Co wybrać ? Taboret gazowy czy grzałki w kegu.
Na pewno teoretycznie gaz jest tańszy,ale dużo więcej będzie strat ciepła,ponieważ nie mamy mozliwości ocieplenia kega.W takim przypadku grzejemy pomieszczenie i czym większą mocą,tym więcej procentowo idzie w powietrze.Oczywiście możemy użebrować kega i tak odprowadzić spaliny by w części go ocieplić,ale czy to ma sens?Dla mnie to też jak zaglądanie do baku z otwartym ogniem.Grzałki-pełna sterowalność mocą,możliwość dokładnego ocieplenia i żadnych zapachów.Porażenie prądem jest łatwe do wykluczenia i nie będe się tu rozpisywał nad tym.Oczywiście,możemy obniżyć koszty,robiąc to na palenisku lub bardziej nowocześnie wspomagając się panelami słonecznymi lub pompą ciepła.Dla mnie grzałki to po prostota i wygoda.Oczywiście w każdym przypadku są różne aspekty przemawiające za wykorzystaniem takiego ,a nie innego żródła energi.Całkowity koszt produktu to nie tylko grzanie.Zużycie wody i zakup produktów też ma tu duże znaczenie.
@bodzio.1974 napisał
W "naszych" (nie moim) zastosowaniach pracuje ona we wrzącym 40% C2H5OH (np. drugie gotowanie), a jeżeli wspomniany alkohol wrze to jego opary już nie można porównywać do H2O które stosujemy w procesie prania.
No tak,ale żeby nastąpił wybuch to tam musiał by być tlen.
@bodzio.1974 napisał
W "naszych" (nie moim) zastosowaniach pracuje ona we wrzącym 40% C2H5OH (np. drugie gotowanie), a jeżeli wspomniany alkohol wrze to jego opary już nie można porównywać do H2O które stosujemy w procesie prania.
No tak,ale żeby nastąpił wybuch to tam musiał by być tlen.
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Ja akurat nie jestem elektrykiem ale co wiem to przecież grzałka nie ma kontaktu z oparami a jeśli nawet ktoś byt z nas zapomniał wyłączyć to alkohol się wygotuje i pozostanie woda.Grzałki też spowodują że woda odparuje i je odsłoni.Żadnego wybuch i tak by nie było bo w oparach nie będzie już alkoholu.a jeżeli wspomniany alkohol wrze to jego opary już nie można porównywać do H2O które stosujemy w procesie prania.
Podczas drugiej destylacji to jak na kega 50 l to nie więcej niż 12 - 15 l spirytu będzie w nim rozpuszczone.
Grzałka będzie pracować w środowisku wodnym a nie waporach.
Po przepaleniu nawet zewnętrznym to najpierw dostanie się woda z alkoholem co spowoduje zwarcie.Wątpię by nastąpił samoczynny zapłon bo to nie środowisko do tego przeznaczone.
Pozdrawiam.
Jeżeli chodzi o różnicówki to nie polecam do zabezpieczania kega. Są to urządzenia strasznie wkurzające i potrafią wyłączać się w najmniej odpowiednim momencie. Upływy prądu na obudowę się zdarzają nawet kiedy nieumyślnie oblejemy styki grzałki nastawem. Jako pewne i niezawodne polecam uziemienie kega. Może to być uziemienie z przewodu PE lub bezpośrednio do ziemi. Jeżeli prąd na obudowie będzie zagrażał naszemu życiu to wszystko się uziemi a bezpieczniki wyskoczą. Prąd zawsze szuka łatwiejszej drogi żeby zamknąć obwód a łatwiej przez przewód do ziemi niż przez nas i przez buty które zazwyczaj mają gumową podeszwę.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Przepraszam - ale mi się pomyliło uziemienie z kablem zero.
No cóż elektrykiem nie jestem.
Myślę że każdy kto decyduje się na grzałki ... ma je zamaskowane na kegu w skrzynce.
Zarówno instalacja , styki tam się znajdują.Żadna ciecz nie ma prawa dojścia tylko ujście z nieszczelnych grzałek tak ma być.
Mój keg stoi bezpośrednio na posadce ? - czy potrzeba dodatkowego przewodu łączącego jako uziemienie ? - pytanie do Zenka.
No cóż elektrykiem nie jestem.
Myślę że każdy kto decyduje się na grzałki ... ma je zamaskowane na kegu w skrzynce.
Zarówno instalacja , styki tam się znajdują.Żadna ciecz nie ma prawa dojścia tylko ujście z nieszczelnych grzałek tak ma być.
Mój keg stoi bezpośrednio na posadce ? - czy potrzeba dodatkowego przewodu łączącego jako uziemienie ? - pytanie do Zenka.
Myślę że tu chodzi nie o przewód uziemiający tylko wyrównawczy który jest podłączony do głównej szyny wyrównawczej obiektu, spinającej do "kupy" wszystkie elementy metalowe w budynku i wyrównujące potencjały pomiędzy nimi. Fakt szyna ta jest uziemiona ale to nie to samo co uziemienie, przewód ten ma inne zadaniezbyszek1281 pisze:Ostatnia nowość dotycząca zasilania domowych urządzeń gospodarczych, gdzie doprowadzona jest woda /zmywarki, pralki, lodówki z kostkarką itp/ wymagany jest w instalacji dodatkowy bezpośredni obwód uziemienia. Kolumny grzane prądem z reguły są podłączone do sieci wodociągowej, więc nie jest to tak sielankowo i bezpiecznie. Co na to koledzy elektrycy mogą odpowiedzieć.
Myślę że przy naszych kociołkach jeśli są dobrze zabezpieczone od strony elektrycznej, możemy go sobie darować, chyba że w trakcie pracy okaże się, że nas kopie jak jednocześnie dotkniemy kociołka i kurka kranu.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
Nie tylko wskazane,ale obowiązkowe.Mój keg stoi bezpośrednio na posadce ? - czy potrzeba dodatkowego przewodu łączącego jako uziemienie ?
Posadzka też ma swoją oporność więc wskazane byłoby podłączyć dodatkowy przewód do uziemienia.
Kto ma jeszcze przyłącze wody rurami stalowymi to można to wykorzystać jako uziemienie.
Tego rozwiązania nie polecał bym jako pewnik. Nie wiozłeś chyba pod uwagę że wodomierz z zastosowanymi uszczelkami na śrubunkach skutecznie może wprowadzać Cię w błąd. A i każde połączenie rur uszczelniane jest konopiami itp. więc w szczególnie niekorzystnych warunkach może być inaczej niż myślisz.man111 pisze: Kto ma jeszcze przyłącze wody rurami stalowymi to można to wykorzystać jako uziemienie.
Pewność to odpowiednia instalacja uziemiająca przeznaczona do tego celu.
Tu już przesadziłeś.Uszczelki na wodomierzu?a czym to jest skrecone,drewnianymi nakrętkami A te konopie,no, no ale chyba nie te do palenia
A tak na poważnie ,to był stary sprawdzony sposób i wykorzystywany przez lata.Skończyło się to z erą przyłączy rurami z plastiku.Można też zakopać wiaderko metalowe i też będzie uziemienie.
A skoro o zabezpieczeniach to nagminne było i chyba jest ,że przy zakupie komputera wszyscy kupowali listwę przeciwprzepięciową. Miała chronić ,ale żeby chronić musiała być włączona do gniazda z bolcem uziemiającym.Prosze mi powiedzcie kto w pokoju ma gniazdo z takim bolcem?Na pewno w bloku oprócz kuchni takiego nie ma.Ludzie do dziś żyją w przekonaniu ,że mają sprzęt zabezpieczony i są przez to szczęśliwi.Więc jak kto woli.
A tak na poważnie ,to był stary sprawdzony sposób i wykorzystywany przez lata.Skończyło się to z erą przyłączy rurami z plastiku.Można też zakopać wiaderko metalowe i też będzie uziemienie.
A skoro o zabezpieczeniach to nagminne było i chyba jest ,że przy zakupie komputera wszyscy kupowali listwę przeciwprzepięciową. Miała chronić ,ale żeby chronić musiała być włączona do gniazda z bolcem uziemiającym.Prosze mi powiedzcie kto w pokoju ma gniazdo z takim bolcem?Na pewno w bloku oprócz kuchni takiego nie ma.Ludzie do dziś żyją w przekonaniu ,że mają sprzęt zabezpieczony i są przez to szczęśliwi.Więc jak kto woli.
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
To jest najlepsze i najprostsze zabezpieczenie. W ziemię wbij pręt ocynkowany i do niego podłącz przewód. Jeżeli ziemia jest sucha to wbij kilka prętów. Jak będzie przebicie na obudowę to będziesz widział, koło tego pręta wszystkie rosówki wyjdą z ziemi
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
A straty to będzie ponad połowa.man111 pisze:Na pewno teoretycznie gaz jest tańszy,ale dużo więcej będzie strat ciepła,
Dlatego grzałki deklasują taboret.
[ Dodano: 2009-07-26, 21:38 ]
Zenek nie strasz mnie i potencjalnych w przyszłości chętnych co do tego źródła energii w zastosowaniu do naszego hobby.Spiryt pisze:To jest najlepsze i najprostsze zabezpieczenie. W ziemię wbij pręt ocynkowany i do niego podłącz przewód. Jeżeli ziemia jest sucha to wbij kilka prętów. Jak będzie przebicie na obudowę to będziesz widział, koło tego pręta wszystkie rosówki wyjdą z ziemi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości