanie.?
Jak porównasz produkt po destylacji + rektyfikacji - z produktem po strippie + rektyfikacji to się zdziwisz jak otrzymasz produkt lepszy w pierwszym przypadku.
Różnica miedzy strippem , a destylacją ( w obydwu przypadkach otrzymujemy surówkę) polega na tym ,że stripp robimy bez refluksu , a destylację z refluksem.
W ten sposób surówka po gotowaniu z refluksem będzie czystsza od tej gotowanej ze strippu.
Stripp pozwala nam tylko zaoszczędzić czas pierwszego gotowania.
A czy oszczędza czas aby dojść do produktu nazywanego umownie Czystą wódką to już inna historia.
I śmiem twierdzić ,że w tym przypadku metoda pierwszego gotowania metodą strippu przegrywa.( jeśli mamy na myśli oszczędności energetyczne i czasowe)

Brzydal
101%
101%
Posty: 363
Rejestracja: 2010-04-03, 04:26
Lokalizacja: 52°3'2N, 20°26'47E

Post autor: Brzydal » 2012-06-09, 11:15

drgranatt pisze: Kolego kermit,
Nie chcę tu polemizować z Tobą na ten temat ale mam prośbę. Zrób dwie próby:
Pierwsza bez stripu i odlej z kega to co zostało do porównania z tym co zostanie po rektyfikacji po stripie.
Ponieważ jest to temat "Czysta wódka" więc dobrym wyznacznikiem tego będzie porównanie pozostałości po tych rektyfikacjach bo nie od dziś wiadomo, że największy syf oprócz przedgonów i pogonów zostaje w kegu.
Wybacz, ale nie bardzo nadążam. Co chcesz przez to udowodnić ?

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-06-09, 23:33

Panowie, spokojnie. Trzymajmy się zasady-mów mi h..u ale mi dobrze życz.
Nie będe teoretyzował, popróbuje będe wiedział.Ale intuicja mi podpowiada, że strip+rekt. ustąpi podwójnej rekt. Jak bym miał duży nastaw to zapewne tak bym zrobił, nawet nie czytajac tego tematu.Co innego strip i dwie rekt.-to tak.Finalizuję 120-to litrowy, po przejściu na pryzmaty i po dwukrotnej jestem naprawdę zadowolony z efektu. Co więcej, wrzuciłem na rure poprzedni destylat z dwukrotnej na zmywakach, w połaczeniu z nowym na pryzmatach i zaskoczenie-jest w tym jest coś czego nie powinno być. Mało tego. Jako, że to jest najlepszy sposób rozliczeniowy-był , powiedzmy, uznany za lepszy niz sklepowe trunki. Jednak coś gdzieś się pojawiło.
Krótko- nie ma co sie spierać o metody-każda jest dobra, która prowadzi do naszego celu. Jeden woli córkę, drugi matkę. Jeżeli jest taka opcjonalna alternatywa, wybieram to drugie :mrgreen: Jak to z winem...
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości